Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 93–100/2015
z 10 grudnia 2015 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Coraz bliżej ujarzmienia raka piersi

Mariusz Kielar

Rak piersi jest przykładem nowotworu, z którym odpowiednio leczeni pacjenci mogą żyć coraz dłużej. Osiągnięcie takiego efektu – oprócz dostępu do wczesnej diagnostyki i nowoczesnego leczenia – wymaga przeprowadzenia wielu zmian w zakresie organizacji opieki onkologicznej oraz alokacji zasobów finansowych. W jakim kierunku powinniśmy zmierzać, aby z groźnego raka piersi uczynić kontrolowane schorzenie przewlekłe?

Dzięki prowadzonym badaniom przesiewowym powiązanym z wczesną diagnostyką onkologiczną możliwe jest wykrycie raka piersi jeszcze w stadium bezobjawowym (rak przedinwazyjny). Podjęcie odpowiedniej interwencji terapeutycznej na początkowym etapie rozwoju nowotworu daje szanse na skuteczne wyleczenie i wydłużenie życia pacjentów. Zgodnie z ogólnymi zasadami postępowania terapeutycznego w przypadku tzw. przedinwazyjnego raka przewodowego oraz inwazyjnego raka piersi o wczesnym zaawansowaniu stosowane jest pierwotne leczenie chirurgiczne ewentualnie w skojarzeniu z radioterapią i/lub leczeniem systemowym. Jeśli rak piersi osiągnął znaczne zaawansowanie kliniczne powyższe metody leczenia powinny być poprzedzone leczeniem systemowym (chemioterapią i/lub leczeniem hormonalnym). W uogólnionej chorobie nowotworowej stosuje się przede wszystkim leczenie systemowe. Najczęściej występująca forma inwazyjnego raka piersi zgodnie ze współczesnym stanem wiedzy stanowi rodzinę chorób charakteryzujących się różnymi cechami biologicznymi. Dlatego podejmując leczenie pacjenta z rakiem piersi trzeba uwzględnić cechy określonego typu biologicznego nowotworu takie, jak wielkość guza pierwotnego, stan pachowych węzłów chłonnych, obecność przerzutów i proliferacji, a także stopień złośliwości oraz ekspresji receptorów steroidowych. U ok. 20 proc. pacjentów rozpoznaje się raka piersi z nadmierną ekspresją białka HER2 lub amplifikacją genu HER2, co jest niekorzystnym czynnikiem rokowniczym związanym z większym ryzykiem nawrotu nowotworu i krótszym czasem przeżycia całkowitego. Taka sytuacja uzasadnia celowość zastosowania leczenia przeciwciałem molekularnym – trastuzumabem w ramach tzw. terapii anty-HER2.


Wszelkie decyzje kliniczne dotyczące danego pacjenta – przede wszystkim wybór najbardziej odpowiednich metod leczenia określonego typu biologicznego raka piersi – powinny być oparte na wynikach szczegółowej analizy powyższych czynników.

– Dla celów rejestracji leków przyjęto pomiar wydłużenia przeżyć bezobjawowych lub wydłużenia przeżyć. Tymczasem lekarz, który leczy pacjenta, patrzy na całe spektrum potencjalnych korzyści dla swojego pacjenta, takich jak zmniejszenie dolegliwości, w tym lęku, poprawę stanu sprawności. To są istotne czynniki przemawiające za prowadzeniem leczenia – wyjaśnia prof. Tadeusz Pieńkowski z Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku w czasie konferencji „Onkologia 2015” zorganizowanego przez Fundację im. dr. Macieja Hilgiera oraz Health Project Management.



O wyborze metod postępowania terapeutycznego decyduje także szereg czynników dotyczących samego pacjenta, w tym choroby współwystępujące, jego preferencje związane z podejmowanym leczeniem czy możliwości zastosowania określonego sposobu terapii. Komponując optymalną terapię dla pacjenta z rakiem piersi bierze się pod uwagę także wszelkie okoliczności powodujące ograniczenia danej metody postępowania związane z mechanizmem działania leków, ale także ograniczenia metod leczenia związane z toksycznością leczenia onkologicznego.

Fundamentem dla indywidualizacji terapii onkologicznej powinny być cechy biologiczne leczonego nowotworu. Jednak nawet pomimo wczesnego wykrycia nowotworu piersi w bardzo wczesnych stadiach, w niektórych przypadkach mamy do czynienia nie tylko ze zmianami ograniczonymi do gruczołu piersiowego, ale z chorobą, która zdążyła się uogólnić.


W ostatnich latach wskazania do leczenia choroby uogólnionej, które może znacząco spowolnić jej przebieg oraz wydłużyć życie pacjentów z rakiem piersi znacznie się rozszerzyły oraz zindywidualizowały. Z uwagi na różnice cech biologicznych nowotworu nie ma i nigdy nie będzie jednego optymalnego leczenia dla wszystkich pacjentów. Dlatego podstawowe znaczenie dla skuteczności nowoczesnego modelu leczenia onkologicznego ma molekularna diagnostyka biologicznych cech nowotworu umożliwiająca ustalenie rokowania oraz podjęcie leczenia celowanego.


