Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 77–84/2016
z 6 października 2016 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Ochrona zdrowia Clinton kontra Trump

Krzysztof Boczek

Jakie zmiany w służbie zdrowia i farmacji zapowiadają kandydaci do fotela
prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej? Warto się przyjrzeć, choć dla nas są to odległe problemy.


W kampanii prezydenckiej kandydaci relatywnie rzadko poruszają wątek ochrony zdrowia. Co jest o tyle dziwne, że wg badań Pew Research Center, dla wyborców to czwarty, najważniejszy temat w wyborze kandydata na prezydenta. Mimo to nawet najbardziej istotny jego element – stosunek do reformy zdrowia tzw. Obamacare – ustępuje pola dyskusjom o dostępie do broni, stosunku do imigrantów czy wzajemnym wytykaniu sobie błędów przez kandydatów.
O wiele więcej wiadomo o planach Hillary Clinton – ona stosunkowo często porusza ten temat. Jako polityk zajmowała się zdrowiem przez długie lata. Podaje dość precyzyjne propozycje, konkretne rozwiązania.

Natomiast zamiary Donalda Trumpa są raczej mgliste. Z wyjątkiem 7-punktowego programu odnośnie do Obamacare, ten kandydat prawie nic nie opublikował oficjalnie na temat ochrony zdrowia. Niektóre deklaracje padają z jego ust w czasie udzielanych wywiadów, ale bywa, że potem je zmienia. Nic więc dziwnego, że wg sondaży z początku września br., Amerykanie zainteresowani tematyką ochrony zdrowia zdecydowanie popierają Hillary.


Obamacare

Jednym najistotniejszych punktów prezydentury Obamy było wprowadzenie reformy zdrowia, tzw. Obamacare. To największa zmiana w tym systemie od 50 lat. Ma ona ułatwić dostęp do służby zdrowia mieszkańcom oraz obniżyć koszty tych usług i polis ubezpieczeniowych. System w USA jest najdroższy na świecie.

W efekcie więcej osób ma zostać objętych opieką zdrowotną – przed 2010 r. ponad 46 mln Amerykanów nie miało żadnej polisy. Efekty reformy już są widoczne. Obecnie o 16 mln ludzi więcej niż 6 lat temu ma polisy zdrowotne. A odsetek nieubezpieczonych spadł z 16 proc. w 2010 r. do 11 proc. w sierpniu 2016.

Kandydatka demokratów deklaruje kontynuowanie tej reformy. – Polisy ubezpieczenia zdrowotnego powinny być niedrogie i dostępne w każdym stanie – mówiła Clinton w kampanii. Przyznaje, że Obamacare nie jest perfekcyjna, ale działa. Chce ją doskonalić. I obniżać koszty leczenia.

Opieka ma być bardziej dostępna na terenach oddalonych od dużych miast. Tam mają iść fundusze. 40 mld dolarów więcej w ciągu następnych 10 lat. Zwłaszcza do ośrodków zdrowia należących do lokalnych społeczności, które obecnie opiekują się 25 mln osób. Zapowiadałoby to też wzrost usług telemedycznych przy wsparciu funduszy stanowych.

Clinton chce, by co roku aż 2,7 mln kobiet było objętych badaniami przesiewowymi w kierunku raka piersi. W ub.r apelowała do Kongresu o uchylenie tzw. podatku Cadillaca. Ten nałożony jest na niektóre z programów ochrony zdrowia oferowane przez pracodawców.

Całkowicie przeciwne stanowisko ma Donald Trump. – Obamacare to tragedia. (...) Nie działa. (...) Jest bardzo szkodliwa dla kraju – twierdzi kandydat republikanów. Podpierał się opiniami lekarzy, którzy mieli mu się skarżyć, że jeśli reforma pozostanie, to idą na emeryturę. Zapowiedział też obecny system ochrony zdrowia „uchylić i zastąpić czymś niesamowitym”. „Czymś znacznie lepszym”. „To będzie wielkie”. Czym? Trump opublikował 7-punktowy plan reform w służbie zdrowia, które określił jako „zasady wolnego rynku”. Oprócz zniesienia Obamacare, zapowiedział m.in.: redukcję barier w międzystanowej sprzedaży polis zdrowotnych; pełne odliczanie podatku dla polis zdrowotnych premium; zablokowanie grantów Medicaid dla stanów. Trump twierdzi, że wprowadzenie prawa ograniczającego imigrację, zmniejszy koszty ochrony zdrowia o 11 mld dolarów rocznie. Tyle chciałby zaoszczędzić.

