Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 78–79/2001
z 11 października 2001 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Postępy w antykoncepcji hormonalnej

Barbara Grzechocińska

Obecnie dostępnych jest kilka metod antykoncepcji i wiele różnych środków, co pozwala na indywidualny dobór metody, tak by była ona dobrze tolerowana i wygodna w stosowaniu.

dr n. med.  Barbara Grzechocińska Pewnym osiągnięciem nauki i techniki w dziedzinie planowania rodziny jest opracowanie środków, które mają korzystny wpływ na zdrowie (dla przykładu: antykoncepcja hormonalna – zmniejszenie ryzyka raka jajnika i endometrium, mirena – zmniejszenie obfitych krwawień miesiączkowych).

Jedną z najczęściej stosowanych metod planowania rodziny jest doustna antykoncepcja hormonalna polegająca na cyklicznym podawaniu złożonych preparatów zawierających etynyloestradiol i progestagen. Stosowana na świecie od ponad 40 lat, stała się jedną z najpopularniejszych metod planowania rodziny. Obecnie dostępnych jest kilkadziesiąt doustnych preparatów antykoncepcyjnych. Należy przy tym podkreślić, że w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat miały miejsce ogromne zmiany dotyczące zarówno dawek etynyloestradiolu, jak również rodzaju stosowanych progestagenów.

W 1969 roku Commitee on Safety of Medicines zalecił, aby dobowa dawka etynyloestradiolu w preparacie antykoncepcyjnym nie przekraczała 50 µg. Na początku lat siedemdziesiątych zawartość etynyloestradiolu w jednej tabletce nie była wyższa niż 50 µg, obecnie dostępne są preparaty zawierające 20-35 µg. Zmniejszenie dawek etynyloestradiolu miało na celu poprawę tolerancji preparatów doustnych, tj. zmniejszenie częstości występowania subiektywnych objawów estrogenozależnych (nudności, bóle sutków, bóle głowy, przyrost masy ciała), z powodu których 27% kobiet przerywa stosowanie antykoncepcji hormonalnej, oraz zmniejszenie ryzyka wystąpienia powikłań naczyniowych.

Obniżenie dawek stało się możliwe, ponieważ stwierdzono, że pozostaje bez wpływu na skuteczność, wiąże się natomiast z rzadszym występowaniem działań niekorzystnych, lepszą tolerancją oraz z zachowaniem wszystkich, nieantykoncepcyjnych działań korzystnych, wynikających z przyjmowania tabletek (zmniejszenie częstości występowania łagodnych torbieli jajników, sutka, ciąży ektopowej, zakażeń narządów miednicy mniejszej). Nie bez znaczenia dla produkcji tabletek o małej zawartości etynyloestradiolu było wprowadzenie, jako składnika tabletki, nowych rodzajów progestagenów, wykazujących silne działanie antygonadotropowe i minimalny wpływ na przemiany metaboliczne.

W latach 80. pojawiły się tabletki antykoncepcyjne zawierające 3 nowe progestageny: dezogestrel, gestoden i norgestimat. Zastosowanie ich w tabletce antykoncepcyjnej pozwoliło na znaczne zmniejszenie dawki podawanych sterydów, zmniejszenie wielu objawów niekorzystnych i lepszej tolerancji. Dla przykładu, w badaniach na zwierzętach wykazano, że dezogestrel ma 40 razy większe działanie antyowulacyjne w porównaniu z noretisteronem, nieco starszym składnikiem tabletek.

Działanie antykoncepcyjne preparatów estrogenowo-progestagenowych jest wielokierunkowe. Mają one wpływ na następujące procesy związane z zapłodnieniem: hamują implantację, wpływają na śluz szyjkowy, transport komórki jajowej, mają działanie hamujące na oś podwzgórze-przysadka-jajnik, hamując okołoowulacyjny wzrost wydzielania gonadotropin FSH i LH.

