Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 17–25/2011
z 14 marca 2011 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Mieszanie krwi

Halina Pilonis

Z badań populacji europejskiej wynika, że Polacy nie są otwarci na międzynarodową wymianę genów. I choć, jak twierdzą niektórzy badacze, w każdym statystycznym Polaku jest 15% krwi żydowskiej, to i tak na tle innych narodów europejskich jesteśmy grupą
bardzo jednorodną.


Podboje innych narodów i wojny światowe z czysto naukowego punktu widzenia mają pewien genetyczny plus: przyczyniają się do przemieszania krwi. Dzięki temu potomkowie różnych grup etnicznych są silniejsi, zdrowsi i nie powielają wad genetycznych dziadków. W czasach pokoju mieszkańcy różnych krajów ze względu na barierę językową czy religijną rzadko wchodzili i wchodzą w związki małżeńskie z przedstawicielami sąsiednich narodów, np. prawie niemożliwe wydaje się małżeństwo arabsko-żydowskie. Również w Europie genetyczna różnica między Wschodem a Zachodem jest dość wyraźna.

Wigor mieszańców

– Natura dąży do różnorodności. Mutacje genowe są mechanizmem generującym różnorodność na poziomie np. bakterii. Nie mają one płci i rozmnażają się przez podział, więc teoretycznie wszystkie powinny być identyczne. Jednak różnią się między sobą – dzięki mutacjom. Mechanizm płci jest bardziej wyrafinowaną formą kreowania różnorodności. Każdy człowiek ma swój własny garnitur genetyczny, a liczba kombinacji, jaką może mieć potomstwo w wyniku pomieszania genów matki i ojca, jest niemal nieograniczona – tłumaczy prof. Wiesław W. Jędrzejczak, krajowy konsultant w dziedzinie hematologii.

W biologii znane jest pojęcie tzw. wigoru mieszańców. Oznacza ono, że pierwsze pokolenie potomstwa odmiennych genetycznie rodziców cechuje pewna wyjątkowość. Dotyczy ona głównie cech związanych z rozrodem oraz szybkości rozwoju osobniczego (wzrost i masa ciała), a także większej odporności na choroby i zdolności przystosowawczych do niekorzystnych czynników środowiskowych, jak również większej inteligencji. Potomstwo ludzi różnych ras jest też bardziej urodziwe.

Przykładem może być prezydent USA Barak Obama, syn Kenijczyka i Amerykanki o korzeniach brytyjsko-irlandzko-indiańskich. – Eksperymenty na myszach dowodzą, że samiec – jeśli ma możliwość – wybiera zawsze partnerkę z innego szczepu, a ignoruje te z własnego. Potomstwo z takich związków jest większe, silniejsze i odporniejsze na promieniowanie. U ludzi jest podobnie – wyjaśnia prof. Jędrzejczak.

Podział genetyczny Europy

Genetyczne mapy Europy dowodzą jednak, że bariery kulturowe skutecznie hamują nawiązywanie bliższych kontaktów między sąsiadującymi krajami. Wytyczone przez genetyków granice pokrywają się z granicami państw. Zaskoczeniem może być podobieństwo genetyczne Greków do Etiopczyków i innych mieszkańców Sahary. Uczeni tłumaczą to obecnością niewolników z terenu Afryki w czasach starożytnej Grecji. Rafał Płoski, kierownik pracowni genetycznej Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej UM w Warszawie, który prowadził badania genetyczne dotyczące polskiej populacji, mówi, że Polacy są bardzo jednorodni wewnętrznie i różnią się od swoich zachodnich sąsiadów.

