Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 43–51/2015
z 11 czerwca 2015 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Wielki zderzacz absurdów

Małgorzata Solecka

Jesienią zostanie otwarte Centrum Cyklotronowe Bronowice – pierwszy w Polsce ośrodek, w którym będzie można prowadzić terapię protonową nowotworów. Otwarcie będzie miało jednak wymiar wyłącznie formalny: pacjenci nie będą mogli korzystać z tej metody leczenia raka, ponieważ Ministerstwo Zdrowia nie dopilnowało formalności.


Fot. Thinkstock

Sytuację może uratować specjalny program – tą drogą resort mógłby zapewnić pomostowe finansowanie protonoterapii do czasu, gdy Narodowy Fundusz Zdrowia ogłosi i rozstrzygnie konkurs. Ponieważ jesienią odbędą się wybory, a resort zdrowia i Platforma Obywatelska będą bardzo potrzebować sukcesu, niewykluczone, że pieniądze jednak się znajdą. Na dziś sytuacja jest taka: w Bronowicach prowadzona jest od dwóch lat protonoterapia czerniaka oka. NFZ podpisało na to świadczenie kontrakt z Kliniką Okulistyki UJ – do tej pory terapii poddano ponad 80 pacjentów. Dzięki dwóm dużym projektom finansowanym ze środków unijnych (o łącznej wartości ponad 280 mln zł) udało się wybudować i wyposażyć w najnowocześniejsze urządzenia Gantry ośrodek, w którym będą mogli być leczeni pacjenci z nowotworami głowy i szyi, niektórymi nowotworami kręgosłupa, trzustki. Protonoterapia, która nie okalecza i zwalcza nowotwór radykalnie i bezpiecznie dla pacjenta, może być stosowana również w niektórych nowotworach u dzieci. Jakie nowotwory będą leczone w Bronowicach?

O to się właśnie rozbija cała sprawa, a brak konsensusu w środowisku radioterapeutów przekłada się na opóźnienia proceduralne. Ministerstwo Zdrowia musi dysponować raportem ekspertów (onkologów, radioterapeutów), którzy powinni zarekomendować, jakie rodzaje nowotworów mogą być leczone terapią protonową. Taki raport następnie przedłoży Agencji Oceny Materiałów i Technologii Medycznych – i dopiero na podstawie jej opinii możliwe jest ogłoszenie konkursu przez NFZ i podpisanie kontraktu na świadczenia. Cała procedura może potrwać nawet 8–10 miesięcy.

Prof. Marek Jeżabek, dyrektor Instytutu Fizyki Jądrowej PAN podkreśla, że minister Bartosz Arłukowicz zespół powołał kilkanaście miesięcy temu – a po raz pierwszy zebrał się on w marcu tego roku. Szef zespołu, prof. Rafał Dziadziuszko zapewniał publicznie na początku maja, że jego raport trafi do Ministerstwa Zdrowia w końcu maja. Problem polega na tym, że jednocześnie już zasygnalizował – na dużej konferencji naukowej – że w krakowskim ośrodku będzie można leczyć zaledwie kilkanaście rodzajów nowotworów.

Tymczasem, jak podkreśla prof. Paweł Olko, szef Centrum Cyklotronowego Bronowice, terapia protonowa jest optymalnym rozwiązaniem nawet u co dziesiątego pacjenta wymagającego radioterapii. Z takiego założenia wychodzą na przykład Holendrzy, którzy w tej chwili budują cztery ośrodki protonoterapii. Gdyby wytyczne holenderskie przełożyć na polskie warunki, okazałoby się, że terapii protonowej potrzebuje ponad 2 tysiące pacjentów rocznie. Ośrodek w Bronowicach, wykorzystując pełnię możliwości, mógłby przyjąć ich około 700. Ale przy rekomendacjach, przedstawionych przez prof. Dziadziuszko może się okazać, że pacjentów, którzy będą spełniać kryteria, będzie o wiele mniej – a wtedy stanie pod dużym znakiem zapytania sens utrzymywania ośrodka. Choćby dlatego, że niski kontrakt z NFZ zniechęci do pracy specjalistów, którzy w tej chwili intensywnie się szkolą.