– W ubiegłym roku ogłoszono wyniki badania CLEOPATRA, które w moim przekonaniu było koroną wieńczącą dotychczasowe działania medycyny spersonalizowanej w obszarze raka piersi. Okazało się bowiem, że zastosowanie dwóch leków w leczeniu HER2-dodatniego raka piersi, tj. znanego od dawna trastuzumabu w skojarzeniu z innym przeciwciałem monoklonalnym przeciwko receptorowi HER2 – pertuzumabem oraz docetakselu w porównaniu do najlepszego możliwego wówczas sposobu leczenia HER2-dodatniego raka piersi (trastuzumab + docetaksel + placebo) w warunkach podwójnie ślepej próby mamy do czynienia z wydłużeniem czasu przeżycia pacjentów w ramieniu eksperymentalnym o 15 miesięcy, a mediana przeżycia pacjentów w ramieniu eksperymentalnym wynosi 56,5 miesiąca. Choć w naszej terminologii takie leczenie nazywamy leczeniem paliatywnym, połowa pacjentów żyje blisko 5 lat. Jeśli spojrzymy np. na radykalne leczenie raka trzustki, gdzie 5 lat przeżywa zaledwie kilka procent pacjentów, to zupełna przepaść, zupełnie inne rozumienie tego terminu. Szkoda, że dla polskich pacjentów ta metoda pozostaje niedostępna – tłumaczył prof. Pieńkowski.


Zmieniające się podejście do nowoczesnego leczenia raka piersi powinno wpłynąć na zmianę postrzegania tej choroby przez lekarzy specjalistów oraz samych pacjentów. Rak piersi nie oznacza już bowiem wyłącznie zmiany miejscowej, ale chorobę całego organizmu, która nawet w fazie uogólnionej potencjalnie może być dla pacjenta chorobą przewlekłą. Współczesny model leczenia nowotworów piersi to system naczyń połączonych złożony z nowoczesnych technologii i leków onkologicznych, zespołów lekarzy specjalistów umiejących je zastosować oraz mechanizmów finansowania umożliwiających pacjentom dostęp do terapii przeciwnowotworowych. Konieczne jest przy tym zapewnienie współdziałania funkcjonowania wielu specjalistów „pod jednym dachem” (chirurga, radioterapeuty i chemioterapeuty) lub w ramach strukturalnie zorganizowanej sieci zapewniającej uzyskiwanie najlepszych możliwych efektów w obszarze współczesnej diagnostyki i terapii raka piersi.

– Wiemy, że nasi pacjenci mogą żyć coraz dłużej. Powinno nam zależeć, żeby odległe wyniki leczenia raka piersi były jak najmniej zaburzone przez samo prowadzenie tego leczenia. Takie interdyscyplinarne podejście do leczenia chorób piersi powinno być realizowane zgodnie z paradygmatem autonomicznej dziedziny medycyny wymagającej odrębnej ekonomiki klinicznej opartej na podejściu populacyjnym, odrębnego finansowania, które nie będzie marnowało potencjału podejmowanych metod leczenia przez zwyczajne zabronienie czegoś a priori – podsumowuje prof. Pieńkowski.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Byle jakość

Senat pod koniec marca podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta w całości, uznając ją za niekonstytucyjną, niedopracowaną i zawierającą szereg niekorzystnych dla systemu, pracowników i pacjentów rozwiązań. Sejm wetem senatu zajmie się zaraz po świętach wielkanocnych.

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Sieć zniosła geriatrię na mieliznę

Działająca od października 2017 r. sieć szpitali nie sprzyja rozwojowi
geriatrii w Polsce. Oddziały geriatryczne w większości przypadków
istnieją tylko dzięki determinacji ordynatorów i zrozumieniu dyrektorów
szpitali. O nowych chyba można tylko pomarzyć – alarmują eksperci.

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Pneumokoki: 13 > 10

– Stanowisko działającego przy Ministrze Zdrowia Zespołu ds. Szczepień Ochronnych jest jednoznaczne. Należy refundować 13-walentną szczepionkę przeciwko pneumokokom, bo zabezpiecza przed serotypami bardzo groźnymi dla dzieci oraz całego społeczeństwa, przed którymi nie chroni szczepionka 10-walentna – mówi prof. Ewa Helwich. Tymczasem zlecona przez resort zdrowia opinia AOTMiT – ku zdziwieniu specjalistów – sugeruje równorzędność obu szczepionek.

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Samobójstwa wśród lekarzy

Jeśli chcecie popełnić samobójstwo, zróbcie to teraz – nie będziecie ciężarem dla społeczeństwa. To profesorska rada dla świeżo upieczonych studentów medycyny w USA. Nie posłuchali. Zrobili to później.




bot