Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 73–75/2001
z 20 września 2001 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Programy kardiologiczne Śląskiej RKCh

Choroba niedokrwienna serca oraz jej następstwa to obok schorzeń nowotworowych główna przyczyna zgonów mieszkańców województwa śląskiego, szczególnie mężczyzn między 50. a 70. rokiem życia. W celu obniżenia niekorzystnych wskaźników, w tym śmiertelności z powodu schorzeń kardiologicznych, Śląska RKCh realizuje aktualnie dwa programy zdrowotne: "Kardiologia inwazyjna 2000/2001" oraz "Leki w ostrych zespołach wieńcowych".


W ramach programu "Kardiologia inwazyjna 2000/2001" Śląska RKCh zapewnia swoim ubezpieczonym zwiększoną liczbę zabiegów koronaroplastyki oraz wszczepianych stentów wieńcowych. Celem programu jest zapewnienie ubezpieczonym pełnego dostępu do tych nowoczesnych metod leczenia. Jedyną barierą w jego osiągnięciu są obecnie możliwości techniczne ośrodków.

Na terenie województwa śląskiego działa obecnie pięć ośrodków kardiologii interwencyjnej, przy czym cztery z nich pełnią całodobowe dyżury, co daje możliwość wykonania zabiegu koronaroplastyki w trybie pilnym u pacjenta ze świeżym zawałem mięśnia sercowego lub niestabilną chorobą wieńcową nie poddającą się leczeniu standardowemu. W 2001 r. prawdopodobnie rozpoczną działalność dalsze dwa ośrodki.

W 2000 r. program przewidywał zwiększenie liczby zabiegów koronaroplastyki w stosunku do liczby zakontraktowanej przez Ministerstwo Zdrowia o 10%. Podobnie było w przypadku stentów wieńcowych. Dzięki programowi zapewniono je w liczbie niezbędnej do wykonywanych koronaroplastyk.

W 2001 r. omawiany program zdrowotny realizowany przez ŚRKCh zwiększy zaopatrzenie w stenty wieńcowe z poziomu 50% gwarantowanego przez Ministerstwo Zdrowia do poziomu 75%. W przypadku zabiegów koronaroplastyki jest to zwiększenie o 1/3 w stosunku do kontraktu placówek z MZ.

Program zdrowotny wprowadził odmienny sposób finansowania, aniżeli przyjęło Ministerstwo Zdrowia, które rozlicza inaczej zabiegi wykonywane na jednym, dwóch lub trzech naczyniach wieńcowych w trakcie jednego pobytu pacjenta w pracowni hemodynamicznej.

W Śląskiej RKCh na potrzeby programu opracowano kody procedur, które pozwalają ściśle określić typy wykonywanych zabiegów oraz tryb ich wykonania – pilny czy planowy. Liczba zabiegów wykonywanych w poszczególnych trybach decyduje o stopniu zabezpieczenia i jednocześnie dostępie pacjentów kierowanych w trybie pilnym do dalszej diagnostyki inwazyjnej. Na potrzeby programu stworzono również system sprawozdawczości, pozwalający w sposób jednoznaczny zróżnicować procedury finansowane przez Ministerstwo Zdrowia oraz przez Śląską RKCh, co pozwala uniknąć podwójnego finansowania. Rozwiązania przyjęte przez Śląską RKCh umożliwiają także prowadzenie dokładnego monitorowania programu, jego skuteczności i stopnia zwiększania dostępu ubezpieczonych do tego typu usług na terenie województwa.

