Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 51–66/2016
z 7 lipca 2016 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Czy człowieka można „Naprawić”?

Marek Nowicki

Nazwisko Jesse Gelsinger znowu zostało przypomniane Amerykanom i brzmi dla wielu jak wyrzut sumienia. Ten 19-letni chłopak zmagał się z rzadką chorobą metaboliczną, którą specjaliści nazywają niedoborem karbamoilotransferazy ornitynowej. Jego organizm nie mógł metabolizować amoniaku – produktu ubocznego powstającego w wyniku rozpadu białek. Jesse mógł jednak w miarę normalnie żyć, zachowując ścisłą dietę i przyjmując regularnie leki. Tak przeżył dzieciństwo i był w kwiecie młodzieńczego rozwoju, kiedy lekarze z Uniwersytetu Pensylwanii zaproponowali mu udział z eksperymencie genetycznym. Wybór akurat tego pacjenta wydawał się wyjątkowo bezpieczny – właśnie ze względu na łagodny przebieg choroby. 13 września 1999 r. Gelsingerowi wstrzyknięto wirusa, który miał spełniać rolę wektora niosącego gen. Niestety, organizm doznał wstrząsu immunologicznego. Nastąpiła niewydolność wielonarządowa i śmierć mózgu. Chłopak zmarł zaledwie po 4 dniach od rozpoczęcia testu. Amerykańska Federalna Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wszczęła dochodzenie, w wyniku którego ustalono, że naukowcy z Pensylwanii złamali kilka podstawowych zasad postępowania: dopuścili Gelsingera do zabiegu, pomimo że chory – ze względu na niewłaściwy poziom amoniaku – nie kwalifikował się do eksperymentu; zabiegając o pozwolenia, zataili także, że wcześniej ginęły małpy w trakcie badań przedklinicznych przy zastosowaniu podobnych metod terapeutycznych. Rodzina zmarłego dostała duże odszkodowanie i sprawa przycichła na wiele lat. Do dziś.

Teraz nieudany eksperyment został przypomniany przez dr Lainie Ross, bioetyka z Uniwersytetu Chicagowskiego, która stwierdziła, że historia Jessego Gelsingera okryła ośrodek w Pensylwanii niesławą. Mocne słowa wypowiedziane publicznie podczas posiedzenia rządowej komisji do spraw rekombinacji DNA, postawiły naukowców z Pensylwanii w okolicznościach dość niekomfortowych. Otóż właśnie ten zespół genetyków obecnie zabiega o rozpoczęcie badań klinicznych z zastosowaniem metody CRISPR. Do eksperymentu zakwalifikowanych zostało już 18 pacjentów. Chorzy z mięsakami, czerniakami i szpiczakami mają w ten sposób zostać wyposażeni w nowe narzędzia immunologiczne do walki z rakiem. Dzięki rekombinacji DNA limfocyty T w ich organizmach zaczną skuteczniej niż dotąd zwalczać komórki nowotworowe. Temu poświęcone było właśnie posiedzenie wspomnianej komisji, która pomimo wielu zastrzeżeń zaakceptowała plan badaczy. Główną zgodę będzie musiała jednak wydać ta sama federalna agencja, która przed laty stwierdziła w ośrodku w Pensylwanii nieprawidłowości. CRISPR to niezwykle obiecująca i tania technologia, dzięki której można wymieniać uszkodzone fragmenty DNA. Zabiegi na zwierzętach udowodniły, że efekty takich działań mogą być wręcz spektakularne – dzięki rekombinacji genetycznej naukowcom udało się na przykład wyhodować komary, które przestały przenosić malarię. Czy człowieka też można tak po prostu „naprawić”? Jedno wiemy na pewno: uszkodzone fragmenty DNA faktycznie z różnych powodów przyczyniają się do śmierci pacjentów. Urzędnicy FDA będą musieli teraz zdecydować, czy eksperyment genetyczny faktycznie dla tej osiemnastki z Pensylwanii może być ratunkiem.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Byle jakość

Senat pod koniec marca podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta w całości, uznając ją za niekonstytucyjną, niedopracowaną i zawierającą szereg niekorzystnych dla systemu, pracowników i pacjentów rozwiązań. Sejm wetem senatu zajmie się zaraz po świętach wielkanocnych.

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Sieć zniosła geriatrię na mieliznę

Działająca od października 2017 r. sieć szpitali nie sprzyja rozwojowi
geriatrii w Polsce. Oddziały geriatryczne w większości przypadków
istnieją tylko dzięki determinacji ordynatorów i zrozumieniu dyrektorów
szpitali. O nowych chyba można tylko pomarzyć – alarmują eksperci.

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Pneumokoki: 13 > 10

– Stanowisko działającego przy Ministrze Zdrowia Zespołu ds. Szczepień Ochronnych jest jednoznaczne. Należy refundować 13-walentną szczepionkę przeciwko pneumokokom, bo zabezpiecza przed serotypami bardzo groźnymi dla dzieci oraz całego społeczeństwa, przed którymi nie chroni szczepionka 10-walentna – mówi prof. Ewa Helwich. Tymczasem zlecona przez resort zdrowia opinia AOTMiT – ku zdziwieniu specjalistów – sugeruje równorzędność obu szczepionek.

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".

Samobójstwa wśród lekarzy

Jeśli chcecie popełnić samobójstwo, zróbcie to teraz – nie będziecie ciężarem dla społeczeństwa. To profesorska rada dla świeżo upieczonych studentów medycyny w USA. Nie posłuchali. Zrobili to później.




bot