Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 75–77/2000
z 21 września 2000 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Rzekomobłoniaste zapalenie jelita grubego

Leokadia Bąk-Romaniszyn, Ewa Małecka-Panas

Rzekomobłoniaste zapalenie jelita grubego (rzjg) charakteryzuje się biegunką o różnym nasileniu i obecnością na ścianie jelita grubego błon rzekomych. Powstaje w wyniku kolonizacji w jelicie i działania toksyn produkowanych przez Clostridium difficile (C. difficile), po zmianie mikroflory jelitowej w następstwie antybiotykoterapii.

Objawy rzekomobłoniastego zapalenia jelita grubego zostały opisane przez Finneya już w 1893 roku, lecz ich związek z C. difficile wykryto niedawno. W latach pięćdziesiątych tego stulecia zauważono związek choroby z leczeniem antybiotykami. Przypuszczano, że rolę czynnika patogenetycznego w tym zespole odgrywa Staphylococcus aureus, lecz w latach siedemdziesiątych wykluczono udział tej bakterii w etiologii choroby.

Obecnie przyjmuje się, że choroba uwarunkowana jest nadmiernym rozwojem w jelicie grubym gram-dodatnich, bezwzględnie beztlenowych, przetrwalnikujących laseczek Clostridium difficile, w toku leczenia antybiotykami o szerokim spektrum działania na inne mikroorganizmy, w tym również przewodu pokarmowego. Obecność bakterii C. difficile potwierdzano u ponad 95% chorych z rzjg. Formy przetrwalnikowe C. difficile mogą przetrwać w formie spor w organizmie chorego i w sprzyjających warunkach ewoluować do formy wegetatywnej po miesiącu od zakończenia leczenia rzjg, wywołując ponowny nawrót choroby. Opisywano też, potwierdzone badaniami, przypadki obecności form przetrwalnikowych C. difficile w wymazach z sali szpitalnej 40 dni po wypisaniu pacjenta z rozpoznanym i leczonym rzjg.

W Polsce, w związku z coraz większą dostępnością i częstszym stosowaniem antybiotyków szerokowidmowych, obserwuje się narastającą częstość występowania rzekomobłoniastego zapalenia jelita grubego, zarówno u chorych dorosłych, jak i u dzieci.

Prawie wszystkie stosowane antybiotyki mogą się przyczynić do rozwoju objawów rzjg, ale najczęściej objawy choroby występują po stosowaniu takich leków, jak klindamycyna u dorosłych, a ampicylina, amoksycilina i cefalosporyny u dzieci. Odnotowano również wystąpienie rzjg w wyniku leczenia doustnymi preparatami penicyliny, erytromycyną, sulfometoksazolotrimetoprimem, a nawet aminoglikozydami.

Rzjg częściej dotyczy osób starszych niż młodych, natomiast noworodki i niemowlęta są całkowicie oporne na tę chorobę.

Mechanizm powstawania rzekomobłoniastego zapalenia jelita grubego i zakażenia C. difficile nie jest do końca wyjaśniony. Uważa się, że w trakcie choroby leczonej antybiotykami dochodzi do zniszczenia naturalnej mikroflory jelitowej i zaburzenia interakcji biocenotycznych przewodu pokarmowego. Zaburzenie składu mikroflory jelitowej sprzyja kolonizacji jelita przez Clostridium difficile. Bakteria ta produkuje dwa rodzaje toksyn A i B, które mają odmienny biochemiczny, biologiczny i antygenowy mechanizm działania. Toksyna A odpowiada za kliniczne objawy choroby, podczas gdy toksyna B jest markerem zakażenia jelitowego. Enterotoksyna A wywołuje ostry odczyn zapalny w błonie śluzowej jelita grubego, miejscową martwicę komórek nabłonka jelitowego, wydzielanie płynu w pętlach jelita, a także posiada właściwości cytotoksyczne wobec innych typów komórek i powoduje zwiększenie wydzielania enzymów z pęcherzyków trzustkowych. Cytotoksyna B odpowiada za wzrost okrągłych żółtych kolonii bakteryjnych i tworzenie błon rzekomych na powierzchni błony śluzowej jelita. Do rozwoju choroby niezbędna jest obecność obu endotoksyn bakteryjnych równocześnie oraz obecność odpowiednich receptorów jelitowych w organizmie chorego. Brak receptorów jelitowych dla C. difficile u niemowląt tłumaczy niewystępowanie rzjg w tej grupie wiekowej, przy częstej (15-70%) obecności bakterii w kale.

