Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 13–16/2003
z 20 lutego 2003 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


VOX EX SILESIA

Bumerang

Andrzej Sośnierz

Niewiarygodne, jak bardzo to, co się aktualnie dzieje w opiece zdrowotnej, potwierdza od dawna znane zasady rządzące życiem gospodarczym i społecznym, w tym również i to, że ciągle mamy skłonność do powtarzania starych błędów.

Przecież dopiero co udało się nam uwolnić od okowów gospodarki centralnie sterowanej, ze wszystkimi jej niedomaganiami i absurdami. Wydawało się, że wszyscy, ciężko doświadczeni trwającym dziesięciolecia eksperymentem socjalistycznym, bez wahania wprowadzimy i zaakceptujemy regulacje rynkowe.

Urynkowienie w sektorze ochrony zdrowia zaczęliśmy wdrażać z opóźnieniem w stosunku do innych sektorów gospodarki. Zaledwie jednak pojawiły się pierwsze syndromy działania rynku, momentalnie włączyliśmy silne hamowanie tego procesu.

Największym zmartwieniem hamulcowych ze wszystkich stron sceny politycznej było i jest to, że system jest... zróżnicowany. Hasło ujednolicania systemu robiło więc i robi niebywałą karierę, często nawet wśród osób, które lokują się – jak same twierdzą – po prawej stronie sceny politycznej. Ujednolicanie stało się nowym bożkiem wśród organizatorów ochrony zdrowia.

Smutne jest to, że w tych dyskusjach tak naprawdę w niewielkim stopniu bierze się pod uwagę interes pacjenta. Celowo chyba się nie zauważa, że w tych regionach, gdzie zmiany rynkowe zaszły najdalej, tam jednocześnie znacznie wzrósł dostęp pacjentów do usług. I to nie tylko do usług tanich, ale również – wysokospecjalistycznych. "Niewidzialna ręka rynku" spowodowała, że ilość realizowanych procedur w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego w zakresie niektórych procedur wzrosła kilkakrotnie. I - paradoksalnie – ten właśnie wzrost ich dostępności dla pacjentów stał się powodem krytyki.

Naczelnym argumentem jest to, że przecież żyjemy w jednej Polsce i niesprawiedliwe jest, że w jednej kasie pacjenci mają zapewniony większy zakres usług aniżeli w drugiej. Słowem – wszyscy mamy żyć w jednej biedzie.

Krytykom tego zróżnicowania jakoś nie wpada do głowy to, aby się zastanowić, jak to się dzieje, że za te same pieniądze na jednego ubezpieczonego w niektórych regionach można dostarczyć więcej, a w innych mniej świadczeń, i że właściwsze byłoby naśladować wyłącznie te dobre wzory, Tymczasem cały impet "ujednolicaczy" poszedł właśnie w kierunku zniszczenia i skompromitowania dobrych wzorów.

Inną grupę egalitarystów martwiło coś innego. Cóż z tego, że pacjenci mają usługi bardziej dostępne. Ale przecież niedopuszczalne jest, aby dyrektorzy zakładów opieki zdrowotnej musieli wypisywać kilka lub kilkanaście różnych ofert do różnych kas. To moim zdaniem śmieszne, a nawet głupie zmartwienie stało się jednak całkiem poważnym argumentem za ujednolicaniem systemu. A cóż to tak naprawdę obchodzi pacjenta – lepiej obsłużonego, lepiej wyleczonego i dłużej przeżywającego? Jeśli pacjenci mają się lepiej – a przecież to właśnie ich dobru służyć ma cały system – marginalne jest to, ile druków będzie wypełniała administracja szpitala.

W krótkim czasie Ministerstwo Zdrowia uczyniło wiele, aby przywrócić kontrolę ministra nad systemem. Teraz jest już tak, że żaden ruch w regionie nie odbędzie się bez zgody centrali. Samodzielne myślenie totalnie wyłączono, oddziały centralnej Kasy (bo przecież tak to już od pół roku działa i działać będzie do końca roku) wykonają każdy, choćby najgłupszy rozkaz. A jaki tego rezultat?

Centralne sterowanie systemem realizowano pod hasłem opanowania rzekomego chaosu, wynikającego z lokalnego zróżnicowania. W efekcie tych porządkujących działań mamy dziś do czynienia w chaosem, jakiego dawno nie pamięta opieka zdrowotna.

Wśród znacznej części polityków i zarządzających – jak bumerang – wraca co pewien czas przekonanie, że dla panowania nad sytuacją konieczna jest centralizacja decyzji. Im więcej centralizacji, tym większy porządek. Rezultat jest jednak ciągle odwrotny – im więcej centralizacji, tym większy bałagan i niewydolność systemu. Ciągle brak zrozumienia dla prostej prawdy: że skuteczne zarządzanie wielkim systemem może się odbywać tylko poprzez ustanawianie reguł gry, tworzenie niezbędnych kodyfikacji dla ułatwienia wzajemnego porozumiewania się podmiotów, a nie – poprzez bezpośrednie kierowanie i wydawanie rozkazów.

