Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 26–33/2015
z 9 kwietnia 2015 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Sportowcy kojarzą się ze zdrowiem

Z Grzegorzem Kitą, prezesem Sport Management Polska rozmawia Aleksandra Kurowska.



Aleksandra Kurowska: Jak wygląda rynek marketingu sportowego w Polsce? Coraz więcej firm związanych z ochroną zdrowia jest nim zainteresowanych.

Grzegorz Kita: W sensie statusu czy liczby projektów w Polsce rynek marketingu sportowego jest nadal na wczesnym etapie rozwoju. To dziwne, ponieważ projekty sportowe realizowane są u nas od połowy lat 90., czyli od dwóch dekad. Mimo to dla wielu marketerów są one nadal dość egzotyczne. Ale to się zmienia. Rynek rozwija się dobrze, choć powoli, i perspektywy są obiecujące. Firmy coraz częściej sięgają po sport i sportowców jako efektywniejsze metody dotarcia do klientów, choć nie zawsze są w stanie w pełni to wykorzystywać. Niektórym wychodzi to lepiej, jak np. Raiffeisen Polbank, który przez dwa lata stawiał w reklamach na Justynę Kowalczyk i osiągnął znaczne korzyści. Innym słabiej – Generali prawie w ogóle nie było kojarzone z Adamem Małyszem.

a.k.: Czemu firmy częściej sięgają po marketing sportowy? Jakie daje on przewagi?

g.k.: Główną przewagą jest fakt, że sport generuje naturalne zainteresowanie i emocje. Przez to pozwala lepiej związać konsumenta/kibica najpierw z widowiskiem czy zawodnikiem, potem z produktem sponsora. Pozwala też zwiększyć w ten sposób rozpoznawalność marki i umożliwia firmie dotarcie do odbiorców z reklamą. Według badań ARC Rynek i Opinia 40–70 proc. polskich kibiców deklaruje, że reklamy przy sporcie im nie przeszkadzają, odbierają je pozytywnie. Ludzie rozumieją, że rola sponsora jest ważna. W przypadku zwykłych reklam telewizyjnych zaledwie 4–7 proc. widzów przyznaje, że je ogląda z uwagą. Większość ma negatywny stosunek do takiej reklamy.

a.k.: Firmy z obszaru ochrony zdrowia też to dostrzegają, coraz częściej sponsorują wydarzenia sportowe, wykorzystują wizerunek sportowców, za to z ubezpieczycieli związanych z polisami na życie czy zdrowotnymi, widoczne jest właściwie tylko PZU. Firmy farmaceutyczne też nie są na tym polu aktywne.

g.k.: To mnie dziwi. Sport kojarzy się powszechnie ze zdrowiem. To, czego używają sportowcy będzie się więc podobnie kojarzyć konsumentom. W mojej opinii sportowiec reklamujący leki OTC, np. przeciwbólowe, preparaty witaminowe, powinien znacząco wpływać na zwiększenie sprzedaży. Za to przychodnie i szpitale już od dawna wykorzystują ten efekt. Będąc oficjalnym partnerem profesjonalnych i silnych klubów sportowych, np. Legii Warszawa czy Lecha Poznań, zyskują w oczach klientów na profesjonalizmie. Nawet jeśli specjalnie o tym nie komunikują, to również pasywne formy promocji, takie jak reklama eksponowana w czasie meczów czy na www klubu robią swoje. Innym zabiegiem jest sponsorowanie, np. maratonów, gdzie głównym walorem jest nie tylko skojarzenie ze zdrowiem, ale też masowość imprezy. W tym kierunku idzie pewnie PZU z biegami czy Skandia, która realizuje sponsoring imprez MTB – kolarstwa górskiego.

a.k.: W ostatnim czasie placówki medyczne zaczęły szerzej komunikować takie umowy. Ale nadal nie brakuje takich, które – mimo że sponsorują np. reprezentację Polski zdobywającą medale – nie informują o tym w ogóle mediów.

g.k.:Niektóre pewnie oszczędzają na PR i są skoncentrowane na podstawowej działalności: lekarzach, pakietach usług, administrowaniu placówkami. To niedobrze, ale nie zawsze reklama i specjalna promocja jest bezwzględnie konieczna. Przez lata ważna była też tzw. poczta pantoflowa. Gdy ktoś potrzebował dobrego lekarza szybko dowiadywał się, kto jest np. lekarzem Justyny Kowalczyk czy piłkarzy Legii Warszawa. A teraz mamy jeszcze dodatkowo dynamikę informacji social mediów.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Byle jakość

Senat pod koniec marca podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta w całości, uznając ją za niekonstytucyjną, niedopracowaną i zawierającą szereg niekorzystnych dla systemu, pracowników i pacjentów rozwiązań. Sejm wetem senatu zajmie się zaraz po świętach wielkanocnych.

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Sieć zniosła geriatrię na mieliznę

Działająca od października 2017 r. sieć szpitali nie sprzyja rozwojowi
geriatrii w Polsce. Oddziały geriatryczne w większości przypadków
istnieją tylko dzięki determinacji ordynatorów i zrozumieniu dyrektorów
szpitali. O nowych chyba można tylko pomarzyć – alarmują eksperci.

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)

Samobójstwa wśród lekarzy

Jeśli chcecie popełnić samobójstwo, zróbcie to teraz – nie będziecie ciężarem dla społeczeństwa. To profesorska rada dla świeżo upieczonych studentów medycyny w USA. Nie posłuchali. Zrobili to później.

Pneumokoki: 13 > 10

– Stanowisko działającego przy Ministrze Zdrowia Zespołu ds. Szczepień Ochronnych jest jednoznaczne. Należy refundować 13-walentną szczepionkę przeciwko pneumokokom, bo zabezpiecza przed serotypami bardzo groźnymi dla dzieci oraz całego społeczeństwa, przed którymi nie chroni szczepionka 10-walentna – mówi prof. Ewa Helwich. Tymczasem zlecona przez resort zdrowia opinia AOTMiT – ku zdziwieniu specjalistów – sugeruje równorzędność obu szczepionek.




bot