Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 77–84/2018
z 11 października 2018 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Niedoceniane interakcje leki–żywność

Justyna Grzechocińska

Według danych z badania EHIS, które GUS przeprowadził w końcu 2014 roku, prawie 80% pięćdziesięciolatków zażywa leki regularnie (a przynajmniej tak wynika z preskrypcji), a 1/4 dorosłych Polaków stosuje produkty dostępne bez recepty. Ryzyko wystąpienia interakcji w przypadku zażywania 2 leków jest prawdopodobne, 3 leków – częste, a dla 4 i więcej interakcja jest nieunikniona. Nie każdy pacjent stosuje politerapię, ale każdy musi jeść i pić.

Dużo mówi się na temat właściwego żywienia. Zwraca się uwagę, że konserwanty przyczyniają się do powstawania alergii, nudności czy bólu głowy. Jednocześnie wzrasta moda na ekologiczną żywność. Tymczasem zarówno „niezdrowa”, jak i „zdrowa” żywność wchodzi w interakcje z lekami. Niewiele tego typu informacji trafia do lekarza czy farmaceuty, a jeszcze mniej do pacjenta. Przez interakcję lek – żywność rozumiemy zmianę farmakokinetyki bądź farmakodynamiki ksenobiotyku. Nie tylko żywność może wpływać na działanie leku, ale też sam lek może zaburzać przyswajanie składników pokarmowych.

Losy leku w ustroju
– faza farmakokinetyczna


W organizmie lek traktowany jest jak substancja obca, a jego losy w ustroju można w skrócie opisać jako LADME, czyli: L – uwalnianie (ang. liberation) , A – wchłanianie (ang. absorption), D – dystrybucja, M – metabolizm i E – eliminacja. Spośród wszystkich etapów największy wpływ pożywienia na substancje farmakologiczne występuje podczas wchłaniania, bo aż 60%, następnie podczas metabolizmu – 27,14% i stosunkowo rzadko w czasie wydalania –12,86%.

Wpływ żywności
na wchłanianie leków


Wpływ pożywienia na biodostępność leku objawia się przyspieszeniem, opóźnieniem, zwiększeniem lub zmniejszeniem wchłaniania leku. Dzięki bogato unaczynionej błonie podjęzykowej absorpcja leku podanego per os rozpoczyna się już w jamie ustnej. Ta cecha służy lekom, od których oczekujemy natychmiastowego działania, np. nitrogliceryna. Następnym miejscem jest żołądek. Związki zasadowe wchłaniają się trudniej z powodu jonizacji w kwasowym środowisku żołądka. Lepiej wchłaniają się substancje obojętne lub mające właściwości słabego kwasu.

Składniki pokarmu mogą tworzyć z lekami związki, np. żelazo dostarczane z pożywieniem wiąże tetracyklinę i ciprofloxacynę, w efekcie czego organizm nie może ich wchłonąć. Podobna interakcja występuje pomiędzy jonami wapnia, w które obfituje nabiał, a które w połączeniu z tetracyklinami i fluorochinolonami powodują zmniejszenie stężenia leku we krwi o ok. 50%. Preparatem, który trudniej wchodzi w reakcje z produktami mlecznymi niż pozostałe tetracykliny jest doksycyklina. Spożycie tego leku wraz ze szklanką mleka może powodować 20% zmniejszenie jego stężenia we krwi.

Wpływ żywności na dystrybucję leku

Ksenobiotyk po wchłonięciu do krwiobiegu zostaje rozmieszczony w jednym z kompartymentów, w którym ujawnia swoje działanie farmakologiczne. W zdecydowanej większości nośnikiem leków we krwi są albuminy. Lek przez nie związany nie ulega metabolizmowi, nie wywiera efektu farmakologicznego, nie przenika przez błony komórkowe, a stanowi swego rodzaju rezerwuar znajdujący się w stanie równowagi dynamicznej z frakcją niezwiązaną. Oznacza to, że jeżeli lek z frakcji niezwiązanej zostanie wydalony z organizmu, wówczas na jego miejsce jest uwalniany ten z połączeń albuminowych. Trzeba jednak mieć na uwadze, że budowa białek umożliwia zarówno wiązanie substancji obcych (leki, składniki żywności), jak i fizjologicznych (niektóre hormony, kwasy tłuszczowe). Związki konkurują o miejsce wiązania, efektem czego jest eliminacja substancji o mniejszym powinowactwie. Dlatego wysokotłuszczowa dieta jest niewskazana przy stosowaniu leków o wysokim stopniu wiązania z białkami (rzędu 90%) np. warfaryna, furosemid, diazepam, chloropromazyna oraz leków o wąskim indeksie terapeutycznym. Istnieją wysoce wrażliwe leki, np. fenytoina i kwas walproinowy, które mają zarówno wąski indeks terapeutyczny, jak i silnie wiążą się z albuminami.

