Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 34–42/2015
z 7 maja 2015 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Onkologiczny raport IOZ

Kamil Kłos

Mapy potrzeb onkologicznych, zwiększanie na ich podstawie dostępu do opieki onkologicznej, profilaktyka oraz koordynacja opieki nad osobami już chorymi, monitorowanie jakości opieki oraz zasobów w opiece onkologicznej – to niektóre z głównych postulatów nowego raportu Instytutu Ochrony Zdrowia na temat onkologii.



W ślad za tą publikacją już wkrótce ruszą prace eksperckich zespołów tematycznych, które opracują rekomendacje i propozycje rozwiązań w różnych obszarach onkologii, np. w monitorowaniu jakości leczenia. Do dyskusji zaproszeni zostaną m.in. eksperci, lekarze oraz… politycy. Walka z nowotworami i opieka onkologiczna w Polsce wobec wyzwań demograficznych i epidemiologicznych – propozycje rozwiązań to raport Instytutu Ochrony Zdrowia (IOZ), który został zaprezentowany w kwietniu podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Onkologii. Polska, na tle Unii Europejskiej, jest krajem o relatywnie niskiej zapadalności, ale wysokiej umieralności z powodu chorób nowotworowych. Wobec wyzwań demograficznych i trendów epidemiologicznych, konieczna jest zdecydowana poprawa skuteczności zwalczania chorób nowotworowych. Doświadczenia zebrane podczas realizacji Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych przez ostatnie 10 lat powinny  zaowocować wprowadzeniem nowej jakości w walce z rakiem w Polsce. To wymaga jednak odpowiednich narzędzi finansowych, organizacyjnych i zarządczych oraz nadania onkologii statusu priorytetu dla rządu, a nie samego MZ.

Autorzy raportu, podobnie jak biorący udział w debacie eksperci zwracali uwagę  m.in. na konieczność wdrożenia w życie „Cancer Planu”, w zakresie o wiele szerszym niż zrobił to rząd w pakiecie onkologicznym. – To jest realny program, „wdrażalny”. Celem nadrzędnym zaproponowanych w nim rozwiązań i działań jest poprawa populacyjnych wskaźników – mówił prof. Jacek Jassem, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. Dodał, że Polska jest jednym z czterech państw, które nie spełniły oczekiwań Komisji Europejskiej w zakresie przyjęcia przez decydentów „Cancer Planu”.

Co najlepsze dla pacjentów?
Raport IOZ zawiera szereg danych epidemiologicznych oraz rekomendacje w zakresie zmian w polityce zdrowotnej, np. wdrażanie specjalnych map potrzeb onkologicznych. Ich zadaniem jest niwelowanie różnic pomiędzy regionami w zakresie dostępności opieki onkologicznej, nakładów i wyników leczenia.

– Potrzebujemy map potrzeb onkologicznych i dostosowania do nich sieci świadczeniodawców – mówił dr Paweł Kalbarczyk, współautor raportu. – Nie możemy jako stosunkowo biedny kraj pozwalać sobie, by inwestycje, czy to publiczne czy niepubliczne, były nie do końca efektywne, a środki na leczenie marnowane. Inwestycje są potrzebne tam, gdzie są obecnie białe plamy, na podstawie map potrzebne jest m.in. uruchomienie mniejszych ośrodków onkologicznych, często tam, gdzie utracono status województwa – dodał ekspert. Zwracał też uwagę na potrzebę promowania opieki w trybie ambulatoryjnym kosztem nadmiernej, kosztownej choć czasem zbędnej, hospitalizacji. Duża nierówność w zdrowiu i dostępności do leczenia, m.in. związana jest też ze statusem ekonomicznym i tu ważną rolę poza dostępem do leczenia, spełnia edukacja.

Profesorowie onkolodzy, obecni w sejmie, powołując się na przykłady państw skandynawskich i USA wskazywali, że tylko długofalowe, konsekwentne działania przyniosą efekty. Onkologii potrzebna jest perspektywa kilkudziesięciu lat, by zatrzymać zachorowalność i śmiertelność. Ale można dzięki temu odnieść sukces, jak w USA, gdzie w 2014 r. ogłoszono spadek zachorowalności na nowotwory.



Szpitale podzielone
Choć wszyscy są zgodni co do tego, że pacjent powinien być w centrum zainteresowania, powinien być prowadzony w systemie, mieć skoordynowaną i kompleksową opiekę, to już w kwestii tego, kto i jak powinien ją świadczyć, głosy są wciąż podzielone. Przedstawiciele różnych ośrodków mają odmienne wizje rozwoju polskiej onkologii i podziału publicznych pieniędzy.

