Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 80–83/2006
z 23 października 2006 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Nie w brązie, nie w marmurze

Anna Gielewska

17 października minęły cztery lata od śmierci Aliny Pienkowskiej, niekwestionowanego autorytetu w służbie zdrowia.

- Określenie "legenda" jak mało do kogo pasuje do Aliny Pienkowskiej – mówi o przedwcześnie zmarłej Marek Balicki, były minister zdrowia. Pielęgniarkę przystoczniowego zozu w Gdańsku poznał w 1980 r., gdy rodziła się "Solidarność" Służby Zdrowia. Rząd nie realizował Porozumień Sierpniowych. Jesienią 1980 r. toczyły się negocjacje ze stroną rządową; pracownicy służby zdrowia zrzeszeni w nowym Związku zorganizowali pamiętny strajk okupacyjny w Sali Herbowej Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.

- Byłem w komitecie strajkowym, Alina była jego przewodniczącą – wspomina Balicki. – Mam w oczach do dziś tę młodą, drobną kobietę, która potrafiła pokierować strajkiem i stukilkudziesięcioma osobami z różnych regionów kraju. A byli tam doktorzy habilitowani, lekarze, farmaceuci, pielęgniarki, pracownicy sanepidu, ludzie w większości dotąd sobie nieznani. Potrafiła być autorytetem i liderką.

Wojciech Maksymowicz, też były minister zdrowia, poznał Alinę Pienkowską później, ale już w 1980 r. słyszał o pielęgniarce, działaczce Wolnych Związków Zawodowych, autorce 16. postulatu Porozumień Sierpniowych dotyczących ochrony zdrowia. W drugiej połowie lat 80. spotykali się m.in. w Warszawie, przygotowując tezy do debat przy Okrągłym Stole. – Razem tworzyliśmy scenariusze – można dziś powiedzieć, że czasami naiwne – w jakim kierunku powinny iść zmiany w ochronie zdrowia. Walczyliśmy też wspólnie o nowy samorząd – izby lekarskie.

A. Pienkowska nie wzięła udziału w pracach Okrągłego Stołu, wyznaczyła do nich 3 przedstawicieli Krajowej Komisji "Solidarności" Służby Zdrowia. Wśród nich – Władysława Sidorowicza. Kiedy tworzył się rząd Krzysztofa Bieleckiego, Pienkowska otrzymała propozycję objęcia stanowiska ministra zdrowia.

- Alina zadzwoniła do mnie wieczorem, proponując mi to stanowisko. To ona miała być ministrem. Ale uważała, że powinna pozostać przewodniczącą związku, chronić interesy pracownicze. Uważała też, że jako pielęgniarka byłaby gorzej postrzegana na takim stanowisku.

W 1991 r. została wybrana do Senatu II kadencji. W senackiej Komisji Zdrowia lobbowała za wprowadzeniem ubezpieczeń zdrowotnych. Nie szczędziła krytyki rozwiązaniom proponowanym przez Ministerstwo Zdrowia – nawet gdy szefami resortu byli jej koledzy.

- Były różne okresy naszych relacji – wspomina Balicki. – Początek lat 80. to było wspólne spojrzenie na problemy państwa i służby zdrowia. Nic nas wówczas nie różniło. Także wiele lat później, kiedy Alina była senatorem, a ja wiceministrem zdrowia w rządzie Hanny Suchockiej – łatwo nam było rozmawiać. Do wszystkich spraw miała takie podejście, jak na początku – skierowane na rozwiązanie problemu, na potrzeby ludzi, na interes publiczny, a nie na mity czy chwytliwe hasła, za którymi niewiele stoi.



Po kadencji w Senacie Pienkowska wróciła do zozu. Pracowała w nim do końca życia, pełniąc zarazem funkcję radnej i przewodniczącej Komisji Zdrowia Rady Miasta Gdańska. Inicjowała wiele akcji społecznych, włączyła się w kampanię Fundacji Promocja Zdrowia "Rzuć palenie razem z nami", za co otrzymała od niej "Białego Kruka".

- Była bardzo mądrą kobietą, rozumiała współczesną medycynę i to, jak ważne są działania dla zwalczania nowotworów złośliwych. Jako przewodnicząca Komisji Zdrowia Rady Miasta Gdańska aktywnie włączyła się w nasze akcje edukacyjne – wspomina prof. Witold Zatoński z Centrum Onkologii w Warszawie. – Dzięki jej działaniom pierwszy raz w dużym regionie udało się doprowadzić do zainteresowania problemem profilaktyki pierwotnej władz wojewódzkich, miejskich, dyrektorów szkół i szpitali, całej społeczności.

Piotr Mierzewski, przyjaciel Pienkowskiej, były wiceminister zdrowia, napisał we wspomnieniu po Jej śmierci: "W stanie pojaruzelskim była rozczarowana brakiem natychmiastowego postępu w reformach. A ja byłem pierwszy w kolejce do krytyki. I miałem poczucie, że nie udało się nam wszystkim znaleźć właściwego miejsca dla kogoś o tak wielkim, ale nieortodoksyjnym formacie jak Alina. I że nie zdołaliśmy, przynajmniej nie wszyscy, okazać jej na czas, jak ją kochaliśmy."

W ostatnim wywiadzie udzielonym "SZ" Alina Pienkowska podkreślała: – Dla pacjenta lekarz czy pielęgniarka zawsze są kimś więcej niż tylko specjalistami od technicznego rozwiązania problemu zdrowotnego. Każdy chory oczekuje od nich nadziei. To nigdy nie będzie czyste rzemiosło.