Wpływ żywności
na metabolizm leków


Biotransformacja leków zależy od enzymów, które je metabolizują. Proces ten zachodzi w dwóch etapach. Pierwszy etap to modyfikacja struktury chemicznej substancji czynnej zachodząca podczas utleniania, redukcji bądź hydrolizy. Druga faza to sprzęganie metabolitów oraz frakcji niemetabolizowanej. Interesującą interakcją na poziomie metabolizmu jest indukowanie cytochromu P450 przez związki indolowe, w które bogate są warzywa z rodzaju Brassica: brukselka, kapusta, kalafior. Związki indolowe na skutek indukowania metabolizmu zmniejszają stężenie fenazonu i barbitalu.

Pokarmy bogate w witaminę K zmniejszają siłę działania antywitamin K: warfaryny i acenokumarolu. Równoczesne spożywanie produktów bogatych w tę witaminę, może spowodować zwiększenie krzepliwości krwi i w konsekwencji zakrzepicę, zator płucny czy zawał serca.

Na uwagę zasługuje również interakcja między inhibitorami monoaminooksydazy (IMAO) z aminą biogenną – tyraminą. U podstaw tej interakcji leży fakt, że tyramina uwalnia z zakończeń synaptycznych norepinefrynę, a IMAO hamują enzym rozkładający ten neuroprzekaźnik. Interakcja generuje silne działanie pobudzające układ adrenergiczny. U chorego następuje wzrost ciśnienia tętniczego krwi, kołatanie serca, może dojść do przełomu nadciśnieniowego, który bywa przyczyną krwawienia śródczaszkowego, a w konsekwencji zgonu pacjenta.

Wpływ żywności
na wydalanie leków


Zasadniczym warunkiem wydalania leku i produktów jego metabolizmu jest polarna budowa cząsteczki. W tym celu mają miejsce reakcje I i II fazy. Zmodyfikowany w tych reakcjach lek trafia głównie do nerek, gdzie przedostaje się do moczu i w wyniku dysocjacji przekształca się w formę zjonizowaną. Postać jonu, zabezpiecza przed resorpcją zwrotną leku w kanalikach nerkowych. Spożywanie mięsa, ryb, jaj, serów lub produktów zbożowych może wpływać na zmianę pH moczu. Niskie pH sprzyja wydalaniu słabych zasad, które w takich warunkach są w postaci zdysocjowanej. Natomiast pokarmy takie, jak: mleko, warzywa, owoce, podnoszą wartość pH moczu, co z kolei sprzyja wydalaniu leków, które są słabymi kwasami. Jedną z najistotniejszych klinicznie interakcji, jakie zachodzą na etapie wydalania, jest interakcja pomiędzy dietą niskosodową a preparatami litu. Niski poziom sodu powoduje resorpcję zwrotną jonów litu w kanalikach nerkowych. Ponieważ lit ma jeden z najwęższych indeksów terapeutycznych (0,6–1,0 mmol/dm³), dodatkowe wchłanianie zwrotne jonów litu w nerkach wywołuje działanie toksyczne leku. Jeśli w dodatku pacjent choruje na nadciśnienie tętnicze i niewydolność serca lub raka żołądka, gdzie w ramach profilaktyki zaleca się ograniczenie spożywania soli, dochodzi do dramatycznego wzrostu wchłaniania zwrotnego litu. Konsekwencją tego jest wzrost ciśnienia krwi, tachykardia, zaburzenia rytmu serca, którym właśnie, przez ograniczenie spożycia sodu, staraliśmy się zapobiec.

Za tłusto, za słodko, za kwaśno… wszystko z umiarem

W przypadku interakcji leku z żywnością znaczenie ma nie tylko to, kiedy zjemy, ale równie ważne jest, co zjemy.

● Posiłki bogatotłuszczowe mogą przyspieszać i zwiększać wchłanianie leków o dużej lipofilności: leki p-grzybicze, leki psychotropowe, β-blokery, co w przypadku tych ostatnich powoduje zwolnienie czynności serca, niewydolność serca, niedociśnienie tętnicze, a nawet blok przedsionkowo-komorowy. Posiłki z dużą zawartością tłuszczu, przyjmowane wraz z trójpierścieniowymi lekami przeciwdepresyjnymi (TLPD), mogą powodować: napady drgawek, spadek ciśnienia, zaburzenia świadomości oraz snu. Jednak zbyt mała zawartość tłuszczu w pożywieniu powoduje zmniejszoną produkcję żółci, zmniejsza się trawienie lipidów przy jednoczesnym ograniczeniu tworzenia miceli, co bezpośrednio wpływa na zmniejszenie absorpcji leków, które rozpuszczają się tłuszczach.

