Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 1–8/2015
z 15 stycznia 2015 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Nakłady rosną a efektów brak

Aleksandra Kurowska

Jak przy ograniczonych środkach podnosić jakość leczenia? Co zrobić, by mniej Polaków wymagało hospitalizacji, rent, stałej opieki oraz przedwcześnie umierało? To niektóre z tematów panelu „Ciężar społeczny chorób”, jaki odbył się w ramach Kongresu Zdrowia Publicznego 2014.

Choć wydatki na ochronę zdrowia rosną, wydłuża się średnia długość życia, w przypadku części chorób nadal brak przełomu. W dużej mierze z powodu nieoptymalnej organizacji leczenia, podziału środków, błędnych decyzji sprzed lat dotyczących rozwoju określonych dziedzin.

Jednym z obszarów, w których odnieśliśmy spektakularne sukcesy jest kardiologia inwazyjna. – Polska jest w czołówce nie tylko Europy, ale i świata. To efekt m.in. zaaplikowania do praktyki klinicznej standardów postępowania medycznego przedstawianych na różnych kongresach, konferencjach czy w postaci dokumentów i zbiorów zasad terapii – mówił prof. Artur Mamcarz, kierownik III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii WUM. Rozwój kardiochirurgii interwencyjnej spowodował budowę gęstej sieci pracowni hemodynamicznych, które są dostępne przez całą dobę. Oczywiście niezbędne było podjęcie wielu decyzji i systemowych rozwiązań, dzięki którym sfinansowano te procedury, pobudzając rozwój pracowni i placówek medycznych.

– Dla dalszego sukcesu w kardiologii interwencyjnej potrzebne są kolejne zmiany i nowe rozwiązania. Mamy problem z utrzymaniem osiągniętych efektów, czyli prewencją wtórną, rehabilitacją. Pacjent, który po pięciu dniach wychodzi do domu, nie wie często, co się z nim działo, nie jest zmotywowany do zmiany stylu życia, odżywiania, brania leków przez dłuższy czas – podkreślał prof. A. Mamcarz.

Jak widać choćby po budżecie NFZ, rehabilitacja i zapobieganie chorobom przegrywa z najpilniejszymi wydatkami w skali krótkoterminowej – czyli z leczeniem.

Znaczny wzrost nakładów odnotowała też onkologia. Ale wskaźniki poprawiły się tylko w przypadku niektórych nowotworów. Czy można znaleźć dla niej analogiczną ścieżkę do tej, którą przeszła kardiologia?– W ramach kończącej się strategii Narodowego Programu Walki z Chorobami Nowotworowymi znacząco poprawiła się infrastruktura, wzrosła m.in. dostępność do radioterapii. Dzięki wymianie sprzętu, nie do pomyślenia jest już, by doszło, np. do poparzenia pacjentek – mówił wiceminister zdrowia Igor Radziewicz-Winnicki.

Do tego dochodzi pakiet onkologiczny.Jednak kompleksowe, wypracowane w ramach „Cancer Planu” rozwiązania, rządowy pakiet „konsumuje” tylko w kilku procentach. Poza zniesieniem limitów leczenia, postawieniem na ośrodki specjalizujące się w leczeniu raka piersi (tzw. Breast Cancer Unit), potrzebna jest m.in. skuteczniejsza profilaktyka, upowszechnianie wiedzy na temat zdrowia.

Prof. Sergiusz Nawrocki podkreślał, że założenia są dobre, niezbędne było zniesienie limitów, wprowadzenie koordynatorów, postawienie na najlepsze ośrodki leczenia. Ale zabrakło głębszego wsłuchania się w głosy środowiska, dyskusji na temat szczegółów. Prace prowadzono w dużym pośpiechu, co może zaszkodzić efektom. – W onkologii nie można oczekiwać takich efektów jak w kardiologii interwencyjnej. Tu nie da się w ciągu miesiąca wyprowadzić pacjenta na prostą, jak po zawale – mówił prof. Nawrocki.

