Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 77–84/2015
z 8 października 2015 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Polacy o zdrowiu

Aleksandra Kurowska

W ostatnich tygodniach opublikowano szereg raportów i wyników badań na temat zdrowia, niejako podpowiadających politykom, w czym – zdaniem Polaków – leży problem z ochroną zdrowia i jakie są oczekiwania wyborców w tym zakresie.

Wwiększości diagnozy te są zbieżne. Głównym problemem są kolejki, a sposobem ich omijania m.in. łapówki, dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne, płatności z własnej kieszeni.

Najobszerniejszym badaniem, publikowanym cyklicznie jest „Diagnoza Społeczna”. Choć w czasie zamykania numeru gazety nie była jeszcze dostępna, otrzymaliśmy dostęp do najważniejszych danych i wykresów dotyczących zdrowia. Diagnoza pokazuje jak jest – np. czy faktycznie blokowanie zmian, powołujące się na konstytucyjną równość w dostępie do opieki zdrowotnej, ma sens. Odpowiedź brzmi: równości nie ma. A bez prywatnych wydatków i pomocy pracodawców wielu Polaków pomocy by nie otrzymało w akceptowalnym medycznie i społecznie czasie.


Więcej osób stać na zdrowie

Generalnie w Diagnozie przeważają informacje pozytywne, jakby była odpowiedzią na hasła „Polska w ruinie” czy spoty z umierającymi na korytarzu pacjentami. Polacy są bardziej zadowoleni ze stanu własnego zdrowia niż w poprzednich edycjach badania (zadowolenie deklaruje trzech na czterech), mniej zestresowani, coraz rzadziej rezygnują ze świadczeń i leków z powodu braku pieniędzy.

Choć ciągle w kontekście polityki refundacyjnej słyszymy o pacjentach odchodzących z niczym od aptecznych okienek z powodów finansowych, w tegorocznym badaniu do wystąpienia takiej sytuacji przyznało się 13,4 proc. badanych. Dwa lata wcześniej było ich 16,9 proc., a w 2011 r. blisko 18 proc. Wydatki na leki spadają.

Z wizyty u lekarza zrezygnowało 11,6 proc. badanych, przy czym najczęściej z powodów finansowych rezygno-
wano z pomocy stomatologa (ponad 14 proc.). 6,4 proc. badanych nie wykonało badań z powodów finansowych.
Wydatki na opłaty w szpitalach publicznych, zakup usług AOS i „dowody wdzięczności” rosły. Tzw. szczere dowody wdzięczności wręczało 2,3 proc. ankietowanych, a ich wartość sięgała blisko 150 zł w ostatnich trzech miesiącach. Wzrosły też łapówki – tak przynajmniej wskazują badania, a Diagnoza należy do najrzetelniejszych w kraju, realizuje się ją od lat na tej samej grupie 12 tys. gospodarstw domowych i ok. 20 tys. indywidualnych respondentów. Wręczenie łapówek w ostatnim kwartale zadeklarowało 2,2 proc. gospodarstw domowych. To aż 60 proc. więcej niż w 2013 r. Przeciętnie wydano na nie 362 zł w ciągu kwartału – tu wzrost w ciągu dwóch lat wyniósł jedną trzecią.

– To nie upadek moralny społeczeństwa, ale jeden ze sposobów na ochronę własnego zdrowia. Dla niektórych łapówka jest mniejsza niż koszt leczenia w prywatnej placówce – mówił w środę prof. Janusz Czapiński. Z kolei dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, członek rady NFZ, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego zwróciła uwagę, że wzrost odsetka osób wręczających łapówki wynikać może z faktu, że system nie zaproponował żadnej innej formy, która mogłaby ucywilizować nasze wydatki prywatne.


Polisy – i tak, i nie

Deklaracjom o częstszym wręczaniu łapówek towarzyszy spadek zainteresowania wykupieniem dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego. Przy cenie poniżej 100 zł polisę gotowych jest kupić 23,6 proc. badanych, dwa lata wcześniej było ich o ponad 1 pkt proc. więcej, a cztery lata temu o ponad 5 pkt. proc. (28,7 proc.). Ubezpieczeniem droższym niż 100 zł się zainteresowałoby jedynie 2,5 proc. badanych.