● Dieta ubogobiałkowa spowalnia opróżnianie żołądka, utrudnia transport leku do jelita cienkiego i spowalnia biotransformację ksenobiotyków, co przyczynia się do zwiększenia toksyczności leków. Z kolei dieta bogatobiałkowa powoduje obniżenie wchłaniania lewodopy i zmniejszenie jej biodostępności.

● Produkty zawierające błonnik (np. płatki owsiane, chleb razowy, otręby) powodują zmniejszenie wchłaniania niektórych leków (preparaty naparstnicy, TLPD) lub tworzą z nimi kompleksy trudne do wchłonięcia. Błonnik powoduje obniżenie stężenia litu we krwi. Korzystne interakcje zaobserwowano w połączeniu błonnika z lewodopą stosowaną u osób cierpiących na chorobę Parkinsona. Błonnik przyspiesza perystaltykę jelit oraz skraca czas opróżniania żołądka, przez co zwiększa się wchłanianie, a jednocześnie stężenie lewodopy we krwi.

● Dieta wegetariańska powoduje alkalizację treści żołądkowo-jelitowej, ułatwiając wchłanianie leków zasa-
dowych, a utrudniając wchłanianie leków kwaśnych. Z kolei przyjmowanie pokarmów i napojów o kwaśnym pH powoduje zakwaszenie treści żołądkowo-jelitowej, zwiększając w ten sposób wchłanianie leków o charakterze kwaśnym. Kwaśne jest jednak nie tylko to, co ma kwaśny smak. Należy oddzielić kwestię smaku od charakteru chemicznego produktu i zwracać uwagę pacjentów na to, że popularne słodkie napoje, w rzeczywistości mają kwaśny charakter.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Byle jakość

Senat pod koniec marca podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta w całości, uznając ją za niekonstytucyjną, niedopracowaną i zawierającą szereg niekorzystnych dla systemu, pracowników i pacjentów rozwiązań. Sejm wetem senatu zajmie się zaraz po świętach wielkanocnych.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Artrogrypoza: kompleksowe podejście

Artrogrypoza to trudna choroba wieku dziecięcego. Jest nieuleczalna, jednak dzięki odpowiedniemu traktowaniu chorego dziecku można pomóc, przywracając mu mniej lub bardziej ograniczoną samodzielność. Wymaga wielospecjalistycznego podejścia – równie ważne jest leczenie operacyjne, rehabilitacja, jak i zaopatrzenie ortopedyczne.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Sieć zniosła geriatrię na mieliznę

Działająca od października 2017 r. sieć szpitali nie sprzyja rozwojowi
geriatrii w Polsce. Oddziały geriatryczne w większości przypadków
istnieją tylko dzięki determinacji ordynatorów i zrozumieniu dyrektorów
szpitali. O nowych chyba można tylko pomarzyć – alarmują eksperci.

Leczenie przeciwkrzepliwe u chorych onkologicznych

Ustalenie schematu leczenia przeciwkrzepliwego jest bardzo często zagadnieniem trudnym. Wytyczne dotyczące prewencji powikłań zakrzepowo-zatorowych w przypadku migotania przedsionków czy zasady leczenia żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej wydają się jasne, w praktyce jednak, decydując o rozpoczęciu stosowania leków przeciwkrzepliwych, musimy brać pod uwagę szereg dodatkowych czynników. Ostatecznie zawsze chodzi o wyważenie potencjalnych zysków ze skutecznej prewencji/leczenia żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej oraz ryzyka powikłań krwotocznych.

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)

Pneumokoki: 13 > 10

– Stanowisko działającego przy Ministrze Zdrowia Zespołu ds. Szczepień Ochronnych jest jednoznaczne. Należy refundować 13-walentną szczepionkę przeciwko pneumokokom, bo zabezpiecza przed serotypami bardzo groźnymi dla dzieci oraz całego społeczeństwa, przed którymi nie chroni szczepionka 10-walentna – mówi prof. Ewa Helwich. Tymczasem zlecona przez resort zdrowia opinia AOTMiT – ku zdziwieniu specjalistów – sugeruje równorzędność obu szczepionek.




bot