– Brak różnic genetycznych między mieszkańcami północy i południa czy wschodu i zachodu Polski jest efektem licznych migracji wewnątrz kraju. Jednorodność genetyczna Polaków wynika prawdopodobnie z tego, że nie mieszaliśmy naszej krwi z innymi narodami, bo język i religia dzieliły nas skutecznie od reszty Europy, zwłaszcza od protestanckich Niemiec. Poza tym, w Polsce nie żyje tak wielu cudzoziemców, jak np. we Francji czy Wielkiej Brytanii. Dlatego różnice między dwoma Polakami są mniejsze niż np. dwoma Francuzami. Jesteśmy natomiast bardzo podobni do Litwinów, mimo że nasze języki nie należą do tej samej rodziny. Jest to następstwem unii, która połączyła oba narody – tłumaczy genetyk.

Dziedziczenie terytorialne

Ludzie żyjący na jednym terenie przez wieleset lat nabierają pewnych cech wspólnych. Czasem jest to wrodzona odporność na jakieś choroby, a czasem podatność. – Np. mieszkańcy terenów malarycznych częściej cierpią na anemię sierpowatą. Jednak to właśnie ta choroba chroni ich przed malarią, ponieważ sierpowaty kształt krwinek uniemożliwia zarażenie się malarią. I nie jest to żaden dar natury. Po prostu osoby nie cierpiące na anemię sierpowatą umierały młodo na malarię, często nie doczekawszy potomstwa. Natomiast chorym na ten rodzaj anemii udało się uniknąć malarii, ale przekazywali swoim dzieciom chorobę, zatem populacja chorych się zwiększała – wyjaśnia prof. Jędrzejczak. Dodaje, że podobne wytłumaczenie może mieć fakt, że w Polsce jest wiele osób uodpornionych na wirusa HIV.

– Jedna z hipotez mówi, że to na skutek dużego rozpowszechnienia gruźlicy w ubiegłych wiekach. Do infekcji HIV dochodzi wtedy, gdy białko obecne na powierzchni wirusa łączy się z receptorem występującym na powierzchni białych krwinek człowieka. HIV atakuje więc takie komórki, które mają te charakterystyczne receptory. Osoby, u których wskutek mutacji w genie limfocyty nie mają tych receptorów, są odporne na HIV. Podejrzewa się, że ludzie, którzy nie mieli tej odporności na HIV, umierali też na gruźlicę. Choroba zabijała również wszystkich nieodpornych na HIV, natomiast przeżyli odporni i przekazali tę cechą potomstwu. Dzięki temu odporność na HIV może być u nas większa.

Nieskończona liczba kombinacji

Choć badania dowodzą, że Polacy są do siebie bardzo podobni i mają małą domieszkę genów innych narodów, dawcę szpiku dla Polaka niekiedy łatwiej znaleźć za granicą. Między dawcą a biorcą musi istnieć zgodność tzw. kompleksu HLA.

Każdy człowiek wytwarza własne antygeny. Ich obecność na powierzchni komórek powoduje, że układ odpornościowy rozpoznaje i niszczy wszelkie ciała obce. System antygenów HLA (Human Leukocyte Antigen) pełni bardzo ważną rolę w transplantacji organów czy tkanek; jeśli nie jest zgodny – organizm odrzuca przeszczep.

– Natura nie wymyśliła układu HLA, żeby utrudnić życie transplantologom. To dowód osobisty komórek, dzięki któremu organizm może je identyfikować jako swoje lub obce, a to podstawa działania układu odpornościowego. Oczywiście, Japończykowi łatwiej jest znaleźć dawcę szpiku w wyspiarskiej, nie nawiedzanej przez obce armie Japonii, ale mieszkaniec takiego kraju jak Polska, przez który przetaczały się armie różnych narodów, ma większy problem. Obce armie zabijały mężczyzn i gwałciły kobiety, a to oznaczało mieszanie się krwi. Najwięcej dawców szpiku dla Polaków znajdujemy w Niemczech – w 2009 r. na 193 przeszczepy szpiku aż 115 pochodziło od dawców niemieckich. Chociaż zdarzyło się też znaleźć dawcę na Tajwanie. Ale nas przecież napadali też Tatarzy i Turcy. Można nawet podejrzewać, że niektórzy Polacy są potomkami Dżyngis-chana! Nie dość jednak, że przez Polskę przetaczały się różne armie, to przecież nasz kraj zamieszkiwało wielu Żydów. Dlatego w każdym statystycznym Polaku jest 15% krwi żydowskiej, a Żydzi pochodzący z Polski są w 30% Polakami – mówi prof. Jędrzejczak.