Trump raz zapowiedział w kampanii, że chce „ochrony zdrowia dla każdego”. Nie sprecyzował jednak, jak chciałby tego dokonać.


Federalne ubezpieczenia

Medicare i Medicaid – dwa federalne ubezpieczenia – są związane z upowszechnianiem dostępu do ochrony zdrowia. I są tematem poruszanym w kampanii.

Clinton pragnie, by Medicare – czyli tańszymi polisami – objąć już osoby w wieku 55 lat. Miałyby być one dostępne w każdym zakątku USA. W efekcie liczba nieubezpieczonych miałaby radykalnie się zmniejszyć – obecnie to nadal ok. 30 mln ludzi. Clinton chce, aby rodziny kwalifikujące się do Medicare, otrzymały też upusty podatkowe (5 tys. dolarów) na dodatkowe wydatki zdrowotne.

Trump twierdzi, że więcej biednych ludzi powinno zostać objętych federalnymi ubezpieczeniami Medicaid, tak by „nie umierali na ulicach”. To chciałby osiągnąć, wprowadzając ograniczenia wydatków na osobę. Medicaid obejmuje obecnie aż 72 mln Amerykanów i ma kosztować budżet państwa i stanów w br. podatkowym aż 545 mld dolarów.


Prywatni ubezpieczyciele

Jeszcze w ub.r. Clinton wyraziła zaniepokojenie, że tak duża firma ubezpieczeń zdrowotnych jak Aetna chce przejąć innego giganta, Humana. – Martwi mnie równowaga sił, która za bardzo oddala się od konsumentów – tłumaczyła. Być może więc prezydentura Clinton oznaczałaby zatrzymanie rozrostu gigantów ubezpieczeniowych.

Te firmy nie mogą też liczyć na przychylność drugiego z kandydatów. – Ubezpieczyciele wzbogacają się na Obamacare. Na opiece zdrowia i każdym jej aspekcie. My to zakończymy – zapowiadał Trump w lutym br. podczas debaty kandydatów republikańskich. Obiecywał wprowadzenie mechanizmów, które wymogą większą konkurencyjność wśród tych firm.
Raz przyznał, że nikt w USA nie powinien być zmuszany do kupowania polisy zdrowotnej, jeśli jej nie chce. Jak jest obecnie.


Farmaceutyki

Tematem bardzo gorącym w trakcie bieżącej kampanii w USA są ceny leków. Zwłaszcza tych na receptę. Dlaczego? Bo to olbrzymi wydatek dla Amerykanów – w 2015 r. kosztowały ich 420 mld dolarów – ponad 11 proc. więcej niż w 2014 roku.
Temat rozgrzało ujawnienie informacji, że cena leku na receptę EpiPen, w ciągu kilku lat wzrosła o 400 proc. Potem okazało się, że to nic. Turing Pharmaceuticals podwyższył nagle cenę 1 pigułki swojego leku – Daraprim – z 13,5 do... 750 dolarów. O 5 tysięcy procent! Ten przypadek rozwścieczył opinię publiczną w USA. Oliwy do ognia dolał szef firmy. Młody (33 lata) Martin Shkreli po wybuchu afery nie chciał obniżyć ceny i bronił podwyżki. Miesiąc później FBI aresztowała go za federalne przekręty.

Wreszcie ujawniono, że między 2008 a 2015 r. producenci podnieśli ceny aż 400 leków generycznych min. o... 1000 procent! I zazwyczaj tej zmianie ceny nie towarzyszyło żadne ulepszenie leku. To o tyle istotne, że obecne prawo nie pozwala rządowej Medicare negocjować cen z firmami farmaceutycznymi, więc te podnoszą sobie ceny leków w dowolny sposób. A państwo dopłaca bez szemrania.

Clinton chce obniżyć ceny leków na receptę. By to osiągnąć, pragnie stworzyć specjalną komisję, która negocjowałaby ceny między federalnymi ubezpieczycielami a producentami.

– To źle, kiedy firmy farmaceutyczne przedkładają zyski nad pacjentów, podnosząc ceny bez powodów, które by to usprawiedliwiały – mówiła kandydatka. W trakcie kampanii Clinton interweniowała w FDA i Federalnej Komisji Handlu w sprawie Daraprimu oraz wzywała producentów, by obniżyli ceny, które poszybowały w górę.

