Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 1–8/2017
z 19 stycznia 2017 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Udar mózgu: model profilaktyki zdecentralizowanej

Mariusz Kielar

W Polsce średnio co 8 minut dochodzi do udaru mózgu. Każdego roku choroba ta występuje u 70 tysięcy Polaków. Niestety, 30 tys. z nich umiera. Jak poprawić te wskaźniki?

W szybko starzejących się społeczeństwach, a także na skutek negatywnych zmian zdrowotnych powiązanych ze stylem życia, w najbliższej przyszłości należy się spodziewać wzrostu liczby udarów mózgu oraz zwiększenia skali obciążeń społecznych związanych z następstwami choroby. Dlatego już dziś konieczne jest podjęcie zdecydowanych i długofalowych działań mających na celu skuteczniejszą kontrolę oraz zapobieganie odległym efektom udarów mózgu.

Udar mózgu to trwałe, nagłe, ogniskowe, naczyniopochodne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego (mózgu, siatkówki lub rdzenia kręgowego). Choroba ta jest nagłym stanem bezpośredniego zagrożenia życia wymagającym objęcia pacjenta bezwzględną hospitalizacją – najlepiej w wyspecjalizowanym oddziale udarowym zapewniającym kompleksową opiekę. To także przykład problemu zdrowotnego, gdzie nawet kilkuminutowe opóźnienie w czasie udzielania pomocy medycznej działa szczególnie na niekorzyść osoby ratowanej, warunkuje szanse jej przeżycia oraz determinuje zakres następstw udaru w przyszłości (w tym stopnia niepełnosprawności).

Jak wynika z danych WHO, w 2012 r. udary mózgu były drugą (zaraz po chorobie niedokrwiennej serca) najczęstszą przyczyną wszystkich zgonów na świecie (11,9 proc.). W samym tylko 2012 r. z powodu udarów mózgu zmarło około 6,7 mln ludzi – to około 1 mln osób więcej niż w 2010 roku. Europejski Urząd Statystyczny (Eurostat) podaje, że w Unii Europejskiej w 2013 r. z powodu chorób naczyń mózgowych (160–169) – w tym udarów mózgu – zmarło około 433 tys. osób, co stanowiło 8,7 proc. wszystkich zgonów. Z kolei statystyki Narodowego Funduszu Zdrowia z 2015 r. wskazują, że liczba wszystkich hospitalizacji z powodu leczenia udaru mózgu w Polsce wyniosła ponad 88 tysięcy. Z danych GUS (za 2014 r.) wynika, że w skali roku odnotowuje się około 33 tys. zgonów z powodu chorób naczyń mózgowych, w tym udaru mózgu.

W praktyce klinicznej wyróżnia się udar niedokrwienny (80–90 proc. przypadków), krwotoki śródmózgowe (15 proc.) oraz krwotoki podpajęczynówkowe (10 proc.) potocznie zwane „wylewami krwi do mózgu”. Udar niedokrwienny to zaburzenie neurologiczne o różnym charakterze – od zakrzepowego przez zatorowy do hemodynamicznego (stwierdzanego u osób w podeszłym wieku, kiedy spadek przepływu krwi przez narządy, w tym OUN, powoduje niewielki udar).

U pacjentów najczęściej diagnozuje się udar niedokrwienny zakrzepowy lub zatorowo-zakrzepowy spowodowany zatorem blaszką miażdżycową albo skrzepliną powstałą przeważnie w lewym przedsionku u pacjentów z migotaniem przedsionków. W przypadku udaru krwotocznego mózgu dochodzi do pęknięcia tętniczki i wylania krwi do mózgu. Objawami udaru mózgu mogą być niedowład lub porażenie mięśni twarzy, ręki i/lub nogi (najczęściej po jednej stronie ciała), „znieczulenie” twarzy, ręki i/lub nogi (również najczęściej po jednej stronie ciała), zaburzenia mowy z trudnościami w zrozumieniu słów oraz w wypowiadaniu się, zaburzenia widzenia, zaburzenia chodzenia z utratą równowagi i zawrotami głowy, rzadziej silny ból głowy bez znanej przyczyny.

