Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 71–72/2001
z 13 września 2001 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


LISTY DO REDAKCJI

Spokojnie, to nie zostanie upublicznione

Sławomir Ogórek

Wolność wypowiedzi i prawo osób piastujących stanowiska przewodniczących organizacji społecznych nie mają charakteru absolutnego.

W każdej sprawie, w której może dojść do naruszenia dóbr osobistych osób, na temat których formułuje się opinie, należy wcześniej ocenić, czy granice tej wolności nie zostaną przekroczone. Przewodniczący związku zawodowego, a więc organizacji ustawowo umocowanej do obrony praw pracowniczych, zobowiązany jest przy zbieraniu i wykorzystywaniu informacji do szczególnej staranności, zwłaszcza sprawdzania zgodności z prawdą uzyskanych anonimowo wiadomości.

Fakty, które skłaniają mnie do powyższych refleksji, są następujące (cytuję 2 listy tego samego autora):

1. E-mail z 28 lipca 2001 r. do pełnomocnika Komitetu Wyborczego „Prawo i Sprawiedliwość” okręgu rybnickiego – przeciwko lek. med. Sławomirowi Ogórkowi: Pan Sławomir Ogórek jest kojarzony jako dyrektor szpitala z udziałem w nieuczciwych przetargach na zakup sprzętu i materiałów dla szpitala, ma opinię nieuczciwego i działającego wyłącznie w osobistym interesie. Podpisał lek. med. Maciej Niwiński.

2. List wysłany z Tych 14 sierpnia 2001 r. pod tym samym adresem: Stwierdzam, że zarzuty sformułowane w e-mailu wysłanym w dniu 28 lipca 2001 na prośbę pełnomocnika Komitetu Wyborczego „Prawo o sprawiedliwość” okręgu rybnickiego – przeciwko Panu Sławomirowi Ogórkowi nie znajdują żadnego potwierdzenia w znanych mi faktach i są jedynie niepotwierdzonymi żadnymi faktami opiniami niektórych osób ze środowiska medycznego.

W imieniu własnym oraz Zarządu Regionu Śląskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy stanowczo sprzeciwiam się upublicznianiu i wykorzystywaniu takich niepotwierdzonych informacji.

Łączę wyrazy szacunku. Podpisał Maciej Niwiński, przewodniczący Zarządu Regionu Śląskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Panie Przewodniczący, w tych dwóch Pana listach zderzyły się dwa rodzaje ważnych dóbr: zasada wolności wypowiedzi (Pana) i prawo do dobrego imienia (moje). Wolność wypowiedzi, zagwarantowana Konstytucją RP, nie jest jednak niczym nieograniczona.

Przewodniczący Zarządu Regionu Śląskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy zapoznał się, jak stwierdził, z opiniami niektórych osób ze środowiska medycznego, ale wyciągnął z nich bardzo daleko idące wnioski co do mojej osoby i użył w opinii na mój temat zniesławiających określeń. Jeżeli miał wątpliwości co do sposobu mojego działania, powinien sięgnąć do źródeł i rzecz wyjaśnić. Niestety, Pan Przewodniczący nawet nie próbował ze mną porozmawiać. Niebawem zresztą – bez względu na motywy, jakimi się pierwotnie kierował, przyznał, że jego oceny były nieuzasadnione. Niemniej – przeproszenie w tej sprawie z pewnością również się należy. Komu? – Sławomirowi Ogórkowi, Ogólnopolskiemu Związkowi Zawodowemu Lekarzy, a może lekarzom zrzeszonym w tej organizacji?

Wybór należy do Was, Koleżanki i Koledzy. Dokonując go, zastanówcie się jednak, kto z nas, lekarzy, będzie następnym tak opiniowanym.

Panie Przewodniczący, dziękuję, że „stanowczo sprzeciwia się Pan upublicznianiu i wykorzystywaniu takich niepotwierdzonych informacji” – na mój temat. Szkoda tylko, że nie zauważył Pan, że jedyną osobą, która je upublicznia, jest osobiście Szanowny Pan.

