Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 49–75/2024
z 30 września 2024 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Aborcja: Czego jeszcze brakuje, by lekarze przestali się bać?

Małgorzata Solecka

Lekarze nie powinni się bać, że za wykonanie aborcji może grozić im odpowiedzialność karna, a pacjentkom trzeba zapewnić realny dostęp do świadczeń. Wytyczne ministra zdrowia oraz Prokuratora Generalnego to krok w dobrym kierunku, ale nadal potrzebna jest przede wszystkim regulacja rangi ustawowej – głosi przyjęte na początku września stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej.

Biorąc pod uwagę skalę emocji, jakie wywołała publikacja wytycznych MZ na temat aborcji, stanowisko samorządu lekarskiego można uznać za niezwykle powściągliwe. Choć, tak naprawdę, dotyka sedna problemu.

Fakty: 30 sierpnia minister zdrowia Izabela Leszczyna, w obecności premiera Donalda Tuska oraz ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, ogłosiła ministerialne wytyczne dotyczące aborcji. Ich kluczowe punkty to:


Prace nad wytycznymi rozpoczęły się latem 2023 roku, gdy ówczesny minister Adam Niedzielski, w reakcji na śmierć ciężarnej w Nowym Targu, powołał zespół, który miał zakończyć prace przed wyborami 2023 roku – ale zmiana na stanowisku ministra oraz polityczny kalendarz (PiS nie chciało narażać się ani obrońcom życia, ani kobietom walczącym o lepszy dostęp do aborcji) odwlekły finisz.

Minister Izabela Leszczyna najpierw niemal podjęła decyzję o opublikowaniu przygotowanych wytycznych, ale po spotkaniu z aktywistkami na rzecz legalnej aborcji zmieniła zdanie (kształt pierwotnego dokumentu, jak tłumaczyła Leszczyna we wrześniu 2024 roku, podkopał jej zaufanie do prof. Krzysztofa Czajkowskiego, którego odwołała w sierpniu ze stanowiska konsultanta krajowego w dziedzinie ginekologii i położnictwa). Leszczyna ogłosiła, że wytyczne przygotują towarzystwa naukowe – ale tak się nie stało. Dokument, opublikowany w sierpniu, został przygotowany przez urzędników.

Już wcześniej jednak Ministerstwo Zdrowia podjęło próbę „przywołania szpitali do porządku”. Szpitali, bo – jak wielokrotnie mówiła Leszczyna – rząd nie chce łamać lekarskich sumień i respektuje klauzulę sumienia jako przywilej zawodu lekarza. Klauzula nie dotyczy jednak szpitali i te muszą gwarantować kobietom, że w każdej sytuacji, gdy występuje przesłanka do legalnej aborcji, a kobieta chce się jej poddać, takie świadczenie – znajdujące się w koszyku świadczeń gwarantowanych – zostanie wykonane.

Jeszcze przed wakacjami NFZ nałożył na pierwszy szpital, który – w ocenie Funduszu – bezprawnie odmówił aborcji zgłaszającej się po pomoc kobiecie, pół miliona złotych kary. Po odwołaniu karę zmniejszono o połowę, ale placówka i tak postanowiła walczyć o swoje w sądzie – na wyrok przyjdzie poczekać, jednak sygnał poszedł bardzo wyraźny: państwo zaczyna egzekwować prawo kobiet do aborcji w tych sytuacjach, w których dopuszczają to przepisy.

Rząd Donalda Tuska nie ma wyjścia. I Koalicja Obywatelska i Lewica prą do liberalizacji przepisów antyaborcyjnych, chcąc zrealizować jedną z najważniejszych obietnic danych kobietom (dzięki którym zwycięstwo 15 października w ogóle było możliwe), jednak w sejmie nie ma do tego większości. Nieprzejednana postawa klubu TD PSL, którego posłowie ręka w rękę z PiS i Konfederacją zagłosowali w lipcu przeciw projektowi o depenalizacji pomocnictwa w aborcji, w praktyce przekreśla sens prac nad trzema z czterech projektów, które wiosną trafiły do komisji nadzwyczajnej. Największe szanse ma projekt dwóch klubów Trzeciej Drogi, ale dla Lewicy jest on nie do przyjęcia.