Obserwując konwulsje związane z próbą opanowania sytuacji widać też kolejny błąd. Im bardziej nie udaje się centralne sterowanie, tym bardziej nasilają się próby wprowadzenia jeszcze silniejszego centralnego sterowania. To przypomina wysiłki byka, który napotykając rogami na ścianę, coraz bardziej na nią napiera, aż w końcu rozwala sobie o nią łeb.

Od dłuższego czasu, ostrzegając przed konsekwencjami odchodzenia od rynkowej reformy, nie mam specjalnie nadziei na to, że ostrzeżenia te pozwolą uniknąć błędów. Niestety, wszystkie błędy muszą chyba zostać popełnione – aż wreszcie, prawdopodobnie, dojdziemy do ściany.

Żal tylko, że ofiarami tego "porządkowania" będą przede wszystkim pacjenci, dla których jedynym ratunkiem pozostanie drenowanie własnej kieszeni. Drugą ofiarą będą pracownicy ochrony zdrowia, ci wykonujący codzienną, rzetelną pracę. Przykre, że przez pewien czas to oni właśnie wspierali te zmiany, tak niekorzystnie teraz na nich oddziałujące. Nie straci jedynie feudalna "wierchuszka", w tym tzw. autorytety moralne, ale ta wąska grupa odnajdzie się świetnie w każdym systemie. Nie o to jednak w reformie powinno chodzić.

Nadzieja tylko w tym, że w im większy dołek wpadniemy, tym bardziej w końcu gotowi będziemy na najtrudniejszą nawet terapię. Pozostaję do usług...




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

W jakich specjalizacjach brakuje lekarzy? Do jakiego lekarza najtrudniej się dostać?

Problem z dostaniem się do lekarza to dla pacjentów codzienność. Największe kolejki notuje się do specjalistów przyjmujących w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, ale w wielu województwach również na prywatne wizyty trzeba czekać kilka tygodni. Sprawdź, jakich specjalizacji poszukują pracodawcy!

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Nienawiść zabija lekarzy

Lekarze bywają ofiarami fanatyków, radykałów i niezadowolonych z leczenia pacjentów. Zaczyna się od gróźb, a kończy na nożu, pistolecie czy bombie.

Leki przeciwpsychotyczne – ryzyko dla pacjentów z demencją

Obecne zastrzeżenia dotyczące leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji za pomocą leków przeciwpsychotycznych opierają się na dowodach zwiększonego ryzyka udaru mózgu i zgonu. Dowody dotyczące innych niekorzystnych skutków są mniej jednoznaczne lub bardziej ograniczone wśród osób z demencją. Pomimo obaw dotyczących bezpieczeństwa, leki przeciwpsychotyczne są nadal często przepisywane w celu leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji.

Suplementacja kolagenem jako wsparcie zdrowia stawów u osób aktywnych fizycznie

Kolagen to podstawowe białko strukturalne organizmu, które stanowi fundament tkanki łącznej. Odgrywa kluczową rolę w funkcjonowaniu stawów, kości oraz całego układu ruchu. Niestety, naturalna produkcja kolagenu w organizmie zaczyna spadać już po 25 roku życia, co może prowadzić do problemów takich jak ból stawów, sztywność czy ograniczona mobilność. Dla osób aktywnych fizycznie, których stawy są regularnie poddawane zwiększonym obciążeniom, suplementacja kolagenem może być szczególnie korzystna w utrzymaniu zdrowia aparatu ruchu i zapobieganiu kontuzjom.

Lecytyna sojowa – wszechstronne właściwości i zastosowanie w zdrowiu

Lecytyna sojowa to substancja o szerokim spektrum działania, która od lat znajduje zastosowanie zarówno w medycynie, jak i przemyśle spożywczym. Ten niezwykły związek należący do grupy fosfolipidów pełni kluczową rolę w funkcjonowaniu organizmu, będąc podstawowym budulcem błon komórkowych.

Aborcja: Czego jeszcze brakuje, by lekarze przestali się bać?

Lekarze nie powinni się bać, że za wykonanie aborcji może grozić im odpowiedzialność karna, a pacjentkom trzeba zapewnić realny dostęp do świadczeń. Wytyczne ministra zdrowia oraz Prokuratora Generalnego to krok w dobrym kierunku, ale nadal potrzebna jest przede wszystkim regulacja rangi ustawowej – głosi przyjęte na początku września stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Czy szczoteczka soniczna jest dobra dla osób z aparatem ortodontycznym?

Szczoteczka soniczna to zaawansowane narzędzie do codziennej higieny jamy ustnej, które cieszy się rosnącą popularnością. Jest szczególnie ceniona za swoją skuteczność w usuwaniu płytki nazębnej oraz delikatne, ale efektywne działanie. Ale czy szczoteczka soniczna jest odpowiednia dla osób noszących aparat ortodontyczny? W tym artykule przyjrzymy się zaletom, które sprawiają, że szczoteczka soniczna jest doskonałym wyborem dla osób z aparatem ortodontycznym, oraz podpowiemy, jak prawidłowo jej używać.




bot