Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 16–17/2000
z 24 lutego 2000 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Badania CBOS

Opieka zdrowotna: fatalny wizerunek

Opublikowane w lutym wyniki najnowszych badań CBOS dotyczących oceny zreformowanej opieki zdrowotnej przez pacjentów dowodzą, że jeszcze nigdy dotąd funkcjonowanie służby zdrowia nie było oceniane przez społeczeństwo tak źle, jak obecnie.

Aż 68% ankietowanych uważa, że służba zdrowia działa gorzej niż przed reformą i wprowadzeniem kas chorych, 18% nie dostrzega żadnych zmian, a tylko 9% uznaje, że funkcjonuje lepiej.

CBOS przeprowadzał badania od połowy lipca 1999 r. do połowy stycznia 2000. W tym okresie 72% ankietowanych korzystało z usług medycznych w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. W porównaniu z poprzednimi badaniami (z czerwca ub.r.) o 6% wzrósł odsetek negatywnych ocen jakości świadczeń w sektorze publicznym (do 38%), a odsetek pozytywnych zmalał o 1% (tzn. o 280 tys. osób).

Oznacza to, że po roku funkcjonowania kas chorych pacjenci gorzej oceniają jakość opieki niż po pierwszym półroczu działania nowego systemu.

Blisko jedna czwarta (24%) miała trudności z uzyskaniem świadczeń (najczęściej – porady specjalisty, ale także lekarza pierwszego kontaktu; pół roku wcześniej opinie były podobne, aczkolwiek obecnie wzrósł odsetek mających problemy z dostępem do specjalistów, natomiast zmniejszyły się trudności z uzyskaniem porady w poz). Stosunkowo częste są skargi na biurokrację (11%) oraz niemożność uzyskania świadczeń ze względu na wyczerpanie ich limitu.

Relatywnie najwięcej pozytywnych ocen zreformowanej służbie zdrowia wystawili rolnicy (czy dlatego, że rzadziej korzystają ze świadczeń i tradycyjnie mają mniejsze wobec nich oczekiwania niż inne grupy zawodowe?). Szczególny krytycyzm przejawiali natomiast przedstawiciele kadry kierowniczej, inteligencji, robotnicy niewykwalifikowani, renciści i niepracujące gospodynie domowe.

Mimo że aż 57% badanych uznało reformę za niekorzystną dla siebie, to większość (66%) dostrzegła pozytywny skutek zmian: możliwość wyboru lekarza, aczkolwiek aż 29% uznało, że nie ma takiej możliwości, a 5% z niej nie korzysta.

Nieco lepsze opinie o obecnym poziomie i jakości opieki zdrowotnej wyrażały osoby, które korzystały z usług zdrowotnych w systemie powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego niż te, które z nich nie korzystały (to alibi dla polityków, że obraz rzeczywistości kształtują w pewnym stopniu „czarnowidzące” media). Zarazem w obu grupach respondentów wzrosła liczba osób korzystających ze świadczeń prywatnych: zarówno wśród pacjentów, których na to stać i którzy uważają usługi prywatne za lepsze, jak i wśród osób niezamożnych, które nie miały innej możliwości uzyskania świadczeń.

Pacjenci – po wejściu ubezpieczeń zdrowotnych – ponoszą coraz częściej dodatkowe koszty leczenia i koszty leków, które wcześniej były bezpłatne.

Szczególnie niepokojącym społecznie zjawiskiem jest fakt, że w rok po wejściu reformy co trzeci (34%) spośród ogółu ankietowanych stwierdza, że w minionym półroczu on lub ktoś z rodziny zmuszony był zrezygnować z jakichś świadczeń zdrowotnych z braku pieniędzy. Coraz więcej osób oszczędza więc na zdrowiu: najczęściej na zakupie leków lub innych środków zleconych na recepcie przez lekarza (21%) oraz na wizytach u specjalistów (13%). Najczęściej są to renciści oraz niewykwalifikowani robotnicy.

Na nie zmienionym, wysokim od kilku lat poziomie (63% ocen pozytywnych) ocenione zostały przez respondentów kwalifikacje lekarzy (czy dlatego, że laikom trudno je ocenić?). Niemniej po raz pierwszy w badaniach CBOS pojawiły się też wypowiedzi o lekceważeniu i złym traktowaniu pacjentów przez lekarzy oraz ich niekompetencji (skargi na pobieżne badanie i niewłaściwe diagnozy).