Premier za wszelką cenę próbuje pokonać tę kwadraturę koła. Receptą miały być wytyczne – ministra sprawiedliwości dla prokuratorów i minister zdrowia dla lekarzy i szpitali. Pierwszy polecenie zrealizował Adam Bodnar: prokuratorzy mają skupić się przede wszystkim na badaniu przypadków odmów aborcji mimo zaistnienia przesłanki do legalnego przerwania ciąży i mają nie podejmować postępowań przeciw osobom, zaangażowanym w ułatwianie kobietom dostępu do tabletek wczesnoporonnych (nie dotyczy to przypadków handlu tymi środkami). Na wytyczne MZ trzeba było czekać do końca sierpnia.

I zapewne, gdyby ograniczono się wyłącznie do ich publikacji, nie wzbudziłyby nie tylko ogromnych emocji, a przede wszystkim oskarżeń – płynących nie tylko ze strony organizacji pro life czy przedstawicieli duchowieństwa, ale również od uznanych prawników i z samego środowiska lekarskiego o próbę wprowadzenia prawa powielaczowego. – Wytyczne nie zmieniają stanu prawnego – ripostowała minister zdrowia. Rzeczywiście, nie. Ale nie tyle o same wytyczne, co towarzyszący im przekaz chodzi.

Po pierwsze, premier Donald Tusk połączył kwestię wytycznych z brakiem zdolności do przeforsowania liberalizacji aborcji. – Skoro nie jesteśmy dzisiaj w stanie – w związku z inną opinią na ten temat Polskiego Stronnictwa Ludowego – zdobyć większości na sali sejmowej, postanowiliśmy w ramach prawa, które jeszcze będzie jakiś czas pewnie obowiązywało, zmienić realia. Skoro nie możemy szeroko otworzyć tej bramy z powodu braku większości w sejmie, otwieramy furtki – mówił premier.

Kropkę nad i postawiła jednak Izabela Leszczyna. – Ustawa mówi wyraźnie, że orzeczenie lekarza stwierdzające, że istnieje przesłanka do przerwania ciąży, jedno orzeczenie od jednego lekarza specjalisty – jest podstawą do przerwania ciąży – mówiła Leszczyna, dodając, że jeśli będzie żądanie drugiego orzeczenia lekarza bądź zwoływania konsylium to „należy uznać to za utrudnianie dostępu do procedury medycznej, która jest w koszyku świadczeń gwarantowanych”.

Kilka dni później Leszczyna stwierdziła, że co prawda lekarze mają prawo do zasięgania drugiej opinii i zwoływania konsyliów (i wytyczne rzeczywiście tego nie zabraniają), jednak nie może to być reguła, ale wyjątek. Co to znaczy, patrząc od strony przepisów? Dokładnie – nic, natomiast sugestia, że korzystanie z takich możliwości narazi świadczeniodawcę na kontrolę i karę finansową wzbudziły protesty i prawników, i samych lekarzy.

Dlatego samorząd apeluje o ustawowe uregulowanie problemu, tak by lekarz miał „zapewnione warunki do wykonywania swojego zawodu na zasadach określonych w art. 4 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, tj. zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością, bez zagrożenia ryzykiem poniesienia odpowiedzialności karnej wynikającego wyłącznie z rozbieżności interpretacyjnych przepisów ustawy o planowaniu rodziny, a pacjentki będą miały realny dostęp do świadczeń, które w świetle ustawy są legalne”. Tego samego oczekują podmioty lecznicze.