Szpitale publiczne niechętnie patrzą na prywatne. Duże placówki chcą być jeszcze bardziej premiowane w stosunku do mniejszych. Szef warszawskiego Centrum Onkologii, prof. Krzysztof Warzocha uważa, że zamiast nowych oddziałów i szpitali powinniśmy kłaść nacisk na współpracę między obecnymi i większe uznanie dla tych, które są szczególnie ważne w systemie.

Gorącą dyskusję wywołał też temat utworzenia sieci wyspecjalizowanych ośrodków diagnostyki i terapii „Breast Cancer Units”. Prof. Tadeusz Pieńkowski, prezes Polskiego Towarzystwa do Badań nad Rakiem Piersi podkreślał, że dałyby one pacjentkom znacznie większe szanse na przeżycie. Jednak prof. Cezary Szczylik, kierownik Kliniki Onkologii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie zwracał uwagę, że wszyscy chorzy potrzebują dobrej opieki. „Breast Cancer Units” z założenia miały mieć m.in. własnych patomorfologów, a tych jest w kraju tak niewielu, że nie ma szans na oddelegowanie części lekarzy tej specjalności, bez uszczerbku dla pacjentów z innymi nowotworami.

Eksperci bardziej jednomyślni
Uczestnicy dyskusji spoza środowiska lekarskiego zwracali uwagę na rosnącą biurokratyzację, zaniedbywaną profilaktykę, niewystarczające finansowanie i przede wszystkim brak długofalowej polityki zdrowotnej, nie tylko w zakresie onkologii.

– Profilaktyka i styl życia w znacznej mierze odpowiadają za ryzyko zachorowania na nowotwory. Działania w tym zakresie nie wymagają aż tak wielkich nakładów – mówił Jakub Szulc z EY. Dodał, że ze względów demograficznych i tak będziemy wydawać więcej na onkologię. – Jeśli chcemy mieć większą skuteczność – musimy inwestować w zdrowie – dodał Szulc.

Adam Kozierkiewicz zwracał uwagę na nadregulację. – Jesteśmy w stanie poprawić koordynację, jeśli delegujemy uprawnienia do niej. Z ulicy Miodowej czy z poziomu marszałków nie da się dobrze tego zrobić. Koordynacja musi być na poziomie mikro, placówki – stwierdził. Jego zdaniem potrzebna jest standaryzacja leczenia, ale równocześnie trzeba zostawić placówkom możliwość działań innowacyjnych. Z kolei Bernard Waśko z PwC postulował, by położyć większy nacisk na mierniki m.in. skuteczności leczenia, monitorowanie ich, raportowanie, przepływ informacji. Do tego jednak niezbędna jest standaryzacja opieki onkologicznej. W dyskusji pojawił się też wątek kosztów pośrednich. Stefan Bogusławski z Sequence HC Partners mówił o nich na przykładzie raka piersi i strat dla polskiej gospodarki i społeczeństwa wynikających z przedwczesnych zgonów kobiet. – Jeżeli zdrowie to inwestycja, to trzeba ją optymalizować. Musimy świadomie decydować m.in.: co refundujemy, w jakim poziomie, jakie technologie dodajemy do świadczeń gwarantowanych – mówił Bogusławski.

W kontekście onkologii nie mogło zabraknąć też zdrowia publicznego. Biorący udział w dyskusji wiceminister Beata Małecka-Libera oraz prof. Mirosław J. Wysocki, konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego podkreślali, że przygotowana przez rząd ustawa o zdrowiu publicznym otwiera drzwi do kolejnych działań, także z zakresu profilaktyki i prewencji nowotworowej. – Wiemy, że zgodnie z prognozami, choroby nowotworowe staną się pierwszą, najważniejszą przyczyną zgonów w Polsce, o ile nie wprowadzimy poważnych zmian m.in. w zakresie profilaktyki, edukacji. Musimy zapobiegać chorobom, a nie tylko i wyłącznie zmagać się z ich skutkami. Tylko połączone działania z zakresu zapobiegania nowotworom, wczesnego ich wykrywania oraz medycyny klinicznej mogą przynieść efekty – mówiła Małecka-Libera.

Eksperci zwracali uwagę, że w praktycznym wymiarze monitorowanie walki z nowotworami wymaga dobrej jakości informacji, a także dostępu do niej nie tylko dla decydentów, ale wielu interesariuszy systemu opieki medycznej. Niezbędne jest stworzenie „instytucjonalnej” platformy do dyskusji dla wszystkich zainteresowanych uczestników systemu oraz ekspertów. W przeciwnym razie nadal będziemy działać po omacku.