Jednym z najpoważniejszych w antykoncepcji hormonalnej jest ryzyko powikłań zakrzepowo-zatorowych. Dążenie do zmniejszenie częstości występowania tych powikłań było jedną z podstawowych przyczyn obniżenia ilości etynyloestradiolu w jednej tabletce. Jak wykazano, etynyloestradiol zwiększa syntezę białek, w tym osoczowych czynników krzepnięcia w wątrobie i na tej drodze zwiększa ryzyko zakrzepicy w układzie żylnym. Na przełomie 1995/1996 roku ukazały się doniesienia sugerujące, że powikłania zakrzepowo-zatorowe mogą być również związane z rodzajem stosowanego progestagenu. Prace te spowodowały wzrost szczególnego zainteresowania problemem zakrzepicy u kobiet. Nadal trwają badania dotyczące znaczenia progestagenu w tym procesie. Różnice dotyczące częstości występowania zakrzepicy żylnej w zależności od rodzaju progestagenu mogły być związane ze złym doborem porównywanych grup; stwierdzono, że preparaty zawierające mniejsze dawki hormonów częściej były zalecane kobietom, u których obecne były czynniki ryzyka zakrzepicy.

Wyniki badań epidemiologicznych ostatnich trzech lat nie wykazały różnic dotyczących wartości wskaźnika ryzyka powikłań zakrzepowo-zatorowych zależnych od zawartości etynyloestradiolu w jednej tabletce (dla tabletek zawierających >=50 µg etynyloestradiolu). Ogólnie ryzyko to jest podwyższone u wszystkich kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną. Zakrzepica żylna jest dość rzadkim powikłaniem antykoncepcji i, jak stwierdzono, muszą zaistnieć dodatkowe czynniki, takie jak na przykład trombofilia czy otyłość (BMI powyżej 30 kg/m2), aby wystąpiły objawy kliniczne. Z tego też powodu podstawowe znaczenie ma dawka etynyloestradiolu (nie powinna być większa niż 50 µg). Inne czynniki niż "generacja" tabletek, takie jak dziedziczenie trombofilii, unieruchomienie mają istotny wpływ na występowanie żylnych powikłań zakrzepowo-zatorowych. Na tej podstawie określono ścisłe przeciwwskazania do stosowania preparatów antykoncepcyjnych. Są to:

1. Przebyte lub istniejące powikłania zakrzepowo-zatorowe, choroby naczyń mózgu i serca.

2. Istnienie czynników ryzyka powikłań zakrzepowo-zatorowych, rodzinne obciążenia występowaniem zakrzepicy żylnej, otyłość (BMI powyżej 30 kg/m2), obecność żylaków.

W drugiej połowie lat 70. stwierdzono związek pomiędzy ryzykiem występowania chorób układu sercowo-naczyniowego: ostrego zawału serca, udaru mózgu i rodzajem stosowanego progestagenu. Dalsze badania wykazały, że ryzyko to jest zależne od równoczesnej obecności innych czynników, takich jak: zaburzenia gospodarki lipidowej, palenie papierosów, wiek (powyżej 35 lat) oraz od siły działania androgennego progestagenu.

Obecnie najczęściej stosowane progestageny: norgestimat (nie łączy się z receptorem androgenowym), desogestrel i gestoden (wykazują słabe powinowactwo z receptorem aderogenowym) – mogą być stosowane u kobiet nie palących, powyżej 35. roku życia, ponieważ nie zwiększają ryzyka zawału serca i udaru mózgu.

Stałym problemem związanym z antykoncepcją hormonalną jest występowanie krwawień i plamień "międzymiesiączkowych". 3-5% kobiet rezygnuje z przyjmowania tabletek z tego właśnie powodu (częstsze przyczyny to przyrost masy ciała – 7% kobiet, nudności – 6% kobiet). Objawy te niepokoją zarówno kobiety, jak również lekarzy, zwłaszcza gdy pojawiają się u kobiet bardzo młodych lub w premenopauzie.

Krwawienia i plamienia związane ze stosowaniem antykoncepcji występują najczęściej w pierwszych cyklach stosowania, u kobiet palących papierosy, w przypadku gdy kobieta zapomniała przyjąć tabletki. Większość autorów wskazuje na różnice związane z dobową dawką etynyloestradiolu (im mniejsza dawka, tym częściej) oraz fazowością preparatu (rzadziej w przypadku metody trójfazowej). Problem jest złożony. Ogólnie można zauważyć tendencję do częstszego występowania krwawień, im niższa jest zawartość etynyloestradiolu w tabletce.