Aby krew się mieszała

Układ HLA znajduje się na VI chromosomie i  składa z wielu genów. Potomstwo może mieć w następstwie dziedziczenia 4 różne kombinacje antygenów HLA, bo zarówno matka, jak i ojciec mają po 2 chromosomy VI. Szansa, że rodzeństwo będzie miało taki sam układ HLA, wynosi 25%. Układ antygenów daje możliwość kombinacji wynoszących nawet 6 mld – niemal tyle, ile liczy ludność całego świata. Dlatego 15 mln zarejestrowanych dawców szpiku wystarcza, aby znaleźć dawcę zaledwie dla 40% potrzebujących.

Wydawać by się mogło, że dla ludzkości byłoby lepiej, gdyby nie była tak różnorodna. – Nic bardziej mylnego – mówi prof. Jędrzejczak. – Mieszanie krwi czyni nas silniejszymi.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Skąd się biorą nazwy leków?

Ręka do góry, kto nigdy nie przekręcił nazwy leku lub nie zastanawiał się, jak poprawnie wymówić nazwę handlową. Nazewnictwo leków (naming) bywa zabawne, mylące, trudne i nastręcza kłopotów tak pracownikom służby zdrowia, jak i pacjentom. Naming to odwzorowywanie konceptu marki, produktu lub jego unikatowego pozycjonowania. Nie jest to sztuka znajdowania nazw i opisywania ich uzasadnień. Aby wytłumaczenie miało sens, trzeba je rozpropagować i wylansować, i – jak wszystko na rynku medycznym – podlega to ścisłym regulacjom prawnym i modom marketingu.

Artrogrypoza: kompleksowe podejście

Artrogrypoza to trudna choroba wieku dziecięcego. Jest nieuleczalna, jednak dzięki odpowiedniemu traktowaniu chorego dziecku można pomóc, przywracając mu mniej lub bardziej ograniczoną samodzielność. Wymaga wielospecjalistycznego podejścia – równie ważne jest leczenie operacyjne, rehabilitacja, jak i zaopatrzenie ortopedyczne.

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Udar mózgu u dzieci i młodzieży

Większość z nas, niestety także część lekarzy, jest przekonana, że udar mózgu to choroba, która dotyka tylko ludzi starszych. Prawda jest inna. Udar mózgu może wystąpić także u dzieci i młodzieży. Co więcej, może do niego dojść nawet w okresie życia płodowego.

Byle jakość

Senat pod koniec marca podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta w całości, uznając ją za niekonstytucyjną, niedopracowaną i zawierającą szereg niekorzystnych dla systemu, pracowników i pacjentów rozwiązań. Sejm wetem senatu zajmie się zaraz po świętach wielkanocnych.

Tępy dyżur to nie wymówka

Gdy pacjent jest w potrzebie, nie jest ważne, który szpital ma dyżur. A to, że na miejscu nie ma specjalistów, to nie wytłumaczenie za nieudzielenie pomocy – ostatecznie uznał Naczelny Sąd Administracyjny.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Apteki rok po AdA

Co zmieniło się w aptekach w ciągu roku działania ustawy tzw. apteka dla aptekarza (AdA)? Liczba tych placówek mocno spadła, a „tąpnięcie” dopiero przed nami. Lokalne monopole się umacniają, ceny dopiero poszybują. Według jednych – to efekty tzw. AdA, która ogranicza możliwości zakładania nowych punktów.

Lekarze, którzy sięgnęli nieba

Na liście osób, które poleciały w kosmos z licencją lekarza są obecnie aż 42 nazwiska. To dużo, biorąc pod uwagę fakt, że udało się to dotychczas tylko 552 osobom.




bot