Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 85–92/2011
z 21 listopada 2011 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


BŁĘDY LAKARSKIE

Z pożytkiem dla wszystkich

O błędach w sztuce lekarskiej, emocjonalnym przeżywaniu ich oraz konsekwencjach ujawniania z dr. Davidem Ringiem, profesorem chirurgii ortopedycznej w Massachusetts General Hospital, rozmawia Krzysztof Boczek. Dr Ring o swojej pomyłce opowiedział na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

Dlaczego lekarze nie chcą przyznać, że są tylko ludźmi i popełniają błędy?

– Paradoksalnie, właśnie dlatego, że lekarze to ludzie, a ci nie czują się komfortowo, gdy muszą stawić czoło swoim drogom na skróty i popełnianym błędom. Ale podejście do tych kwestii zmieniło się już np. w lotnictwie czy produkcji, więc i my możemy także je zmienić w medycynie.

A czy lekarze, którzy nie chcą się przyznać do popełnianych błędów, robią tak, bo nie są dość pewni siebie, swoich umiejętności? A może – obawiają się reakcji kolegów?

Pacjenci, koledzy po fachu, prawnicy, ludzie z agencji rządowych… wszyscy obawiają się po prostu konsekwencji tego, że ktoś może uznać, iż popełniają błędy, czyli mają jakieś wady.

A czy powiedzenie głośno „tak, popełniłem błąd, myliłem się” czyni lekarza silniejszym?

– Zdanie sobie sprawy z własnej niedoskonałości i przeproszenie za błąd i wynikające z tego konsekwencje czyni człowieka bardziej zdecydowanym, prężnym, empatycznym. Bazując na swoim doświadczeniu mogę stwierdzić, że to najlepsza droga do nauki i wzrostu, samorozwoju. Bycie otwartym i uczciwym wprowadza cię w dobre samopoczucie i pozwala prowadzić konstruktywne dyskusje na temat chodzenia na skróty i sposobów ograniczenia wynikających stąd problemów. Plusem głośnego przyznania się do błędu jest także nasz wkład do kultury zachowań, która staje się lepiej przygotowana do nieuchronnych błędów ludzi i systemów. Do kultury, która stara się im zapobiegać, minimalizować je, niezwłocznie naprawiać ich skutki.

Jakie są minusy otwartego przyznania się do pomyłki?

– Nie każdy czuje się w takiej sytuacji bezpieczny, a przecież wielu stara się wówczas człowieka obwinić, zawstydzić. I to w taki sposób, że naruszy to poczucie godności lekarza, kompetencji zawodowej i reputację.

Gdy po tym, jak na specjalnie zwołanej konferencji prasowej opowiedział Pan o swoim błędzie, słyszał Pan opinie: „Nie powinieneś tego robić”, „twoje działanie podkopało prestiż zawodu lekarza”?

– Nic takiego, wprost przeciwnie. Odpowiedź środowiska była bardzo pozytywna. Wsparcie udzielone mi przez kolegów po fachu i z instytucji medycznych jest najlepszą częścią mojej zawodowej historii. Po konferencji prasowej zostałem zaproszony, by udzielić kilkunastu wykładów na temat swojego doświadczenia z błędami w sztuce, napisałem o tym wiele artykułów i prac, udzieliłem sporo wywiadów. I zawsze – reakcja była niesamowicie pozytywna!

A jak reagowali pacjenci?

– Większość komentarzy na forach, w e-mailach i od moich bezpośrednich pacjentów wydawała się odzwierciedlać podziw dla mnie. Pisali też, że chętnie widzieliby mnie jako swojego lekarza.

Czy myśli Pan, że rozpoczął się już jakiś nowy trend i lekarze częściej będą skłonni przyznawać, że popełnili błąd?

– Mam taką nadzieję. Ja jestem tylko malutką cząstką wzrastającego trendu, który wyraża przejście od kultury wstydu i winy – do kultury bezpieczeństwa, gdzie niezwykle ważne są otwartość i transparencja.

Czy zatem błąd lekarza przestanie być dla niego wstydem i hańbą?

Błędy zawsze będą nas wprawiać w zakłopotanie, zawsze będą wprowadzały w smutek. Nie ma mowy, by uniknąć tej silnej, emocjonalnej reakcji na własny błąd, zwłaszcza gdy uczynił on szkody innemu człowiekowi. Ale jeśli podchodzimy do medycyny jako do złożonego przedsięwzięcia, w którym nie można wyeliminować wszystkich pomyłek, to benefity płynące z prób ich ograniczenia, będą prowadziły do poprawy. Z pożytkiem dla pacjentów i nas samych– lekarzy.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Opieka zdrowotna w USA – Struktura i finansowanie

Na świecie wyróżnia się cztery modele opieki zdrowotnej: systemy oparte na przedsiębiorczości reprezentowane przez Stany Zjednoczone, systemy oparte na zabezpieczeniach społecznych, najliczniej reprezentowane w Europie, których reprezentantami są między innymi Niemcy i Francja, systemy oparte na opiece całościowej, których przykładem jest Wielka Brytania i systemy socjalistyczne, których reprezentantem do niedawna była Polska. (...)

Medyczne 3D w Olsztynie

Nowoczesne Laboratorium Fuzji Obrazowych na Wydziale Nauk Medycznych UWM w Olsztynie jest drogą do rozwoju działalności badawczo-rozwojowej w zakresie wdrażania innowacyjnych rozwiązań na rynku.

Protonoterapia. Niekończąca się opowieść

Ośrodek protonoterapii w krakowskich Bronowicach kończy w tym roku pięć lat. To ważny moment, bo o leczenie w Krakowie będzie pacjentom łatwiej. To dobra wiadomość. Zła jest taka, że ułatwienia dotyczą tych, którzy mogą za terapię zapłacić.

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Doktor AI

Platformy ze sztuczną inteligencją (AI) dokonujące wstępnych diagnoz są już tak zaawansowane, że testowali je londyńczycy, a brytyjski NHS rozważa ich szersze użycie. W Afryce takie aplikacje na smartfona stosują już miliony.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Problem nie zawsze rozumiany

Z Ewą Jędrys, prezes Fundacji Pomocy Chorym Psychicznie im. Tomasza Deca w Krakowie rozmawia Katarzyna Cichosz.

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".

Żylaki okolic intymnych

Pacjentki cierpiące z powodu niewydolności żylnej miednicy i żylaków okolic intymnych zgłaszają się najczęściej do ginekologów i internistów. Nie wszyscy lekarze jednak wiedzą, że istnieje skuteczna metoda leczenia tych dolegliwości.




bot