Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 55–58/2006
z 24 lipca 2006 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Z prezesem NRL, Konstantym Radziwiłłem, rozmawia Halina Pilonis

Homeopatia a art. 57 Kodeksu Etyki Lekarskiej

Halina Pilonis: Prof. Andrzej Gregosiewicz przegrał sprawę o zniesławienie z firmą produkującą leki homeopatyczne. Czyżby oznaczało to zakaz podważania skuteczności tej metody leczenia?

- No, może więc i ja nie powinienem w ogóle na ten temat rozmawiać? Oczywiście, żartuję. Prezentując swoje poglądy, trzeba uważać, by nie złamać prawa. Zgadzam się z poglądami prezentowanymi przez prof. Gregosiewicza na temat tzw. medycyny niekonwencjonalnej. Bo jeśli jakiś preparat nazywamy lekiem, powinny być dowody skuteczności jego działania. Nie rozumiem, dlaczego wobec części takich preparatów obowiązuje inna zasada. Przecież to wprowadza pacjentów w błąd: kupują coś, co działa tak samo jak placebo.

Ale to właśnie lekarze ordynują chorym takie preparaty.

- I to jest poważny problem. Artykuł 57 Kodeksu Etyki Lekarskiej jednoznacznie stanowi, że lekarzowi nie wolno posługiwać się metodami niezweryfikowanymi naukowo. Moim zdaniem, leczenie homeopatią jest niezgodne z tą zasadą.

Co jednak zrobić z 6 tysiącami lekarzy, którzy ukończyli kursy z homeopatii i stosują tę "metodę leczenia"?

- Samorząd lekarski działa w dwóch obszarach. Pierwszy – to edukacja. W naszych periodykach samorządowych ukazują się artykuły, które nie pozostawiają żadnych wątpliwości dotyczących wartości tej metody. W ubiegłej kadencji NRL wydała też stanowisko przestrzegające lekarzy przed stosowaniem metod tzw. medycyny niekonwencjonalnej.
Drugim obszarem jest odpowiedzialność zawodowa lekarzy. Prowadzi się postępowania przeciwko lekarzom, jeśli wpływa skarga sugerująca, iż w praktyce lekarskiej stosują oni niezweryfikowane naukowo metody leczenia. Oczywiście, rzecznicy odpowiedzialności zawodowej nie tropią takich przypadków, bo nie jest to ich rolą. Ale kiedy pojawia się skarga, działają zdecydowanie.

Zdarzają się przypadki, że dowiadujemy się, iż na uczelni medycznej organizuje się kształcenie podyplomowe z dziedziny homeopatii. Natychmiast wówczas podejmujemy interwencję. Były nawet przypadki, że firma, której nazwa nie kojarzyła się z homeopatią, wynajmowała salę należącą do którejś z okręgowych izb lekarskich na szkolenie. Kiedy okazywało się, że chodzi o homeopatię, reagowaliśmy natychmiast.



Jaka kara może spotkać lekarza stosującego homeopatię?

- Wachlarz kar jest bardzo szeroki, począwszy od upomnienia, a skończywszy na odebraniu prawa wykonywania zawodu. To jednak suwerenna decyzja sądów lekarskich.

Jak pan sądzi, dlaczego lekarze skłaniają się ku nienaukowym metodom terapii?

- Myślę, że przyczyn jest kilka. Jedną z nich jest to, że wciąż jesteśmy mocno zakorzenieni w tradycji medycyny nienaukowej. Trzeba pamiętać, że nowoczesna, naukowa medycyna zaczęła torować sobie drogę zaledwie ok. 150 lat temu. Poza tym – wielu ludzi wciąż ma potrzebę obcowania z tajemnicą. Zdesakralizowna współczesna medycyna często sprowadza wszystko do liczb, wskaźników, parametrów. Lekarz może mieć trudności, by za tą zasłoną dojrzeć człowieka. Tymczasem chciałby wyjść naprzeciw oczekiwaniu chorych, którzy potrzebują kontaktu z drugim człowiekiem. Ludzie cierpiący chcieliby usłyszeć od swojego lekarza, że wszystko będzie dobrze. Rodzi się więc taka pokusa, by np. w przypadku beznadziejnie chorych sięgnąć po oszustwo, dające pacjentowi cień nadziei. Użyć placebo i oszukać chorego, tj. wmówić mu, że się go leczy. Podobnie bywa w przypadkach chorych psychosomatycznie. Jest to jednak tylko rodzaj ucieczki, bo zamiast wejść głęboko w trudną relację z pacjentem, skorzystać z mocy słowa, co bywa czasochłonne i wymaga dużo kultury osobistej, oferujemy mu coś tajemniczego, tak naprawdę jednak go okłamując. Lekarze mają wówczas alibi, że to przecież nie szkodzi. Niemniej – to przejaw paternalistycznego myślenia, mającego niewiele związku z zasadą uzyskiwania świadomej zgody pacjenta na terapię.

Producenci preparatów homeopatycznych nie śpią. To ogromny rynek. I choć nie mam dowodów na to, że niektórzy lekarze ulegają działaniom promocyjnym tych producentów, jestem jednak realistą, mogę się więc domyślać, że takie przypadki się zdarzają. Niestety, niektórzy nasi koledzy uczynili sobie z homeopatii niezłe źródło utrzymania, toteż bronią jej z tych właśnie powodów.