Zmarła 17 października 2002 r. Pierwsza Nagroda Jej imienia została przyznana 2 lata później.

- Nagroda Aliny Pienkowskiej jest bardzo ważną inicjatywą. To w jakiś sposób upamiętnienie jej samej, ale nie w brązie czy marmurze, lecz w konkretnej działalności ludzi pracujących w służbie zdrowia. Czyli w tej sferze, której ona poświęciła całe życie – wyznał Bogdan Borusewicz, Marszałek Senatu, mąż śp. Aliny Pienkowskiej.

Anna Gielewska




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Efekty leczenia SMA dziś zaskakują lekarzy

Program B102, w którym dostępne są trzy terapie modyfikujące przebieg choroby, obejmuje 85-90 proc. pacjentów z SMA, czyli ok. 1150 osób, z czego 55 proc. stanowią dzieci. Program realizowany jest w 37 ośrodkach – siedemnastu pediatrycznych i dwudziestu dla osób dorosłych. Jednym z największych wyzwań definiowanych przez neurologów jest konieczność rozbudowy sieci ośrodków dedykowanych pacjentom dorosłym.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Kształcenie: bolesna sanacja

Małopolska traci dwa neokierunki lekarskie, trzy województwa – łódzkie, mazowieckie i wielkopolskie – po jednym. Pięć szkół, które uruchomiły kształcenie przyszłych lekarzy bez pozytywnej opinii PKA, nie przeszło nadzwyczajnego audytu. To wcale nie musi być koniec wojny o zmiany w systemie kształcenia przeddyplomowego lekarzy. Nie musi i najprawdopodobniej – nie będzie.

W jakich specjalizacjach brakuje lekarzy? Do jakiego lekarza najtrudniej się dostać?

Problem z dostaniem się do lekarza to dla pacjentów codzienność. Największe kolejki notuje się do specjalistów przyjmujących w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, ale w wielu województwach również na prywatne wizyty trzeba czekać kilka tygodni. Sprawdź, jakich specjalizacji poszukują pracodawcy!

Misja Rak Płuca

Rak płuca zajmuje pierwsze miejsce pod względem zachoro- walności i umieralności na nowotwory złośliwe na świecie. Także w Polsce jest główną przyczyną zgonów z powodu chorób nowotworowych. W czerwcu tego roku Polska Grupa Raka Płuca we współpracy z ponad 10 towarzystwami naukowymi i organizacjami pacjentów działającymi w obszarze medycyny rodzinnej, diagnostyki, chirurgii i onkologii, powołała MISJĘ RAK PŁUCA 2024–2034. Celem działania ma być poprawa efektów opieki nad pacjentami z rakiem płuca.

Brytyjska służba zdrowia dynamicznie rozwija „wirtualne oddziały szpitalne”

Zapewniają one opiekę na poziomie szpitala, ale prowadzoną w przyjaznym otoczeniu – w domu pacjenta. W tym środowisku pacjenci lepiej dochodzą do zdrowia, rzadziej wracają do szpitala, a przede wszystkim to tańsza forma leczenia niż standardowa hospitalizacja. W Wielkiej Brytanii mają już ponad 12 tys. wirtualnych łóżek, a planowanych jest kolejnych 15 tys.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Rozwój zawodowy fizjoterapeuty – nowe specjalizacje w Polsce

Jeśli jesteś fizjoterapeutą i zastanawiasz się nad dalszym rozwojem kariery, masz naprawdę świetny moment na podjęcie decyzji. Polski rynek zdrowia dynamicznie się zmienia, a pacjenci coraz częściej szukają specjalistów z konkretnymi kompetencjami. To oznacza mnóstwo możliwości dla tych, którzy chcą się wyróżnić.

52 patogeny pod lupą ECDC

Jest mało prawdopodobne, aby COVID-19 był jedynym globalnym lub paneuropejskim kryzysem zdrowotnym naszego stulecia. Przewidywanie przyszłych ognisk chorób zakaźnych oraz zwiększanie zdolności w zakresie gotowości i reagowania jest konieczne. Co więcej, trendy długoterminowe, takie jak oporność na środki przeciwdrobnoustrojowe czy zmiany klimatyczne – powiązane ze wzrostem zagrożenia chorobami zakaźnymi na całym świecie i w Europie – stale rosną. A struktury demograficzne społeczeństw Europy, w szczególności starzenie się, prowadzą do większej podatności na zagrożenia zdrowotne. Wymaga to systemowego podejścia opartego na prognozowaniu, uznającego interakcję między zdrowiem ludzi i zwierząt a środowiskiem, opracowania strukturalnych, przyszłościowych rozwiązań.

Choroby rzadkie: Rodzina – cichy bohater

Jeśli jest terapia, pacjent powinien ją otrzymać. I to możliwie jak najszybciej, bo czas działa na jego niekorzyść, zwłaszcza gdy mówimy o dzieciach – przeko- nywała podczas II Kongresu Zdrowia Dzieci i Młodzieży prof. Alicja Chybicka, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Chorób Rzadkich.

Aborcja: Czego jeszcze brakuje, by lekarze przestali się bać?

Lekarze nie powinni się bać, że za wykonanie aborcji może grozić im odpowiedzialność karna, a pacjentkom trzeba zapewnić realny dostęp do świadczeń. Wytyczne ministra zdrowia oraz Prokuratora Generalnego to krok w dobrym kierunku, ale nadal potrzebna jest przede wszystkim regulacja rangi ustawowej – głosi przyjęte na początku września stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.




bot