Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 76–77/2001
z 4 października 2001 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Odporność na katastrofy

Witold Ponikło

Katastrofy dowolnego rodzaju – i takie jak terrorystyczny atak na World Trade Center w Nowym Jorku, i takie jak lipcowa powódź w Polsce – zawsze dotyczą systemu opieki zdrowotnej. Od sprawności tego systemu i możliwości jego działania w sytuacjach awaryjnych zależy efektywność pomocy medycznej. Po likwidacji skutków katastrofy i opadnięciu emocji sprawność pomocy medycznej staje się przedmiotem oceny władz i społeczeństwa. Ale można także oceniać przygotowanie do sytuacji nadzwyczajnych, zanim nastąpi hipotetyczne, katastrofalne zdarzenie. Jak wypadłaby taka ocena dla polskich szpitali?

Różne typy katastrof wymagają położenia akcentów na innego rodzaju elementy przygotowania:



Pozostawiając zagadnienie udzielania pomocy medycznej wielkiej liczbie poszkodowanych specjalistów z dziedziny medycyny katastrof, warto rozpatrzyć możliwości działania polskich szpitali w sytuacji "odcięcia" od świata. Takie scenariusze i oceny możliwości utrzymania pełnej, a w funkcji czasu – częściowej działalności, przygotowywane są na przykład w szpitalach amerykańskich. Dostrzegając wszystkie różnice wynikające z poziomu wyposażenia technicznego szpitali w Ameryce, w państwach Unii Europejskiej i w Polsce, nie sposób nie zauważyć istotnych braków w polskich regulacjach prawnych. Braki te dotyczą funkcjonowania infrastruktury technicznej szpitali w warunkach normalnej eksploatacji, o sytuacjach kryzysowych nawet nie wspominając. Owe braki legislacyjne muszą być traktowane jako istotna słabość naszego systemu, a konsekwencją braku odpowiednich przepisów lub zaniechania egzekwowania istniejących są niedostatki wyposażenia polskich szpitali w systemy i urządzenia umożliwiające funkcjonowanie tych instytucji w sytuacjach awaryjnych.

Z danych dostępnych autorowi wynika, że:


Zarysowany powyżej obraz możliwości funkcjonowania polskich szpitali w sytuacjach awaryjnych jest mało optymistyczny. Przy czym stosowane przez polskie szpitale rozwiązania zasilania awaryjnego w media są kosztem, który księgowy spisuje "na straty" – wypada mieć, ale pożytek z tego jest właściwie żaden!

Można już w naszym kraju znaleźć małe i duże przedsięwzięcia o charakterze medycznym, które od zaistnienia pomysłu aż do jego wdrożenia i realizacji oparte są na rachunku kosztów i zysków. Obaliły one mit, że brakuje w Polsce pieniędzy na nowe przedsięwzięcia. "Pieniądze są w bankach" – uznali autorzy tych inicjatyw, podejmując ryzyko inwestycji za środki z kredytów. Czy dyrektorzy szpitali nie powinni postępować podobnie również w przypadku zasilania awaryjnego?

Niektóre europejskie szpitale zdecydowały się na zainwestowanie we własną, niewielką siłownię energetyczną. Pomysł tylko na pierwszy rzut oka wydaje się absurdalny. Przecież w każdym szpitalu potrzebna jest para wodna i energia elektryczna. Wystarczy wygenerować więcej pary niż doraźnie potrzebuje szpital (sterylizacja, kuchnia) i zasilić nią turbinę, która z kolei napędzi generator elektryczny (nadmiar energii sprzedawany jest do sieci energetycznej). I już mamy własną energię elektryczną, dostępną w dowolnej chwili. Nie trzeba troszczyć się o agregat ani instalować UPS – gdy dojdzie do zaniku zasilania szpitala w energię elektryczną z sieci energetycznej, obciążenie bezzwłocznie przejmie własny generator.