Ale z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wynika jednak, że popularność polis związanych ze zdrowiem (nie tylko podobnych do abonamentów) rośnie. Na koniec marca miało je ponad 1,2 mln Polaków. W I kwartale sprzedano ich o 32 proc. więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Najszybciej rosła sprzedaż polis indywidualnych – aż trzykrotnie. Z tej samej Diagnozy zaś dowiadujemy się, że 6,1 proc. ma abonamenty fundowane przez pracodawcę, nieco mniej niż w 2013 r. (pytaniem pozostaje czy wszyscy abonament od polisy rozróżniają).


Zdrowie w polityce

Czy Polacy faktycznie interesują się polityką zdrowotną i zawiłościami systemu? Śmiem wątpić. Niewielu wie nawet, czy leczy się w publicznym czy prywatnym szpitalu, interesuje ich tylko czy ma kontrakt. Z badań wykonanych przez Millward Brown dla INFARM-y w ramach rozpoczętej właśnie debaty „Głosuję na zdrowie” wynika, że 87 proc. Polaków chce, by temat ochrony zdrowia był traktowany jako priorytetowy – zarówno przez polityków, jak i media. Podobny odsetek oczekuje, że będzie to priorytet nowego rządu. 91 proc. deklaruje, że chciałoby wiedzieć, jakie propozycje w tej kwestii mają poszczególne partie polityczne. Polacy najbardziej chcieliby skrócenia kolejek do specjalistów i zwiększenia dostępności lekarzy. Za likwidacją NFZ jest ok. 5 proc. osób, a kilka proc. uważa, że w ochronie zdrowia wszystko trzeba zmienić. 78 proc. ankietowanych sądzi, iż dostęp do nowoczesnych terapii lekowych w Polsce jest niewystarczający. Uważają ponadto, że pozwalają one ograniczyć koszty leczenia i wydłużyć aktywność zawodową. 59 proc. stwierdziło nawet, że zgodziłoby się na wyższą składkę zdrowotną w zamian za dostęp do nowoczesnych terapii lekowych. 72 proc. ankietowanych Polaków zgadza się na współpłacenie pacjentów w zamian za wybór diagnostyki i leczenia nowocześniejszymi metodami niż te, które bez dopłat, w standardzie oferuje NFZ – to z kolei wnioski z publikowanych kilka miesięcy temu wyników badania zrealizowanego dla Izby POLMED przez Research Cloud. Oczywiście wiele zależy od pytań. Popularność partii mających programy zupełnie inne niż oczekiwania Polaków z tych badań, może też wskazywać na to, że albo zdrowotnymi programami się nie interesują albo ich nie rozumieją. Cóż – politycy podobnie.




Najpopularniejsze artykuły

Programy lekowe w chorobach z autoimmunizacji w praktyce klinicznej. Stan obecny i kierunki zmian – oglądaj na żywo

Tygrys maruder

Gdzie są powiatowe centra zdrowia? Co z lepszą dostępnością do lekarzy geriatrów? A z obietnicą, że pacjent dostanie zwrot kosztów z NFZ, jeśli nie zostanie przyjęty w poradni AOS w ciągu 60 dni? Posłowie PiS skrzętnie wykorzystali „100 dni rządu”, by zasypać Ministerstwo Zdrowia mniej lub bardziej absurdalnymi interpelacjami dotyczącymi stanu realizacji obietnic, złożonych w trakcie kampanii wyborczej. Niepomni, że ich ministrowie i prominentni posłowie w swoim czasie podkreślali, że na realizację obietnic (w zdrowiu na pewno) potrzeba kadencji lub dwóch.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

VIII Kongres Patient Empowerment

Zdrowie jest najważniejsze, ale patrząc zarówno na indywidualne decyzje, jakie podejmują Polacy, jak i te zapadające na szczeblu rządowym, praktyka rozmija się z ideą – mówili uczestnicy kongresu Patient Empowerment (14–15 maja, Warszawa).

Leki przeciwpsychotyczne – ryzyko dla pacjentów z demencją

Obecne zastrzeżenia dotyczące leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji za pomocą leków przeciwpsychotycznych opierają się na dowodach zwiększonego ryzyka udaru mózgu i zgonu. Dowody dotyczące innych niekorzystnych skutków są mniej jednoznaczne lub bardziej ograniczone wśród osób z demencją. Pomimo obaw dotyczących bezpieczeństwa, leki przeciwpsychotyczne są nadal często przepisywane w celu leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji.