Sławomir Ogórek, lekarz medycyny




Najpopularniejsze artykuły

Münchhausen z przeniesieniem

– Pozornie opiekuńcza i kochająca matka opowiada lekarzowi wymyślone objawy choroby swojego dziecka lub fabrykuje nieprawidłowe wyniki jego badań, czasem podaje mu truciznę, głodzi, wywołuje infekcje, a nawet dusi do utraty przytomności. Dla pediatry zespół Münchhausena z przeniesieniem to wyjątkowo trudne wyzwanie – mówi psychiatra prof. Piotr Gałecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Odmitologizować otyłość

– Większość Polaków uważa, że otyłość to efekt słabej woli. Gdyby podać im hormon głodu – grelinę i zablokować wydzielanie poposiłkowe hormonu sytości – GLP1, nie pohamowaliby się przed kompulsywnym jedzeniem i wciąż byliby głodni. I tak właśnie czują się chorzy na otyłość – mówił podczas konferencji Ekonomia dla Zdrowia prof. Mariusz Wyleżoł. Eksperci wyjaśniali, że otyłość jest chorobą, którą trzeba leczyć.

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Dlaczego lekarze za dużo pracują?

Niektórzy twierdzą, że z chciwości, inni, że z poczucia misji i obowiązku. Filozofowie sugerują, że może być to skażenie umysłu etosem pracy stworzonym przez tych, co nigdy nie pracowali, a żyli z pracy innych. Psychologowie, że to wynik bardziej wyrafinowanych potrzeb ludzkich.

Protonoterapia. Niekończąca się opowieść

Ośrodek protonoterapii w krakowskich Bronowicach kończy w tym roku pięć lat. To ważny moment, bo o leczenie w Krakowie będzie pacjentom łatwiej. To dobra wiadomość. Zła jest taka, że ułatwienia dotyczą tych, którzy mogą za terapię zapłacić.

Plusy i minusy preselekcji do pilotażu POZ PLUS

Koordynowaną opiekę zdrowotną (KOZ), w formie pilotaży, w Polsce testowano w początkowym okresie działania kas chorych. Wówczas zrobiono to niemal „na hura”, praktycznie bez żadnego wsparcia, na dodatek w warunkach kształtowania się nowych realiów systemu opieki medycznej, co w rezultacie zakończyło się niemal zerowymi efektami. U wielu ówczesnych entuzjastów KOZ do dziś pozostało poczucie zmarnowanej szansy. Teraz może być zdecydowanie inaczej, ale jednocześnie widać nie mniej czynników ryzyka, które mogą sprawić, że znów zmarnujemy szansę na rzeczywistą dobrą zmianę w opiece zdrowotnej w Polsce.

Reforma systemu psychiatrii zbacza z wyznaczonego kursu

Rozmowa z Markiem Balickim, byłym pełnomocnikiem ministra zdrowia ds. reformy psychiatrii dorosłych i byłym kierownikiem biura ds. pilotażu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego na lata 2017–2022, ministrem zdrowia w latach 2003 oraz 2004–2005.

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".

Odpowiedzialność pielęgniarki za niewłaściwe podanie leku

Podjęcie przez pielęgniarkę czynności wykraczającej poza jej wiedzę i umiejętności zawodowe może być podstawą do podważenia jej należytej staranności oraz przesądzać o winie w przypadku wystąpienia szkody lub krzywdy u pacjenta.

Wciąż nie rozumiemy raka trzustki

 – W przypadku raka trzustki cele terapeutyczne są inne niż w raku piersi, jelita grubego czy czerniaku. Postęp w zakresie leczenia systemowego tego nowotworu jest nieznośnie powolny, dlatego sukcesem są terapie, które dodatkowo wydłużają mediany przeżycia nawet o klika miesięcy – mówi dr Leszek Kraj z Kliniki Onkologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. 

Polipragmazja w Polsce

– Konsumpcja leków w Europie i na świecie rośnie. Dlatego powstał nasz raport. Nasze dane mówią, że pół miliona osób po 65. roku życia w Polsce zażywa co najmniej 5 leków dziennie! I mowa tu tylko o lekach refundowanych – podkreśla Adam Niedzielski, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Absurdy ochrony zdrowia

Szpitale, gabinety i przychodnie bywają wylęgarnią absurdów. Zachłanność, znieczulica i bezmyślność czasem rozwijają się w nich niczym rośliny w szklarni.

Nie zawsze tak było

– Jak bardzo zmienił się w Polsce rynek leków, począwszy od ich produkcji, poprzez dystrybucję, a skończywszy na obejmowaniu refundacją – trudno sobie wyobrazić tym, którzy nie zajmują się farmacją od dawna. Dziś wszystkich producentów obowiązują europejskie standardy wytwarzania, firmy starające się o refundację przygotowują analizy HTA, które oceniane są w profesjonalnej agencji. Nie zawsze tak było – mówi Marek Jeziorski, przewodniczący Rady Nadzorczej Izby Gospodarczej FARMACJA POLSKA.




bot