Największe znaczenie w przypadku podejrzenia wystąpienia udaru ma niezwłoczne i prawidłowe postępowanie wobec osoby z powyższymi objawami. Trzeba przede wszystkim – jak najszybciej! – wezwać pomoc medyczną i dostarczyć taką osobę do szpitala (najlepiej do wyspecjalizowanego oddziału udarowego). Będzie to utrudnione, jeśli nie uda się nam prawidłowo rozpoznać pierwszych objawów wystąpienia udaru. Dlatego właśnie tak istotny jest poziom wiedzy społeczeństwa na ten temat. Niestety, wyniki dostępnych badań wskazują, że poziom świadomości Polaków na temat udarów jest nadal niewystarczający. Z punktu widzenia poprawy sytuacji w zakresie diagnozowania i terapii udaru mózgu równie ważne jest upowszechnienie konkretnej wiedzy na temat sposobów zapobiegania tej chorobie. Taki postulat ma praktyczny sens, ponieważ aż 80 proc. epizodom udaru mózgu można skutecznie zapobiegać dzięki zastosowaniu działań profilaktycznych.

Zarówno w przypadku udaru niedokrwiennego, jak i krwotocznego, istotnym czynnikiem ryzyka jest nadciśnienie tętnicze. Regularna, profilaktyczna kontrola ciśnienia tętniczego minimum co dwa lata, a w przypadku stwierdzenia nadciśnienia włączenie leczenia farmakologicznego oraz postępowania niefarmakologicznego (w tym m.in. ograniczanie spożycia soli kuchennej, zmniejszenie masy ciała w przypadku nadwagi lub otyłości, podejmowanie regularnego wysiłku fizycznego, rezygnację z niekorzystnych nawyków, takich jak nadużywanie alkoholu czy palenie tytoniu) mogą pomóc oddalić ryzyko udaru mózgu.

Kolejnym wyjątkowo istotnym czynnikiem ryzyka wystąpienia udaru pozostaje migotanie przedsionków, jedna z najczęściej stwierdzanych arytmii w populacji. W Polsce problem ten dotyczy obecnie ok. 400 tys. osób (ok. połowa z nich ma powyżej 75 lat), a w ciągu najbliższych 20 lat liczba ta ulegnie podwojeniu. Przyjmuje się, że prawdopodobieństwo wystąpienia udaru mózgu u osób z arytmią jest od 5 do 7 razy wyższe niż u osób zdrowych. Co więcej, ok. 25 proc. pacjentów z pierwszym udarem niedokrwiennym mózgu ma również zdiagnozowane migotanie przedsionków. W ciągu pierwszego roku śmiertelność w tej grupie pacjentów sięga 50 procent. Biorąc pod uwagę inne występujące czynniki ryzyka, zalecany sposób zapobiegania udarowi mózgu w grupie pacjentów ze zdiagnozowanym migotaniem przedsionków polega na stosowaniu leków przeciwzakrzepowych. Ryzyko udaru mózgu zwiększa się również proporcjonalnie do liczby wypalanych papierosów, gdyż nikotyna powoduje zmniejszenie efektów terapii hipotensyjnej. Całkowite rozstanie się z tym nałogiem może zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia udaru mózgu o około 50 procent. Także cukrzyca jest czynnikiem zwiększającym ryzyko udaru mózgu, dlatego w przypadku pacjenta diabetycznego sprawą wielkiej wagi pozostaje aktywne leczenie nadciśnienia tętniczego – utrzymanie wartości ciśnienia krwi poniżej 130/80 mmHg umożliwia bowiem zmniejszenie ryzyka udaru o ok. 44 procent.