Najpopularniejsze artykuły

Fenomenalne organoidy

Organoidy to samoorganizujące się wielokomórkowe struktury trójwymiarowe, które w warunkach in vitro odzwierciedlają budowę organów lub guzów nowotworowych in vivo. Żywe modele części lub całości narządów ludzkich w 3D, w skali od mikrometrów do milimetrów, wyhodowane z tzw. indukowanych pluripotentnych komórek macierzystych (ang. induced Pluripotent Stem Cells, iPSC) to nowe narzędzia badawcze w biologii i medycynie. Stanowią jedynie dostępny, niekontrowersyjny etycznie model wczesnego rozwoju organów człowieka o dużym potencjale do zastosowania klinicznego. Powstają w wielu laboratoriach na świecie, również w IMDiK PAN, gdzie badane są organoidy mózgu i nowotworowe. O twórcach i potencjale naukowym organoidów mówi prof. dr hab. n. med. Leonora Bużańska, kierownik Zakładu Bioinżynierii Komórek Macierzystych i dyrektor w Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej w Warszawie im. Mirosława Mossakowskiego Polskiej Akademii Nauk (IMDiK PAN).

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Cukrzyca: technologia pozwala pacjentom zapomnieć o barierach

Przejście od leczenia cukrzycy typu pierwszego opartego na analizie danych historycznych i wielokrotnych wstrzyknięciach insuliny do zaawansowanych algorytmów automatycznego jej podawania na podstawie ciągłego monitorowania glukozy w czasie rzeczywistym jest spełnieniem marzeń o sztucznej trzustce. Pozwala chorym uniknąć powikłań cukrzycy i żyć pełnią życia.

2024 rok: od A do Z

Czym ochrona zdrowia będzie żyć do końca roku? Kto i co wywrze na system ochrony zdrowia największy – pozytywny i negatywny – wpływ? Do pełnej prognozy potrzeba byłoby zapewne stu, jeśli nie więcej, haseł. Przedstawiamy więc wersję, z konieczności – i dla dobra Czytelnika – skróconą.

Demencja i choroba Alzheimera – jak się przygotować do opieki?

Demencja i choroba Alzheimera to schorzenia, które dotykają coraz większą liczbę seniorów, a opieka nad osobą cierpiącą na te choroby wymaga nie tylko ogromnej empatii, ale także odpowiednich przygotowań i wiedzy. Choroby te powodują zmiany w funkcjonowaniu mózgu, co przekłada się na stopniową utratę pamięci, umiejętności komunikacji, a także zdolności do samodzielnego funkcjonowania. Dla rodziny i bliskich opiekunów staje się to wielkim wyzwaniem, gdyż codzienność wymaga przystosowania się do zmieniających się potrzeb osoby z demencją. Jak skutecznie przygotować się do opieki nad seniorem i jakie działania podjąć, by zapewnić mu maksymalne wsparcie oraz godność?

Budowanie marki pracodawcy w ochronie zdrowia

Z Anną Macnar – dyrektorem generalnym HRM Institute, ekspertką w obszarze employer brandingu, kształtowania i optymalizacji środowiska pracy, budowania strategii i komunikacji marki oraz zarządzania talentami HR – rozmawia Katarzyna Cichosz.

Aż 9,3 tys. medyków ze Wschodu ma pracę dzięki uproszczonemu trybowi

Już ponad 3 lata działają przepisy upraszczające uzyskiwanie PWZ, a 2 lata – ułatwiające jeszcze bardziej zdobywanie pracy medykom z Ukrainy. Dzięki nim zatrudnienie miało znaleźć ponad 9,3 tys. członków personelu służby zdrowia, głównie lekarzy. Ich praca ratuje szpitale powiatowe przed zamykaniem całych oddziałów. Ale od 1 lipca mają przestać obowiązywać duże ułatwienia dla medyków z Ukrainy.

Kongres Zdrowia Seniorów 2024

Zdrowy, sprawny – jak najdłużej – senior, to kwestia interesu społecznego, narodowego – mówili eksperci podczas I Kongresu Zdrowia Seniorów, który odbył się 1 lutego w Warszawie.

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Zdrowa tarczyca, czyli wszystko, co powinniśmy wiedzieć o goitrogenach

Z dr. n. med. Markiem Derkaczem, specjalistą chorób wewnętrznych, diabetologiem oraz endokrynologiem, wieloletnim pracownikiem Kliniki Endokrynologii, a wcześniej Kliniki Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Lublinie rozmawia Antoni Król.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.




bot