W 2001 r. dodatkowym elementem finansowanym w ramach programu są koszty hospitalizacji związanych z zabiegami koronaroplastyki. W trakcie tego roku ze względu na zwiększoną liczbę zabiegów wykonywanych w ramach omawianego programu podjęto decyzję o dodatkowym finansowaniu kosztów poszczególnych jego elementów. I tak decyzją Zarządu ŚRKCh zwiększono środki finansowe dla niektórych ośrodków na dodatkowe hospitalizacje, koronaroplastyki oraz stenty. Bezpośrednim powodem podjęcia tej decyzji był wzrost liczby zabiegów wykonywanych w tych ośrodkach, znacznie przekraczający ministerialne kontrakty i wartości umów podpisanych w ramach programu ze Śląską RKCh. Oprócz tego w trakcie roku pojawiła się konieczność sfinansowania dodatkowych zabiegów koronarografii, których koszt ponosi w roku bieżącym Ministerstwo Zdrowia.

W ramach kontraktów Ministerstwa Zdrowia z ośrodkami z terenu działania Śląskiej RKCh na rok 2001 – ministerstwo podjęło się sfinansowania 9400 diagnostycznych zabiegów koronarografii, których wykonanie jest konieczne przed angioplastyką naczyń wieńcowych w celu lokalizacji miejsca zwężenia. W pierwszym półroczu ośrodki z województwa śląskiego zrealizowały 77% kontraktu zawartego z Ministerstwem Zdrowia. Na tej podstawie określono liczbę koronarografii niezbędną do końca bieżącego roku.

Śląska kasa zapewniła środki finansowe na ten cel dla wszystkich ośrodków. Cena, jaką Śląska RKCh płaci za zabieg koronarografii, została utrzymana na poziomie ceny ustalonej przez Ministerstwo Zdrowia. Obecnie trwa podpisywanie aneksów z ośrodkami zgłaszającymi taką potrzebę, a wiąże się to bezpośrednio ze stopniem wykorzystania kontraktu ministerialnego dla każdego ośrodka z osobna.

Celem programu "Leki w ostrych zespołach wieńcowych" jest nieodpłatne udostępnienie leków fibrynolitycznych oraz blokerów receptora płytkowego IIB/IIIA placówkom lecznictwa stacjonarnego na terenie województwa śląskiego. Leki fibrynolityczne (Streptase oraz Actylise) dostępne są dla oddziałów internistycznych, kardiologicznych, intensywnej opieki medycznej, intensywnej opieki kardiologicznej. W przypadku blokerów receptora płytkowego – w ramach programu – dostępne są obecnie dwa leki: ReoPro oraz Aggrastat – w wybranych oddziałach kardiologicznych, wewnętrznych (36 placówek) oraz we wszystkich pracowniach hemodynamicznych, gdzie są poddawani zabiegom interwencyjnym pacjenci z ostrymi zespołami wieńcowymi.

Blokery receptora płytkowego stanowią nową grupę leków stosowanych w kardiologii. Ze względu na bardzo wysokie koszty, leki te były dotychczas stosowane w nielicznych przypadkach. Podkreśla się, również w krajach od nas zamożniejszych, że jest to bardzo dobra grupa leków, ale niestety bardzo kosztowna.

Śląska RKCh, dostrzegając potrzebę zapewnienia swoim ubezpieczonym tych leków, jest pierwszą i jedyną kasą chorych na terenie Polski, finansującą ich zakup w tak dużej ilości.

Zabezpieczenie wyżej wymienionych typów oddziałów w leki jest pełne i odbywa się na bieżąco.




Najpopularniejsze artykuły

Münchhausen z przeniesieniem

– Pozornie opiekuńcza i kochająca matka opowiada lekarzowi wymyślone objawy choroby swojego dziecka lub fabrykuje nieprawidłowe wyniki jego badań, czasem podaje mu truciznę, głodzi, wywołuje infekcje, a nawet dusi do utraty przytomności. Dla pediatry zespół Münchhausena z przeniesieniem to wyjątkowo trudne wyzwanie – mówi psychiatra prof. Piotr Gałecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Odmitologizować otyłość

– Większość Polaków uważa, że otyłość to efekt słabej woli. Gdyby podać im hormon głodu – grelinę i zablokować wydzielanie poposiłkowe hormonu sytości – GLP1, nie pohamowaliby się przed kompulsywnym jedzeniem i wciąż byliby głodni. I tak właśnie czują się chorzy na otyłość – mówił podczas konferencji Ekonomia dla Zdrowia prof. Mariusz Wyleżoł. Eksperci wyjaśniali, że otyłość jest chorobą, którą trzeba leczyć.