Ryzyko ponownego udaru mózgu jest największe w pierwszych tygodniach po jego wystąpieniu. Częstość nawrotów udarów w ciągu 30 dni od jego wystąpienia szacowana jest na ok. 3–10 procent. W kolejnym roku wynosi ona ok. 5–14 proc., zaś w ciągu następnych 5 lat – aż 25–40 procent. Dlatego wprowadzenie działań z zakresu profilaktyki wtórnej, takich jak leczenie przeciwpłytkowe, leczenie przeciwkrzepliwe, leczenie operacyjne zmian zakrzepowych w tętnicach szyjnych oraz modyfikacja czynników ryzyka u osób, które przebyły udar, trzeba traktować w kategorii postępowania priorytetowego.

Czynniki ryzyka udarów są wspólne dla chorób sercowo-naczyniowych, onkologicznych i innych, dlatego też programy profilaktyki powinny być przedmiotem troski różnych specjalizacji, być adresowane do różnych grup wiekowych i koncentrować się na różnych grupach ryzyka. Znaczenie profilaktyki udaru mózgu jako zagadnienia coraz bardziej istotnego w aspekcie zdrowia publicznego, a także rosnących obciążeń społecznych oraz ekonomicznych związanych z chorobą zostało dostrzeżone przez resort zdrowia.

Wyrazem tego zainteresowania są rozpoczęte prace nad uruchomieniem nowego programu na lata 2016–2020 zatytułowanego „Program Profilaktyki i Leczenia Chorób Naczyń Mózgowych (ICD10: I60–I69)”. Jego celem głównym ma być zmniejszenie zachorowalności z powodu chorób naczyń mózgowych u osób w wieku produkcyjnym. Efektem ma być między innymi stworzenie systemu skoordynowanej opieki nad pacjentami z chorobami naczyń mózgowych, jak również wzrost wiedzy społeczeństwa odnośnie do czynników ryzyka i objawów chorób naczyniowych mózgu. Działaniami zostanie objętych 6 tys. osób w wieku 18–64 lat predysponowanych do zachorowania na udar mózgu oraz najbardziej narażonych na opuszczenie rynku pracy. Część programu adresowana jest też bezpośrednio do lekarzy POZ. Z podobnymi inicjatywami występują również organizacje pozarządowe.

Jednym z przykładów może być opracowany przez Stowarzyszenie CEESTAHC „Modelowy Program Profilaktyki Wtórnej Udarów” stworzony z myślą o jednostkach samorządowych. Adresatami programu są osoby, które doświadczyły co najmniej jednego udaru. Celem jest zmniejszenie liczby powtórnych udarów oraz zgonów u pacjentów poddanych interwencji, a także poprawa jakości życia chorych po udarze. Odbiorcami programu są również lekarze i pielęgniarki POZ, a także dietetycy oraz fizjoterapeuci. Stowarzyszenie jest doświadczonym liderem w prowadzeniu tego typu projektów – w 2015 roku organizacja zainicjowała projekt „Udar – każdy pacjent jest ważny” propagujący ideę wielosektorowych działań w zakresie profilaktyki udarów przez poszczególnych interesariuszy systemu ochrony zdrowia ze szczególnym uwzględnieniem samorządu terytorialnego. Ma również na swoim koncie realizację kilku tzw. modeli samorządowych w obszarze diagnostyki i profilaktyki HCV, profilaktyki zakażeń pneumokokowych dla dorosłych oraz opieki nad dziećmi przedwcześnie urodzonymi. Każdy z nich został adaptowany na poziomie samorządu lokalnego, uzyskując pozytywną opinię Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT).

Obecnie realizowany program w zakresie profilaktyki wtórnej udarów mózgu jest jednak szczególny przede wszystkim z racji kompleksowości podejmowanej tematyki, skali epidemiologicznej problemu zdrowotnego, różnorodności możliwych interwencji prewencyjnych oraz komplementarności z podejmowanymi działaniami centralnymi w tym zakresie. Dokument został opracowany zgodnie z zaleceniami AOTMiT w zakresie struktury i zawartości programu polityki zdrowotnej. Zakres przedmiotowy programu dotyczy interwencji możliwych do realizacji w ramach profilaktyki wtórnej udarów konsultowanych ze środowiskiem samorządowym, organizacjami pozarządowymi oraz klinicystami (w tym z krajowym konsultantem w dziedzinie neurologii).