Z danych CBOS wynika, że 74% społeczeństwa uważa obecnie, iż leczenie poprzez kasy chorych w zasadzie nie jest bezpłatne, a organizacja opieki jest zła (73%). Skargi dotyczą m.in. warunków leczenia (58%) oraz braku możliwości szybkiego korzystania z nowoczesnych metod terapii (57%) i szans otrzymania szybkiej pomocy lekarskiej (60%).

„W niektórych sprawach – sprawności organizacji, bezpłatnego leczenia, nowoczesności jego metod, możliwości szybkiego otrzymania pomocy, dostępności leczenia i informacji o nim – nigdy dotąd tak często nie wyrażano tak negatywnych opinii” – stwierdza W. Derczyński, autor jednego z komunikatów CBOS.

Oprac. na podstawie komunikatów z badań CBOS: „Opinie o opiece zdrowotnej”, „Leczenie się po wprowadzeniu reformy – opinie o jakości świadczeń”, „Oszczędności na zdrowiu” (Warszawa, luty 2000).




Najpopularniejsze artykuły

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Osteotomia okołopanewkowa sposobem Ganza zamiast endoprotezy

Dysplazja biodra to najczęstsza wada wrodzona narządu ruchu. W Polsce na sto urodzonych dzieci ma ją czworo. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym pod kierownictwem dr. Jarosława Felusia przeprowadzane są operacje, które likwidują ból i kupują pacjentom z tą wadą czas, odsuwając konieczność wymiany stawu biodrowego na endoprotezę.

Byle jakość

Senat pod koniec marca podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta w całości, uznając ją za niekonstytucyjną, niedopracowaną i zawierającą szereg niekorzystnych dla systemu, pracowników i pacjentów rozwiązań. Sejm wetem senatu zajmie się zaraz po świętach wielkanocnych.

Rzeczpospolita bezzębna

Polski trzylatek statystycznie ma aż trzy zepsute zęby. Sześciolatki mają próchnicę częściej niż ich rówieśnicy w Ugandzie i Wietnamie. Na fotelu dentystycznym ani razu w swoim życiu nie usiadł co dziesiąty siedmiolatek. Statystyki dotyczące starszych napawają grozą: 92 proc. nastolatków i 99 proc. dorosłych ma próchnicę. Przeciętny Polak idzie do dentysty wtedy, gdy nie jest w stanie wytrzymać bólu i jest mu już wszystko jedno, gdzie trafi.

Zmiany skórne po kontakcie z roślinami

W Europie Północnej najczęstszą przyczyną występowania zmian skórnych spowodowanych kontaktem z roślinami jest Primula obconica. Do innych roślin wywołujących odczyny skórne, a występujących na całym świecie, należy rodzina sumaka jadowitego (gatunek Rhus) oraz przedstawiciele rodziny Compositae, w tym głównie chryzantemy, narcyzy i tulipany (...)

Czy Trump ma problemy psychiczne?

Chorobę psychiczną prezydenta USA od prawie roku sugerują psychiatrzy i specjaliści od zdrowia psychicznego w Ameryce. Wnioskują o komisję, która pozwoli zbadać, czy prezydent może pełnić swoją funkcję.

Różne oblicza zakrzepicy

Choroba zakrzepowo-zatorowa, potocznie nazywana zakrzepicą to bardzo demokratyczne schorzenie. Nie omija nikogo. Z jej powodu cierpią politycy, sportowcy, aktorzy, prawnicy. Przyjmuje się, że zakrzepica jest trzecią najbardziej rozpowszechnioną chorobą układu krążenia.

Leczenie przeciwkrzepliwe u chorych onkologicznych

Ustalenie schematu leczenia przeciwkrzepliwego jest bardzo często zagadnieniem trudnym. Wytyczne dotyczące prewencji powikłań zakrzepowo-zatorowych w przypadku migotania przedsionków czy zasady leczenia żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej wydają się jasne, w praktyce jednak, decydując o rozpoczęciu stosowania leków przeciwkrzepliwych, musimy brać pod uwagę szereg dodatkowych czynników. Ostatecznie zawsze chodzi o wyważenie potencjalnych zysków ze skutecznej prewencji/leczenia żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej oraz ryzyka powikłań krwotocznych.

Sieć zniosła geriatrię na mieliznę

Działająca od października 2017 r. sieć szpitali nie sprzyja rozwojowi
geriatrii w Polsce. Oddziały geriatryczne w większości przypadków
istnieją tylko dzięki determinacji ordynatorów i zrozumieniu dyrektorów
szpitali. O nowych chyba można tylko pomarzyć – alarmują eksperci.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".




bot