Worków z pieniędzmi nie będzie

Jeśli chodzi o nakłady, cały czas jesteśmy w ogonie krajów wysokorozwiniętych. Średnia dla OECD, jeśli chodzi o nakłady łączne, to 9 proc., w Polsce – ok. 6,5 proc. Jeśli chodzi o wydatki publiczne, w zasadzie nie przekraczamy 5 proc. – mówił podczas kongresu Patient Empowerment Jakub Szulc, były wiceminister zdrowia, w maju powołany przez minister Izabelę Leszczynę do zespołu, który ma pracować nad zmianami systemowymi.

Pacjent geriatryczny to lekoman czy ofiara?

Coraz częściej, w różnych mediach, możemy przeczytać, że seniorzy, czyli pacjenci geriatryczni, nadużywają leków. Podobno rekordzista przyjmował dziennie 40 różnych preparatów, zarówno tych zaordynowanych przez lekarzy, jak i dostępnych bez recepty. Cóż? Przecież seniorzy zazwyczaj cierpią na kilka schorzeń przewlekłych i dlatego zażywają wiele leków. Dość powszechna jest też opinia, że starsi ludzie są bardzo podatni na przekaz reklamowy i chętnie do swojego „lekospisu” wprowadzają suplementy i leki dostępne bez recepty. Ale czy za wielolekowością seniorów stoi tylko podporządkowywanie się kolejnym zaleceniom lekarskim i osobista chęć jak najdłuższego utrzymania się w dobrej formie?

Wypalenie zawodowe – młodsze rodzeństwo stresu

Wypalenie zawodowe to stan, który może dotknąć każdego z nas. Doświadczają go osoby wykonujące różne zawody, w tym pracownicy służby zdrowia – lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni. Czy przyczyną wypalenia zawodowego jest przeciążenie obowiązkami zawodowymi, bliski kontakt z cierpieniem i bólem? A może do wypalenia prowadzą nas cechy osobowości lub nieumiejętność radzenia sobie ze stresem? Odpowiedzi na te pytania udzieli Leszek Guga, psycholog specjalizujący się w tematyce zdrowia, opiece długoterminowej i długofalowych skutkach stresu.

Szczyt Zdrowie 2024

Na przestrzeni ostatnich lat nastąpiło istotne wzmocnienie systemu ochrony zdrowia. Problemy płacowe praktycznie nie istnieją, ale nie udało się zwiększyć dostępności do świadczeń zdrowotnych. To główne wyzwanie, przed jakim stoi obecnie Ministerstwo Zdrowia – zgodzili się eksperci, biorący udział w konferencji Szczyt Zdrowie 2024, podczas którego próbowano znaleźć odpowiedź, czy Polskę stać na szeroki dostęp do nowoczesnej diagnostyki i leczenia na europejskim poziomie.

Poza matriksem systemu

Żyjemy coraz dłużej, ale niekoniecznie w dobrym zdrowiu. Aby każdy człowiek mógł cieszyć się dobrym zdrowiem, trzeba rzucić wyzwanie ortodoksjom i przekonaniom, którymi się obecnie kierujemy i spojrzeć na zdrowie znacznie szerzej.

Kształcenie na cenzurowanym

Czym zakończy się audyt Polskiej Komisji Akredytacyjnej w szkołach wyższych, które otworzyły w ostatnim roku kierunki lekarskie, nie mając pozytywnej oceny PKA, choć pod koniec maja powiało optymizmem, że zwycięży rozsądek i dobro pacjenta. Ministerstwo Nauki chce, by lekarzy mogły kształcić tylko uczelnie akademickie.

Pigułka dzień po, czyli w oczekiwaniu na zmianę

Już w pierwszych tygodniach urzędowania minister zdrowia Izabela Leszczyna ogłosiła program „Bezpieczna, świadoma ja”, czyli – pakiet rozwiązań dla kobiet, związanych przede wszystkim ze zdrowiem prokreacyjnym. Po kilku miesiącach można byłoby już zacząć stawiać pytania o stan realizacji… gdyby było o co pytać.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.




bot