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Protonoterapia. Niekończąca się opowieść

Ośrodek protonoterapii w krakowskich Bronowicach kończy w tym roku pięć lat. To ważny moment, bo o leczenie w Krakowie będzie pacjentom łatwiej. To dobra wiadomość. Zła jest taka, że ułatwienia dotyczą tych, którzy mogą za terapię zapłacić.

Plusy i minusy preselekcji do pilotażu POZ PLUS

Koordynowaną opiekę zdrowotną (KOZ), w formie pilotaży, w Polsce testowano w początkowym okresie działania kas chorych. Wówczas zrobiono to niemal „na hura”, praktycznie bez żadnego wsparcia, na dodatek w warunkach kształtowania się nowych realiów systemu opieki medycznej, co w rezultacie zakończyło się niemal zerowymi efektami. U wielu ówczesnych entuzjastów KOZ do dziś pozostało poczucie zmarnowanej szansy. Teraz może być zdecydowanie inaczej, ale jednocześnie widać nie mniej czynników ryzyka, które mogą sprawić, że znów zmarnujemy szansę na rzeczywistą dobrą zmianę w opiece zdrowotnej w Polsce.

Dlaczego lekarze za dużo pracują?

Niektórzy twierdzą, że z chciwości, inni, że z poczucia misji i obowiązku. Filozofowie sugerują, że może być to skażenie umysłu etosem pracy stworzonym przez tych, co nigdy nie pracowali, a żyli z pracy innych. Psychologowie, że to wynik bardziej wyrafinowanych potrzeb ludzkich.

Reforma systemu psychiatrii zbacza z wyznaczonego kursu

Rozmowa z Markiem Balickim, byłym pełnomocnikiem ministra zdrowia ds. reformy psychiatrii dorosłych i byłym kierownikiem biura ds. pilotażu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego na lata 2017–2022, ministrem zdrowia w latach 2003 oraz 2004–2005.

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".

Odpowiedzialność pielęgniarki za niewłaściwe podanie leku

Podjęcie przez pielęgniarkę czynności wykraczającej poza jej wiedzę i umiejętności zawodowe może być podstawą do podważenia jej należytej staranności oraz przesądzać o winie w przypadku wystąpienia szkody lub krzywdy u pacjenta.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Polipragmazja w Polsce

– Konsumpcja leków w Europie i na świecie rośnie. Dlatego powstał nasz raport. Nasze dane mówią, że pół miliona osób po 65. roku życia w Polsce zażywa co najmniej 5 leków dziennie! I mowa tu tylko o lekach refundowanych – podkreśla Adam Niedzielski, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.

Absurdy ochrony zdrowia

Szpitale, gabinety i przychodnie bywają wylęgarnią absurdów. Zachłanność, znieczulica i bezmyślność czasem rozwijają się w nich niczym rośliny w szklarni.

Wciąż nie rozumiemy raka trzustki

 – W przypadku raka trzustki cele terapeutyczne są inne niż w raku piersi, jelita grubego czy czerniaku. Postęp w zakresie leczenia systemowego tego nowotworu jest nieznośnie powolny, dlatego sukcesem są terapie, które dodatkowo wydłużają mediany przeżycia nawet o klika miesięcy – mówi dr Leszek Kraj z Kliniki Onkologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. 

Mielofibroza choroba o wielu twarzach

Zwykle chorują na nią osoby powyżej 65. roku życia, ale występuje też u trzydziestolatków. Średni czas przeżycia wynosi 5–10 lat, choć niektórzy żyją nawet dwadzieścia. Ale w agresywnej postaci choroby zaledwie 2–3 lata od postawienia rozpoznania.




bot