W Europie Zachodniej powstaje w tej chwili kilkanaście ośrodków terapii protonowej – polscy specjaliści, jeśli nie będą mieć zapewnionej odpowiedniej pracy i płacy – bez problemu znajdą pracę we Francji czy Holandii. O jakich pieniądzach mowa? – W tej chwili koszt terapii jednego pacjenta oceniamy na 100 tysięcy złotych – mówi prof. Marek Jeżabek. Te wyliczenia są oparte na założeniu, że ośrodek rocznie przyjmie 250 pacjentów. W pierwszym roku, nawet dwóch latach przyjęcie większej liczby technicznie będzie niewykonalne. W tej chwili chodzi więc o 25 milionów złotych, które zagwarantują ośrodkowi bezpieczeństwo ekonomiczne, a pacjentom dadzą szansę na pokonanie nowotworu.

Polscy pacjenci z czerniakiem oka od 2011 roku mają dostęp do terapii protonowej w Krakowie, a inni, dla których dostępne w Polsce metody leczenia okazują się niewystarczające, szukają pomocy w ośrodkach zagranicznych. Część robi to na własną rękę (koszt protonoterapii w komercyjnym ośrodku w Pradze to równowartość 100 tys. zł), niektórym pacjentom taką terapię sfinansował NFZ. Według danych Funduszu w latach 2010 – 2014 wpłynęły 102 wnioski. Większość była złożona przed 2013 rokiem i dotyczyła nowotworu oka. Koszty protonoterapii w ośrodkach zagranicznych wyniosły 11,76 mln zł. Średnio na leczenie jednego pacjenta Fundusz wydał 120 tys. zł. Pieniądze te trafiły przede wszystkim do ośrodków w Niemczech i Francji, ale byli też pacjenci leczeni w USA.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Opieka zdrowotna w USA – Struktura i finansowanie

Na świecie wyróżnia się cztery modele opieki zdrowotnej: systemy oparte na przedsiębiorczości reprezentowane przez Stany Zjednoczone, systemy oparte na zabezpieczeniach społecznych, najliczniej reprezentowane w Europie, których reprezentantami są między innymi Niemcy i Francja, systemy oparte na opiece całościowej, których przykładem jest Wielka Brytania i systemy socjalistyczne, których reprezentantem do niedawna była Polska. (...)

Medyczne 3D w Olsztynie

Nowoczesne Laboratorium Fuzji Obrazowych na Wydziale Nauk Medycznych UWM w Olsztynie jest drogą do rozwoju działalności badawczo-rozwojowej w zakresie wdrażania innowacyjnych rozwiązań na rynku.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Protonoterapia. Niekończąca się opowieść

Ośrodek protonoterapii w krakowskich Bronowicach kończy w tym roku pięć lat. To ważny moment, bo o leczenie w Krakowie będzie pacjentom łatwiej. To dobra wiadomość. Zła jest taka, że ułatwienia dotyczą tych, którzy mogą za terapię zapłacić.

Doktor AI

Platformy ze sztuczną inteligencją (AI) dokonujące wstępnych diagnoz są już tak zaawansowane, że testowali je londyńczycy, a brytyjski NHS rozważa ich szersze użycie. W Afryce takie aplikacje na smartfona stosują już miliony.

Żylaki okolic intymnych

Pacjentki cierpiące z powodu niewydolności żylnej miednicy i żylaków okolic intymnych zgłaszają się najczęściej do ginekologów i internistów. Nie wszyscy lekarze jednak wiedzą, że istnieje skuteczna metoda leczenia tych dolegliwości.

Po co ten Fundusz?

Na kilka dni przed pierwszą turą wyborów prezydenckich Andrzej Duda skierował do sejmu prezydencki projekt ustawy o Funduszu Medycznym. Projekt uderza szczegółowością rozwiązań i tym, że dotyczą one spraw dość odległych od istoty tego, czym miałaby być nowa instytucja.

Sztuczna inteligencja przejrzy nas na wylot

Czy inteligentnie zaprogramowane i obdarzone zdolnością do uczenia się maszyny mogą w przyszłości wyręczyć psychoterapeutę? Ewa Biernacka pyta o to dr. Tomasza Witkowskiego, psychologa z firmy doradczo-szkoleniowej MODERATOR i Klubu Sceptyków Polskich.




bot