Kandydatka planuje także skłonić firmy farmaceutyczne do inwestowania w tworzenie i produkcję leków generycznych. Czym? Np. interwencyjnymi zakupami tańszych leków za granicą oraz nakładaniem kar na firmy, które bezpodstawnie podwyższają ceny medykamentów. FDA ma też w szybszym tempie wydawać zezwolenia na sprzedaż generyków. Kandydatka Partii Demokratycznej chce zalegalizować import farmaceutyków na receptę od sąsiada z północy. – Jeśli lek kosztuje mniej w Kanadzie, to każdy powinien mieć możliwość jego zakupu tam lub w innym kraju, który spełnia normy bezpieczeństwa – tłumaczyła. Zapowiedziała też większe obostrzenia w reklamach leków skierowanych do pacjentów oraz skłonienie firm do większych inwestycji w badania i rozwój.

Chęci kandydatki demokratów do obcięcia zarobków branży farmaceutycznej są na tyle duże, że notowania firm tej branży już nie podążają za hossą na giełdach USA. – Trudno stwierdzić, co Trump zrobi, ale obiecał olbrzymią deregulację w tych branżach – pisze Brett Arends w MarketWatch.com.

Trump faktycznie i na ten temat wypowiadał się bardzo skromnie. Zapowiada jedynie złagodzenie polityki wobec zagranicznych producentów leków – chce szerzej otworzyć dla nich rynek USA.


Opieka psychiczna

Prawie co ósmy Amerykanin – ok. 40 mln – ma problemy psychiczne. Ale opieka w tym zakresie ciągle pozostawia wiele do życzenia. Przez całą kampanię o tym mówiła Clinton. Pod koniec sierpnia br. ogłosiła swój plan pomocy ludziom z problemami psychicznymi. Hillary chce zintegrować opiekę nad zdrowiem psychicznym z resztą systemu ochrony zdrowia. By dostęp do jednego i drugiego oraz ich poziom był taki sam. Pragnie, by choroby psychiczne były wykrywane we wczesnym stadium, aby móc im przeciwdziałać. Nacisk ma być położony na prewencję, zwłaszcza o zapobieganie samobójstwom – USA odnotowuje najwyższe od 30 lat wskaźniki targających się na własne życie. Aż 40 tys. Amerykanów rocznie odbiera sobie życie. Wizja programu jest przyjmowana optymistycznie, ale nadal brak szczegółów nt. źródeł jego finansowania.


Choroba
Alzheimera


Ze względu na starzejące się społeczeństwo, choroba Alzheimera stała się jednym z największych problemów zdrowotnych w USA. Specjaliści nawołują więc polityków do położenia nacisku na badania nad nią. – Zanim ona pokona nas – apelował Ken Dychtwald, główny specjalista od chorób związanych z wiekiem.

Trump ponad rok temu, w jednym z wywiadów powiedział, że choroba Alzheimera to dla niego „absolutny priorytet”. Dodał, że „powinniśmy pracować nad tym i uzyskać odpowiedzi na stawiane pytania” . Od tego czasu nic oficjalnie na ten temat nie mówił.

Clinton w swoich oficjalnych dokumentach kampanijnych twierdzi, że Ameryka jest w stanie znaleźć skuteczny lek na tę chorobę do 2025 r. By to osiągnąć, kandydatka chciałaby przeznaczać na ten cel 2 mld dol. rocznie. Jej zamiarem jest także wspieranie instytucji opiekujących się chorymi, wciągając ich w program Medicare. Zapowiedziała także pracę z Kongresem, by ponownie autoryzować specjalny program odnajdywania osób z chorobą Alzheimera, którzy zaginęli. Kandydatka demokratów pragnie zwiększyć też fundusze na badania nad szukaniem leków na autyzm.


Aborcja

Obydwoje kandydaci popierają aborcję. Ale w innym zakresie.

– Uważam, że trzeba chronić dostęp do bezpiecznej i legalnej aborcji. I to nie tylko w pryncypiach, ale też w praktyce – deklarowała Clinton. Czyli chciałaby utrzymania obecnego status quo. Republikanie z kolei co elekcję podkreślają, że prawa nie narodzonego dziecka nie powinny być łamane. Nawet w przypadku gdy pochodzi ono z gwałtu, kazirodztwa czy gdy ciąża naraża życie matki. Co na to Trump? – Chciałbym to zmienić – w wywiadzie dla CNN deklarował legalność aborcji w tych trzech przypadkach. Ale wcześniej twierdził, że jest całkowicie przeciwko aborcji, a raz jego stanowisko było bardzo niejasne.