Obraz kliniczny rzekomobłoniastego zapalenia jelita grubego charakteryzuje się ostrym początkiem, nasiloną biegunką i kurczowymi bólami brzucha. Objawy choroby występują podczas antybiotykoterapii, najczęściej w pierwszym tygodniu leczenia. Obraz kliniczny rzjg może przybierać różne postaci – od łagodnej do ciężkiej biegunki z objawami toksemii, odwodnienia i zagrażającego życiu toksycznego rozdęcia okrężnicy. Najczęściej stwierdza się wodnistą biegunkę z domieszką krwi i śluzu, gorączkę, bóle brzucha. W badaniach laboratoryjnych krwi – leukocytozę 10 000-60 000/ mm3 z przesunięciem w lewo, podwyższenie wartości wskaźników ostrej fazy, zaburzenia elektrolitowe, hipoalbuminemię.

Diagnostyka rzjg jest trudna. Wymaga różnicowania z chorobami jelita grubego o etiologii infekcyjnej: biegunką w przebiegu zakażenia Salmonella, Shigella, Yersinia, patogennymi szczepami Escherichia coli, wirusem cytomegalii oraz innymi, jak: wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego, chorobą Leśniowskiego-Crohna, ostrą chorobą niedokrwienną jelit, chorobą Schonleina-Henocha, chorobami pasożytniczymi – zakażeniem Entamoeba histolitica i in. Stosowane metody diagnostyczne obejmują: hodowlę z kału, wykrywanie toksyn w kale, badania parazytologiczne kału i badanie endoskopowe jelita grubego. Pobranie materiału, inkubacja i identyfikacja C. difficile wymagają warunków beztlenowych, specjalnego podłoża wybiórczego. Nie wszystkie szczepy są toksynotwórcze i nie wszystkie wywołują objawy choroby. Do oceny toksyny A stosowane są metody: immunofluorescencyjna, test immunoabsorpcji i lateksowy test aglutynacji. Poszukiwanie toksyny B w kale wymaga laboratorium dysponującego możliwością utrzymywania hodowli tkankowych, i jest oceniane najwyżej, ze względu na wysoką czułość (94-100%) i swoistość (99%). Do wykrywania w kale pacjentów szczepów toksynotwórczych C. difficile stosuje się obecnie metody biologii molekularnej, polimerazową reakcję łańcuchową (PCR), która umożliwia identyfikację poszczególnych gatunków z rodzaju Clostridium, a także rozróżnienie genów kodujących toksyny A i B.

W badaniu endoskopowym jelita grubego (rektoskopia lub sigmoidoskopia) stwierdza się obecność typowych biało-żółtych błon rzekomych pokrywających całą ścianę jelita, fałdy śluzówki lub wypukłe zmiany ogniskowe, owalnego kształtu, średnicy ok. 5 mm. Badanie histopatologiczne wycinków błony śluzowej jelita grubego wykazuje obecność nacieku granulocytarnego, nalotu włóknikowego i częściowe zniszczenie nabłonka powierzchniowego. Sigmoidoskopia jest szybką i miarodajną metodą wykrywania rzjg, umożliwiającą także jednoczesne pobranie bioptatów błony śluzowej jelita grubego do badań bakteriologicznych i histopatologicznych, i przez wielu klinicystów uznawana jest za podstawowe badanie diagnostyczne. Niektórzy autorzy sugerują rozpoznawanie oraz monitorowanie przebiegu terapii rzjg tylko na podstawie obrazu klinicznego choroby, badania endoskopowego dolnego odcinka przewodu pokarmowego połączonego z biopsją jelita.

Leczenie rzjg obejmuje: przerwanie stosowania antybiotyku, który przyczynił się do rozwinięcia objawów choroby, pozajelitowe uzupełnianie płynów i elektrolitów oraz szybkie wprowadzenie ukierunkowanej antybiotykoterapii wankomycyną przez 7-14 dni, a następnie metronidazolem przez kolejne 14 dni. Jako leczenie uzupełniające stosuje się doustnie duże dawki probiotyków i cholestyraminę mającą na celu inaktywowanie i związanie toksyn C. dififcile. Niekiedy niezbędne jest całkowite wyłączenie podawania pokarmu i leków drogą doustną oraz zastosowanie żywienia i leczenia drogą dożylną obwodową lub centralną.