Na raporcie nie kończymy
Instytut Ochrony Zdrowia i grono ekspertów biorących udział w jego przygotowaniu planują kolejne działania, mające na celu wypracowanie konkretnych rozwiązań dla onkologii oraz upowszechnienie wiedzy o nich wśród decydentów. Wybrane obszary będą tematem prac zespołów eksperckich, w których zasiądą m.in. eksperci, klinicyści oraz politycy. – Chcemy, by raport trafił do szerokiego grona osób związanych z ochroną zdrowia. Będziemy go prezentować na najważniejszych konferencjach i kongresach poświęconych ochronie zdrowia, inicjując dyskusję o tym, w jakim kierunku muszą iść zmiany legislacyjne i organizacyjne. Planujemy też organizację dyskusji w formie okrągłego stołu – mówił dr Paweł Kalbarczyk, ekspert IOZ.


Pełny raport dostępny jest na stronie IOZ.




Najpopularniejsze artykuły

Münchhausen z przeniesieniem

– Pozornie opiekuńcza i kochająca matka opowiada lekarzowi wymyślone objawy choroby swojego dziecka lub fabrykuje nieprawidłowe wyniki jego badań, czasem podaje mu truciznę, głodzi, wywołuje infekcje, a nawet dusi do utraty przytomności. Dla pediatry zespół Münchhausena z przeniesieniem to wyjątkowo trudne wyzwanie – mówi psychiatra prof. Piotr Gałecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Skąd się biorą nazwy leków?

Ręka do góry, kto nigdy nie przekręcił nazwy leku lub nie zastanawiał się, jak poprawnie wymówić nazwę handlową. Nazewnictwo leków (naming) bywa zabawne, mylące, trudne i nastręcza kłopotów tak pracownikom służby zdrowia, jak i pacjentom. Naming to odwzorowywanie konceptu marki, produktu lub jego unikatowego pozycjonowania. Nie jest to sztuka znajdowania nazw i opisywania ich uzasadnień. Aby wytłumaczenie miało sens, trzeba je rozpropagować i wylansować, i – jak wszystko na rynku medycznym – podlega to ścisłym regulacjom prawnym i modom marketingu.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Odpowiedzialność pielęgniarki za niewłaściwe podanie leku

Podjęcie przez pielęgniarkę czynności wykraczającej poza jej wiedzę i umiejętności zawodowe może być podstawą do podważenia jej należytej staranności oraz przesądzać o winie w przypadku wystąpienia szkody lub krzywdy u pacjenta.

Tępy dyżur to nie wymówka

Gdy pacjent jest w potrzebie, nie jest ważne, który szpital ma dyżur. A to, że na miejscu nie ma specjalistów, to nie wytłumaczenie za nieudzielenie pomocy – ostatecznie uznał Naczelny Sąd Administracyjny.

Byle jakość

Senat pod koniec marca podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta w całości, uznając ją za niekonstytucyjną, niedopracowaną i zawierającą szereg niekorzystnych dla systemu, pracowników i pacjentów rozwiązań. Sejm wetem senatu zajmie się zaraz po świętach wielkanocnych.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Terapia schizofrenii. Skuteczność w okowach dostępności

Pod koniec marca w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej odbyła się debata ekspercka pt.: „W parze ze schizofrenią. Jak zwiększyć w Polsce dostęp do efektywnych terapii?”. Spotkanie moderowane przez red. Renatę Furman zostało zrealizowane przez organizatorów Kongresu Zdrowia Psychicznego oraz Fundację eFkropka.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Czy będziemy mądrzy przed szkodą?

Nie może być żadnych wątpliwości: zarówno w obszarze ochrony zdrowia, jak i w obszarze zdrowia publicznego wyzwań – zagrożeń, ale i szans – jest coraz więcej. Dobrze rozpoznawana rzeczywistość okazuje się bardziej skomplikowana, zupełnie tak jak w powiedzeniu – im dalej w las, tym więcej drzew.

Apteki rok po AdA

Co zmieniło się w aptekach w ciągu roku działania ustawy tzw. apteka dla aptekarza (AdA)? Liczba tych placówek mocno spadła, a „tąpnięcie” dopiero przed nami. Lokalne monopole się umacniają, ceny dopiero poszybują. Według jednych – to efekty tzw. AdA, która ogranicza możliwości zakładania nowych punktów.

Jak rozkręcić NZOZ?

Z perspektywy świeżo upieczonego absolwenta medycyny ścieżki rozwoju kariery zawodowej mogą biec w kilku kierunkach. Lekarz z prywatną praktyką, lekarz pracujący w przychodni i szpitalu, lekarz „mix” i lekarz biznesmen. Nas interesuje szczególnie ten ostatni. Pytamy więc, czy biznes medyczny w naszym kraju się opłaca i jak do niego podejść, żeby na tym nie stracić?

Lekarze, którzy sięgnęli nieba

Na liście osób, które poleciały w kosmos z licencją lekarza są obecnie aż 42 nazwiska. To dużo, biorąc pod uwagę fakt, że udało się to dotychczas tylko 552 osobom.




bot