Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 43–50/2019
z 13 czerwca 2019 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Obiecanki, cacanki, a wyborcy radość

Małgorzata Solecka

Wybory do Parlamentu Europejskiego za nami. Za mniej niż pół roku, zapewne w październiku – wybory parlamentarne. Na dziś spokojnie można zakładać, że zwycięstwo przypadnie Zjednoczonej Prawicy, czyli – Jarosławowi Kaczyńskiemu. Czy rezultaty i prognozy polityczne w jakikolwiek sposób przekładają się na ochronę zdrowia?

Na pewno nastąpią zmiany w Komisji Zdrowia. Do Brukseli wyjedzie bowiem dwoje posłów Platformy Obywatelskiej. Dwoje byłych ministrów zdrowia – Ewa Kopacz i Bartosz Arłukowicz. Uzyskanie mandatu przez tego ostatniego oznacza zmianę na stanowisku szefa Komisji Zdrowia. Wszystko wskazuje, że Arłukowicza, który dał się zapamiętać przede wszystkim z agresywnych, politycznych utarczek zarówno z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia, jak i z posłami i posłankami Prawa i Sprawiedliwości, zastąpi Beata Małecka-Libera, była wiceminister zdrowia.

Poziom emocji na posiedzeniach Komisji Zdrowia na pewno się obniży, choć raczej nie przełoży się to na merytoryczną stronę prac nad ustawami, która w niewielkim stopniu zależy od przewodniczącego, a bardziej – od większości, którą zarządza wiceszef komisji Tomasz Latos. On również (podobnie jak poseł Andrzej Sośnierz) ubiegał się o mandat eurodeputowanego, jednak musi się zadowolić krajową polityką. Brak sukcesu Latosa w eurowyborach to dobra wiadomość dla rządu i dla Ministerstwa Zdrowia – nie będzie konieczności szukania następcy, który łączyłby doświadczenie parlamentarne z umiejętnością dyscyplinowania parlamentarzystów, tak by projekty opuszczające Komisję Zdrowia miały dokładnie taki kształt, jakiego życzy sobie rząd. Niekoniecznie oznacza to, że optymalny, czego dowodem jest korowód nowelizacji dopiero co uchwalonych przepisów, które okazują się wadliwe.

Zwycięstwo – część publicystów wręcz ocenia je jako nokaut – Prawa i Sprawiedliwości w majowych wyborach będzie miało również konsekwencje dla przebiegu kampanii wyborczej, a więc i składanych w jej trakcie obietnic. Jest niemal przesądzone, o czym głośno mówią ekonomiści, że tak znacząca przewaga nad opozycją może nieco ostudzić gotowość partii Jarosława Kaczyńskiego do mnożenia kolejnych obietnic związanych z miliardowymi wydatkami z budżetu państwa. Z drugiej strony, socjologowie wskazują, że owa mobilizacja elektoratu, zwłaszcza w najstarszej grupie wiekowej, ma oczywisty związek z bezpośrednim transferem („trzynastką”), który emeryci i renciści otrzymali krótko przed wyborami. Czy jego efekt będzie równie spektakularny jesienią? Zdania, jak długo trwa pamięć i wdzięczność elektoratu, są podzielone. Rząd i partia rządząca nie są jednak „na musiku”. Przewaga nad opozycją wydaje się na tyle bezpieczna, że ewentualne transfery socjalne będą raczej wyrazem dobrej woli, a nie koniecznością. Czy pojawią się jakieś obietnice, związane z finansowaniem, w obszarze ochrony zdrowia? Wydaje się, że są dwa cele, których sfinansowanie oznaczałoby zarówno pozytywny efekt zdrowotny, jak i wymierną korzyść finansową dla konkretnych grup społecznych. Pierwszy z nich to szczepienia ochronne i taka modyfikacja PSO, która odciążyłaby rodziny decydujące się na zakup nierefundowanych szczepionek skojarzonych. Eksperci od dawna doradzają ministrowi zdrowia ten krok. Drugi – to lista bezpłatnych leków dla seniorów. Już pojawiła się zapowiedź uelastycznienia przepisów (leki z listy „S” będą mogli wkrótce przepisywać też specjaliści), nieoficjalnie można usłyszeć o pomyśle obniżenia progu wejścia do programu do 70 lat.

Z pewnością Prawu i Sprawiedliwości w wygraniu wyborów nie przeszkodzi sytuacja w systemie ochrony zdrowia. Dopóki duże grupy społeczne nie odczują (jeszcze bardziej) załamania w dostępności do świadczeń medycznych, dopóki nie będzie ewidentnych, namacalnych, przykładów kryzysu – zamykania oddziałów szpitalnych na większą skalę, wydłużania się kolejek, ochrona zdrowia nie ma szans przebić się w kampanii jako problem do rozwiązania.

Być może również dlatego, że recepty, jakie (również w kampanii do europarlamentu) przedstawiają ugrupowania opozycyjne są, delikatnie mówiąc, nietrafione. Jak sto miliardów złotych z Unii Europejskiej i obietnica utworzenia i wyposażenia szesnastu centrów onkologii (co z tymi, które już istnieją?) – łącznie ze wsparciem dla utworzenia w Poznaniu ośrodka protonoterapii, choć ten, który już istnieje w Krakowie, nie ma kogo leczyć z powodu przeciągających się sporów między szpitalami onkologicznymi (Koalicja Europejska, Ewa Kopacz). Lub – zupełnie nierealne, jak godzina oczekiwania na SOR (Koalicja Europejska, Grzegorz Schetyna).

Mimo że ochrona zdrowia wydaje się oczywistym tematem kampanii wyborczej, bo Polacy generalnie są z niej niezadowoleni, a dokonania rządu PiS nie są w tym zakresie imponujące, to temat ten „nie żre”. Po części dlatego, że społeczeństwo najwyraźniej się przyzwyczaiło do słabego dostępu do publicznej ochrony zdrowia. Po części dlatego, że wzrost zamożności otwiera pewne możliwości korzystania z prywatnych świadczeń większej niż do tej pory grupie osób. Po części jednak dlatego, że brakuje wiarygodności w zapowiedziach i obietnicach, z których część to po prostu obiecanki. Zupełnie jak w popularnym powiedzeniu: – Obiecanki, cacanki, a wyborcy radość.




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Byle jakość

Senat pod koniec marca podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta w całości, uznając ją za niekonstytucyjną, niedopracowaną i zawierającą szereg niekorzystnych dla systemu, pracowników i pacjentów rozwiązań. Sejm wetem senatu zajmie się zaraz po świętach wielkanocnych.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Leczenie przeciwkrzepliwe u chorych onkologicznych

Ustalenie schematu leczenia przeciwkrzepliwego jest bardzo często zagadnieniem trudnym. Wytyczne dotyczące prewencji powikłań zakrzepowo-zatorowych w przypadku migotania przedsionków czy zasady leczenia żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej wydają się jasne, w praktyce jednak, decydując o rozpoczęciu stosowania leków przeciwkrzepliwych, musimy brać pod uwagę szereg dodatkowych czynników. Ostatecznie zawsze chodzi o wyważenie potencjalnych zysków ze skutecznej prewencji/leczenia żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej oraz ryzyka powikłań krwotocznych.

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Sieć zniosła geriatrię na mieliznę

Działająca od października 2017 r. sieć szpitali nie sprzyja rozwojowi
geriatrii w Polsce. Oddziały geriatryczne w większości przypadków
istnieją tylko dzięki determinacji ordynatorów i zrozumieniu dyrektorów
szpitali. O nowych chyba można tylko pomarzyć – alarmują eksperci.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)




bot