Zwraca uwagę fakt, że w porównaniu z doniesieniami amerykańskimi, rzjg jest w Polsce rozpoznawane stosunkowo rzadko. Należy przypuszczać, że wynika to z ograniczonej dostępności testów diagnostycznych o wysokiej miarodajności. Jednak w każdym przypadku biegunki, która wystąpiła w przebiegu antybiotykoterapii u dzieci, należy rozważać wystąpienie rzekomobłoniastego zapalenia jelita grubego i podjąć stosowne działania diagnostyczno-teraputyczne.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Czy Unia zakaże sprzedaży ziół?

Z końcem 2023 roku w całej Unii Europejskiej wejdzie w życie rozporządzenie ograniczające sprzedaż niektórych produktów ziołowych, w których stężenie alkaloidów pirolizydynowych przekroczy ustalone poziomy. Wszystko za sprawą rozporządzenia Komisji Europejskiej 2020/2040 z dnia 11 grudnia 2020 roku zmieniającego rozporządzenie nr 1881/2006 w odniesieniu do najwyższych dopuszczalnych poziomów alkaloidów pirolizydynowych w niektórych środkach spożywczych.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Mielofibroza choroba o wielu twarzach

Zwykle chorują na nią osoby powyżej 65. roku życia, ale występuje też u trzydziestolatków. Średni czas przeżycia wynosi 5–10 lat, choć niektórzy żyją nawet dwadzieścia. Ale w agresywnej postaci choroby zaledwie 2–3 lata od postawienia rozpoznania.

Miłość w białym fartuchu

Na nocnych dyżurach, w gabinecie USG, magazynie albo w windzie. Najczęściej
między lekarzem a pielęgniarką. Romanse są trwałym elementem szpitalnej rzeczywistości. Dlaczego? Praca w szpitalu jest ciężka – fizycznie i psychicznie. Zwłaszcza na chirurgii. W sytuacjach zagrożenia życia działa się tam szybko, na pełnej adrenalinie, często w nocy albo po nocy nieprzespanej. W takiej atmosferze, pracując ramię w ramię, pielęgniarki zbliżają się do chirurgów. Stają się sobie bliżsi. Muszą sobie wzajemnie ufać i polegać na sobie. Z czasem wiedzą o sobie wszystko. Są partnerami w działaniu. I dlatego często stają się partnerami w łóżku, czasami także w życiu. Gdzie uprawiają seks? Wszędzie, gdzie tylko jest okazja. W dyżurce, w gabinecie USG, w pokoju socjalnym, w łazience, a czasem w pustej sali chorych. Kochankowie dobierają się na dyżury, zazwyczaj nocne, często zamieniają się z kolegami/koleżankami, by być razem. (...)

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Nienawiść zabija lekarzy

Lekarze bywają ofiarami fanatyków, radykałów i niezadowolonych z leczenia pacjentów. Zaczyna się od gróźb, a kończy na nożu, pistolecie czy bombie.

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".

Neonatologia – specjalizacja holistyczna

O specyfice specjalizacji, którą jest neonatologia, z dr n. med. Beatą Pawlus, lekarz kierującą Oddziałem Neonatologii w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny w Warszawie oraz konsultant województwa mazowieckiego w dziedzinie neonatologii rozmawia red. Renata Furman.

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Odszedł Ireneusz Zatoński

Kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia zmarł Irek, mój młodszy o 2 lata brat. Lekarz, który przez niemal pół wieku pełnił posługę lekarską dla mieszkańców podwrocławskiej gminy Żórawina.

Algorytmy czy intuicja?

Procedury redukują dostępną wiedzę do prostych wyborów. Ich sztywne trzymanie się zabija intelektualnego ducha medycyny, który przedkłada podejście zindywidualizowane, wynikające z doświadczenia lekarza.

Wciąż nie rozumiemy raka trzustki

 – W przypadku raka trzustki cele terapeutyczne są inne niż w raku piersi, jelita grubego czy czerniaku. Postęp w zakresie leczenia systemowego tego nowotworu jest nieznośnie powolny, dlatego sukcesem są terapie, które dodatkowo wydłużają mediany przeżycia nawet o klika miesięcy – mówi dr Leszek Kraj z Kliniki Onkologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. 




bot