Pobierz pełną wersję raportu "Homeopatia" w pliku PDF.




Najpopularniejsze artykuły

Münchhausen z przeniesieniem

– Pozornie opiekuńcza i kochająca matka opowiada lekarzowi wymyślone objawy choroby swojego dziecka lub fabrykuje nieprawidłowe wyniki jego badań, czasem podaje mu truciznę, głodzi, wywołuje infekcje, a nawet dusi do utraty przytomności. Dla pediatry zespół Münchhausena z przeniesieniem to wyjątkowo trudne wyzwanie – mówi psychiatra prof. Piotr Gałecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Protonoterapia. Niekończąca się opowieść

Ośrodek protonoterapii w krakowskich Bronowicach kończy w tym roku pięć lat. To ważny moment, bo o leczenie w Krakowie będzie pacjentom łatwiej. To dobra wiadomość. Zła jest taka, że ułatwienia dotyczą tych, którzy mogą za terapię zapłacić.

Czy Unia zakaże sprzedaży ziół?

Z końcem 2023 roku w całej Unii Europejskiej wejdzie w życie rozporządzenie ograniczające sprzedaż niektórych produktów ziołowych, w których stężenie alkaloidów pirolizydynowych przekroczy ustalone poziomy. Wszystko za sprawą rozporządzenia Komisji Europejskiej 2020/2040 z dnia 11 grudnia 2020 roku zmieniającego rozporządzenie nr 1881/2006 w odniesieniu do najwyższych dopuszczalnych poziomów alkaloidów pirolizydynowych w niektórych środkach spożywczych.

Mielofibroza choroba o wielu twarzach

Zwykle chorują na nią osoby powyżej 65. roku życia, ale występuje też u trzydziestolatków. Średni czas przeżycia wynosi 5–10 lat, choć niektórzy żyją nawet dwadzieścia. Ale w agresywnej postaci choroby zaledwie 2–3 lata od postawienia rozpoznania.

Gdy rozum śpi, budzi się bestia

Likantropia (z gr. lýkos – wilk i ánthropos – człowiek) to wiara w zdolność
przekształcania się ludzi w zwierzęta, zwłaszcza w wilki. Etymologię tego
terminu wywodzi się też od króla Arkadii – Likaona, który, jak opisuje
Owidiusz w Metamorfozach, został przemieniony w wilka, gdyż ośmielił się
podać Zeusowi ludzkie mięso – ciało własnego syna.

Wrzodziejące zapalenie jelita grubego – rola lekarza POZ

Powszechnie uważa się, że chorego na wrzodziejące zapalenie jelita grubego (WZJG) leczy gastroenterolog i – okresowo – chirurg. Tymczasem główna rola w tym procesie przypada lekarzowi rodzinnemu.

Miłość w białym fartuchu

Na nocnych dyżurach, w gabinecie USG, magazynie albo w windzie. Najczęściej
między lekarzem a pielęgniarką. Romanse są trwałym elementem szpitalnej rzeczywistości. Dlaczego? Praca w szpitalu jest ciężka – fizycznie i psychicznie. Zwłaszcza na chirurgii. W sytuacjach zagrożenia życia działa się tam szybko, na pełnej adrenalinie, często w nocy albo po nocy nieprzespanej. W takiej atmosferze, pracując ramię w ramię, pielęgniarki zbliżają się do chirurgów. Stają się sobie bliżsi. Muszą sobie wzajemnie ufać i polegać na sobie. Z czasem wiedzą o sobie wszystko. Są partnerami w działaniu. I dlatego często stają się partnerami w łóżku, czasami także w życiu. Gdzie uprawiają seks? Wszędzie, gdzie tylko jest okazja. W dyżurce, w gabinecie USG, w pokoju socjalnym, w łazience, a czasem w pustej sali chorych. Kochankowie dobierają się na dyżury, zazwyczaj nocne, często zamieniają się z kolegami/koleżankami, by być razem. (...)

Neonatologia – specjalizacja holistyczna

O specyfice specjalizacji, którą jest neonatologia, z dr n. med. Beatą Pawlus, lekarz kierującą Oddziałem Neonatologii w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny w Warszawie oraz konsultant województwa mazowieckiego w dziedzinie neonatologii rozmawia red. Renata Furman.

Czynniki wpływające na wyniki badań laboratoryjnych

Diagnostyka laboratoryjna jest nieodłączną składową procesu diagnostyczno-terapeutycznego, a wyniki badań laboratoryjnych stanowią nieocenione źródło informacji o stanie zdrowia pacjenta. Pod warunkiem że wynik taki jest wiarygodny.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Ból głowy u dzieci: niedoceniany problem

Paluszek i główka to szkolna wymówka. Każdy zna to powiedzenie. Bywa używane w różnych kontekstach, ale najczęściej jest komentarzem do sytuacji, gdy dziecko skarży się na ból głowy i z tego powodu nie chce iść do szkoły lub wykonać jakiegoś polecenia rodzica. A może jest tak, że nie doceniamy problemu, którym są bóle głowy u dzieci?




bot