Najczęściej stosowane przez ostatnich prawie 30 lat preparaty anykoncepcyjne zawierały 30-35 µg etynyloestradiolu. Prace kliniczne i epidemiologiczne obejmujące duże grupy badanych, w których wykazano korzyści wynikające ze stosowania antykoncepcji doustnej (mniejsze ryzyko występowania raka błony śluzowej macicy, raka jajnika, ciąży ektopowej, zapalenia przydatków, chorób łagodnych sutka, torbieli jajnika, osteoporozy, zaburzeń funkcjonalnych cyklu miesiączkowego) dotyczyły tabletek z 30-50 µg etynyloestradiolu. Dotychczas nie wiadomo, czy istnieją znamienne różnice dotyczące powyższych działań korzystnych, które związane są z dawką komponenty estrogenowej. Nie wykazano znamiennych statystycznie różnic zależnych od dawki etynyloestradiolu we wpływie preparatów na metabolizm lipidów i węglowodanów. Wydaje się jednak, że może mieć ona znaczenie w wyborze preparatu u kobiet z objawami androgenizacji (trądzik) oraz w częstości występowania tego powikłania w trakcie antykoncepcji doustnej. Stwierdzono, że pojawienie się zmian skórnych zależne jest od zastosowanego progestagenu (jego działania androgennego), jak również od dawki etynyloestradiolu (etynyloestradiol indukuje syntezę SHBG, białka wiążącego testosteron). Im wyższa zawartość etynyloestradiolu w tabletce, tym wyższe stężenie SHBG i mniejsze wolnego testosteronu.

Skuteczność doustnych preparatów antykoncepcyjnych oceniana wskaźnikiem Pearla wynosi 0,03-0,2. Brak jest istotnych statystycznie różnic pomiędzy preparatami o różnej dawce etynyloestradiolu.

Wszystkie obecnie dostępne na naszym rynku preparaty antykoncepcyjne mają podobne działanie i skuteczność. Warto jednak zwrócić uwagę na te właściwości, które wyróżniają je spośród innych. Wyniki badań laboratoryjnych oraz klinicznych wskazują na korzystny ich wpływ na metabolizm węglowodanów i lipidów, a także zmniejszenie ryzyka chorób układu sercowo-naczyniowego. Zmniejszenie ryzyka tych chorób ma znaczenie zwłaszcza dla kobiet długo stosujących antykoncepcję hormonalną. W porównaniu z preparatami produkowanymi dawniej charakteryzują się dobrą kontrolą cyklu i rzadszym występowaniem objawów niekorzystnych, co ma wpływ na długość stosowania antykoncepcji. Jednak zawsze, w każdym przypadku, należy rozważyć, czy nie ma przeciwwskazań do ich podawania.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Neonatologia – specjalizacja holistyczna

O specyfice specjalizacji, którą jest neonatologia, z dr n. med. Beatą Pawlus, lekarz kierującą Oddziałem Neonatologii w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny w Warszawie oraz konsultant województwa mazowieckiego w dziedzinie neonatologii rozmawia red. Renata Furman.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Ukraińcy zwyciężają też w… szpitalach

Placówki zdrowia w Ukrainie przez 10 miesięcy wojny były atakowane ponad 700 razy. Wiele z nich zniszczono doszczętnie. Mimo to oraz faktu, że codziennie przybywają setki nowych rannych, poza linią frontu służba zdrowia daje sobie radę zaskakująco dobrze.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Wypaleni 2020

Pozostaje największym wyzwaniem i problemem dla lekarzy. Nie tylko w USA. Ale to tam przeprowadza się od lat najbardziej drobiazgowe badania tego zjawiska. Sprawdź najnowsze wyniki i wyciągnij wnioski. Zanim i ty się wypalisz.

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".

Pierwsze dziecko z Polski uzbierało 9 milionów na terapię genową SMA

Alex Jutrzenka w Wigilię otrzymał od darczyńców prezent – jego zbiórka na portalu crowfundingowym osiągnęła 100 proc. Chłopiec jako pierwszy pacjent z Polski wyjedzie do USA, do Children’s Hospital of Philadelphia, po terapię genową, która ma zahamować postęp choroby.

Choroby układu dopełniacza

Układ odpornościowy jest strażnikiem zdrowia, ale gdy szwankuje, może stać się zabójcą. Dotyczy to także układu dopełniacza, będącego podstawą wrodzonej odpowiedzi immunologicznej nieswoistej.

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)

Czas pracy osób niepełnosprawnych w szpitalu

Czy niepełnosprawna pielęgniarka lub lekarz mogą pracować w systemie równoważnego czasu pracy i pełnić dyżury medyczne w porze nocnej?




bot