Eutanazja

Clinton uważa, że winno być tak, jak jest – prawo w tym zakresie powinny ustalać sobie same stany. Np. w Oregonie eutanazja z pomocą lekarzy jest dopuszczalna. Trump nie wypowiadał się w tej sprawie.


Marihuana medyczna

Kandydatka demokratów w pełni popiera dostęp do leczniczej marihuany.

– Powinniśmy zrobić nawet znacznie więcej badań, by wiedzieć dokładnie, jak i komu można pomagać – twierdziła. To zapowiadałoby zwiększenie nakładów na badania naukowe nad medycznym wykorzystaniem marihuany. Co ciekawe, Clinton uważa, że posiadacze tego narkotyku nie powinni już trafiać do więzienia. Trump także popiera używanie medycznej marihuany. Ale powiedział tylko jedno zdanie na ten temat.


Opieka medyczna dla weteranów

W tej materii wypowiadał się tylko Trump. Twierdzi, że obecna opieka medyczna nad nimi jest niewystarczająca. I to tak bardzo, że – wg niego – ponad 300 tys. weteranów umarło, czekając na zabiegi. Pragnąłby zwiększyć zakres tej opieki.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Chcę zjednoczyć i uaktywnić diagnostów

Rozmowa z Moniką Pintal-Ślimak, nowo wybraną prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Neonatologia – specjalizacja holistyczna

O specyfice specjalizacji, którą jest neonatologia, z dr n. med. Beatą Pawlus, lekarz kierującą Oddziałem Neonatologii w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny w Warszawie oraz konsultant województwa mazowieckiego w dziedzinie neonatologii rozmawia red. Renata Furman.

EBM potrzebuje filozofii

– Medycyna, uchodząca za najbardziej humanistyczną z nauk empirycznych, z powodu zawrotnego postępu w dziedzinie nauk podstawowych, na naszych oczach przekracza kolejne granice poznania i staje się polem weryfikacji poglądów na temat człowieczeństwa w wymiarze biologicznym, ale też metafizycznym – sądzi gastroenterolog i filozof medycyny prof. Piotr Zaborowski.

Światy równoległe

Jeszcze nigdy system ochrony zdrowia nie był tak doceniany finansowo – przekonuje minister zdrowia Adam Niedzielski, obiecując „w skali roku” 15 mld zł „dodatkowych pieniędzy” na pokrycie wyższych kosztów funkcjonowania podmiotów medycznych, m.in. w związku z kolejną turą podwyżek, czy też raczej waloryzacji, wynagrodzeń. Obietnice ministra, zderzone z wyliczeniami ekspertów, ale przede wszystkim z informacjami płynącymi ze szpitali, nie wytrzymują próby. Tylko – co z tego?

Chorzy na nienawiść

To, co tak łagodnie nazywamy hejtem, to zniewagi, groźby i zniesławianie. Mowa nienawiści powinna być jednoznacznie piętnowana, usuwana z przestrzeni publicznej, a sprawcy świadomi kary. Walka o dobre imię medyków to nie jest zadanie młodych lekarzy.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Clostridium difficile: od herbaty po… przeszczep stolca

Beztlenowa laseczka Clostridium difficile to znany czynnik ryzyka uciążliwych biegunek u osób poddanych antybiotykoterapii. Zakażenia tą bakterią stanowią najczęstszą przyczynę biegunek u pacjentów hospitalizowanych.

Nienawiść zabija lekarzy

Lekarze bywają ofiarami fanatyków, radykałów i niezadowolonych z leczenia pacjentów. Zaczyna się od gróźb, a kończy na nożu, pistolecie czy bombie.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Mielofibroza choroba o wielu twarzach

Zwykle chorują na nią osoby powyżej 65. roku życia, ale występuje też u trzydziestolatków. Średni czas przeżycia wynosi 5–10 lat, choć niektórzy żyją nawet dwadzieścia. Ale w agresywnej postaci choroby zaledwie 2–3 lata od postawienia rozpoznania.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Problem nie zawsze rozumiany

Z Ewą Jędrys, prezes Fundacji Pomocy Chorym Psychicznie im. Tomasza Deca w Krakowie rozmawia Katarzyna Cichosz.




bot