– Pakiet onkologiczny realizuje część „Cancer Planu”, ale nie został zderzony z pieniędzmi. To, że wchodzi w życie, nie znaczy, że pacjent faktycznie będzie miał dostęp do większej liczby lekarzy, diagnostyki itp. Skoro taki trud prawny, organizacyjny został włożony, to czy nie lepiej było od razu wprowadzić więcej zmian, większe finansowanie, standaryzację oraz kontent, czyli m.in. nowoczesne technologie. Czy zmiany mamy wprowadzić i potem je korygować? – pytał Jakub Szulc, ekspert Ernst & Young, były wiceminister zdrowia.

Najpierw najdroższe procedury?
– Od 2006 r. nastąpiło niemal podwojenie nakładów na onkologię, ale efekty są niezadowalające – mówił Marcin Pakulski, ekspert Instytutu Ochrony Zdrowia, były wiceprezes NFZ. – Pakiet onkologiczny nie rozwiązuje problemu ujednolicenia postępowania onkologicznego. Stąd trzeba się zastanowić, czy (tak jak to zrobiono w kardiologii) nie należy skupić się na najbardziej kosztochłonnych procedurach, podejść do nich w sposób odrębny i jak najlepiej zorganizować w nich opiekę – dodał Pakulski.

– Standaryzacja jest ważnym elementem pakietu onkologicznego, a nawet największą jego wartością. Kolejne jej elementy będziemy jeszcze wprowadzać – zapewniał Igor Radziewicz-Winnicki, podkreślając, że kluczową kwestią będzie jakość leczenia. Prof. Mariusz Bidziński zwracał uwagę, że NFZ nie ma ani odpowiednich procedur ani zasobów kadrowych do monitorowania jakości, dlatego w praktyce nie jest ono realizowane. Z medykami też jest problem. – Onkologia wymaga doświadczonych lekarzy, wielu zespołów lekarzy, diagnostyki klasycznej i molekularnej, specjalistów z różnych dziedzin, chirurgów, onkologów… A tych brakuje. Zwłaszcza genetyków i patomorfologów – mówił prof. M. Bidziński. Koszyk – zbyt pełny i nie zawsze słusznie. Były wiceminister zdrowia Adam Fronczak, przysłuchujący się z sali debacie, zwrócił uwagę, że ogromny potencjał do zmian jest w koszyku świadczeń gwarantowanych. Jak tłumaczył, gdy zawarte w nim procedury przejrzeli, np. ginekolodzy, okazało się, że ok. 30 proc. z nich jest do wykluczenia i obecnie takie działania są prowadzone.

Z kolei Jakub Szulc przypomniał, że od lat prowadzone są dyskusje o wysokości składki zdrowotnej. – Nie ma takiej siły, by za 9 proc. mieć wszystko dla wszystkich i bez kolejek – konkludował.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Byle jakość

Senat pod koniec marca podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta w całości, uznając ją za niekonstytucyjną, niedopracowaną i zawierającą szereg niekorzystnych dla systemu, pracowników i pacjentów rozwiązań. Sejm wetem senatu zajmie się zaraz po świętach wielkanocnych.

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Sieć zniosła geriatrię na mieliznę

Działająca od października 2017 r. sieć szpitali nie sprzyja rozwojowi
geriatrii w Polsce. Oddziały geriatryczne w większości przypadków
istnieją tylko dzięki determinacji ordynatorów i zrozumieniu dyrektorów
szpitali. O nowych chyba można tylko pomarzyć – alarmują eksperci.

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Pneumokoki: 13 > 10

– Stanowisko działającego przy Ministrze Zdrowia Zespołu ds. Szczepień Ochronnych jest jednoznaczne. Należy refundować 13-walentną szczepionkę przeciwko pneumokokom, bo zabezpiecza przed serotypami bardzo groźnymi dla dzieci oraz całego społeczeństwa, przed którymi nie chroni szczepionka 10-walentna – mówi prof. Ewa Helwich. Tymczasem zlecona przez resort zdrowia opinia AOTMiT – ku zdziwieniu specjalistów – sugeruje równorzędność obu szczepionek.

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)

Samobójstwa wśród lekarzy

Jeśli chcecie popełnić samobójstwo, zróbcie to teraz – nie będziecie ciężarem dla społeczeństwa. To profesorska rada dla świeżo upieczonych studentów medycyny w USA. Nie posłuchali. Zrobili to później.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.




bot