Wprowadzenie narodowego programu profilaktyki udarów, poprawa systemu leczenia udarów oraz poszerzenia zakresu rehabilitacji wraz ze stworzeniem opieki długoterminowej oferującej wsparcie dla rodzin i pacjentów na poziomie samorządów może być przykładem integracji opieki w ramach skoordynowanych działań wieloinstytucjonalnych.
Zdaniem prof. Danuty Ryglewicz, konsultanta krajowego ds. neurologii, dyrektor Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, w procesie usprawniania opieki nad pacjentem po udarze mózgu efektywne działania może podejmować praktycznie każdy podmiot. – Ważna bowiem jest zarówno wczesna diagnostyka choroby, zapewnienie możliwie skutecznej terapii i rehabilitacji, jak również samoświadomość pacjentów oraz ich powrót do pełnej aktywności. Aby osiągnąć sukces w tych wszystkich sferach, potrzebne jest działanie publicznych instytucji ochrony zdrowia, samorządów, organizacji pozarządowych oraz ubezpieczyciela. Właśnie dlatego sprawą tak wielkiej wagi jest wdrażanie programów polityki zdrowotnej, realizowanych przez jednostki samorządowe lub organizacje pozarządowe.

Szczegółowe założenia Modelowego Samorządowego Programu Profilaktyki Wtórnej Udarów zostały już opracowane, teraz czas na podjęcie konkretnych działań przez samorządy. Jakkolwiek powinny być one prowadzone w perspektywie długofalowej ze względu na wpływ profilaktyki na odległe efekty zdrowotne i zakładać możliwość zorganizowania – stworzenia i utrzymania – koniecznych do realizacji tychże działań zasobów kadrowych i materialnych. Co ważne, przyjęte założenia uzupełniają program ministerialny dotyczący pierwotnej profilaktyki udarów mózgu. Efekty realizacji projektu zostaną udostępnione nieodpłatnie na stronie www.ceestahc.org oraz www.dobreprogramyzdrowotne.pl




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Byle jakość

Senat pod koniec marca podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta w całości, uznając ją za niekonstytucyjną, niedopracowaną i zawierającą szereg niekorzystnych dla systemu, pracowników i pacjentów rozwiązań. Sejm wetem senatu zajmie się zaraz po świętach wielkanocnych.

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Sieć zniosła geriatrię na mieliznę

Działająca od października 2017 r. sieć szpitali nie sprzyja rozwojowi
geriatrii w Polsce. Oddziały geriatryczne w większości przypadków
istnieją tylko dzięki determinacji ordynatorów i zrozumieniu dyrektorów
szpitali. O nowych chyba można tylko pomarzyć – alarmują eksperci.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)

Samobójstwa wśród lekarzy

Jeśli chcecie popełnić samobójstwo, zróbcie to teraz – nie będziecie ciężarem dla społeczeństwa. To profesorska rada dla świeżo upieczonych studentów medycyny w USA. Nie posłuchali. Zrobili to później.

Pneumokoki: 13 > 10

– Stanowisko działającego przy Ministrze Zdrowia Zespołu ds. Szczepień Ochronnych jest jednoznaczne. Należy refundować 13-walentną szczepionkę przeciwko pneumokokom, bo zabezpiecza przed serotypami bardzo groźnymi dla dzieci oraz całego społeczeństwa, przed którymi nie chroni szczepionka 10-walentna – mówi prof. Ewa Helwich. Tymczasem zlecona przez resort zdrowia opinia AOTMiT – ku zdziwieniu specjalistów – sugeruje równorzędność obu szczepionek.




bot