Skala potrzeb w zakresie zasilania awaryjnego szpitali w Polsce jest olbrzymia. Trudno uwierzyć, że pewnego dnia do systemu opieki zdrowotnej wpompowane zostaną środki, umożliwiające szybkie podniesienie stanu tej infrastruktury na przyzwoity poziom. Na realizację mogą zatem liczyć przede wszystkim rozwiązania, które zawierają pierwiastek komercyjny.

Czy po modernizacji systemów ogrzewania w wielu szpitalach nie przyszła już pora, by zatroszczyć się o zasilanie awaryjne? Systemy awaryjnego zasilania szpitali wymagają radykalnych kroków naprawczych i rozległych inwestycji. Im wcześniej, tym lepiej!




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

W jakich specjalizacjach brakuje lekarzy? Do jakiego lekarza najtrudniej się dostać?

Problem z dostaniem się do lekarza to dla pacjentów codzienność. Największe kolejki notuje się do specjalistów przyjmujących w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, ale w wielu województwach również na prywatne wizyty trzeba czekać kilka tygodni. Sprawdź, jakich specjalizacji poszukują pracodawcy!

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Nienawiść zabija lekarzy

Lekarze bywają ofiarami fanatyków, radykałów i niezadowolonych z leczenia pacjentów. Zaczyna się od gróźb, a kończy na nożu, pistolecie czy bombie.

Leki przeciwpsychotyczne – ryzyko dla pacjentów z demencją

Obecne zastrzeżenia dotyczące leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji za pomocą leków przeciwpsychotycznych opierają się na dowodach zwiększonego ryzyka udaru mózgu i zgonu. Dowody dotyczące innych niekorzystnych skutków są mniej jednoznaczne lub bardziej ograniczone wśród osób z demencją. Pomimo obaw dotyczących bezpieczeństwa, leki przeciwpsychotyczne są nadal często przepisywane w celu leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji.

Aborcja: Czego jeszcze brakuje, by lekarze przestali się bać?

Lekarze nie powinni się bać, że za wykonanie aborcji może grozić im odpowiedzialność karna, a pacjentkom trzeba zapewnić realny dostęp do świadczeń. Wytyczne ministra zdrowia oraz Prokuratora Generalnego to krok w dobrym kierunku, ale nadal potrzebna jest przede wszystkim regulacja rangi ustawowej – głosi przyjęte na początku września stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej.

Lecytyna sojowa – wszechstronne właściwości i zastosowanie w zdrowiu

Lecytyna sojowa to substancja o szerokim spektrum działania, która od lat znajduje zastosowanie zarówno w medycynie, jak i przemyśle spożywczym. Ten niezwykły związek należący do grupy fosfolipidów pełni kluczową rolę w funkcjonowaniu organizmu, będąc podstawowym budulcem błon komórkowych.

Suplementacja kolagenem jako wsparcie zdrowia stawów u osób aktywnych fizycznie

Kolagen to podstawowe białko strukturalne organizmu, które stanowi fundament tkanki łącznej. Odgrywa kluczową rolę w funkcjonowaniu stawów, kości oraz całego układu ruchu. Niestety, naturalna produkcja kolagenu w organizmie zaczyna spadać już po 25 roku życia, co może prowadzić do problemów takich jak ból stawów, sztywność czy ograniczona mobilność. Dla osób aktywnych fizycznie, których stawy są regularnie poddawane zwiększonym obciążeniom, suplementacja kolagenem może być szczególnie korzystna w utrzymaniu zdrowia aparatu ruchu i zapobieganiu kontuzjom.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Czy szczoteczka soniczna jest dobra dla osób z aparatem ortodontycznym?

Szczoteczka soniczna to zaawansowane narzędzie do codziennej higieny jamy ustnej, które cieszy się rosnącą popularnością. Jest szczególnie ceniona za swoją skuteczność w usuwaniu płytki nazębnej oraz delikatne, ale efektywne działanie. Ale czy szczoteczka soniczna jest odpowiednia dla osób noszących aparat ortodontyczny? W tym artykule przyjrzymy się zaletom, które sprawiają, że szczoteczka soniczna jest doskonałym wyborem dla osób z aparatem ortodontycznym, oraz podpowiemy, jak prawidłowo jej używać.




bot