Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 68–71/2006
z 11 września 2006 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


VOX EX SILESIA

Komplikatorzy

Andrzej Sośnierz

W związku z tym, że reformy w ochronie zdrowia mają trwać 7 lat, nie należy się spodziewać, abyśmy w tym zakresie odnotowali w najbliższym czasie znaczące postępy. Niemniej jednak zmiany będą postępowały. Tegoroczna jesień to czas wdrażania w życie ustawy "podwyżkowej" i debaty nad ustawą o ratownictwie medycznym.


Podwyżki płac z pewnością nie zadowolą wszystkich, bo jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził, choć są one naprawdę znaczące. Oczywiście, nijak się mają nasze zarobki do zarobków u naszych zachodnich sąsiadów, do których często się przyrównujemy. Cudów jednak nie będzie. Różnicy w potencjale gospodarczym krajów bloku postsowieckiego w stosunku do państw Europy Zachodniej nie da się zniwelować w kilka lat.

Na skalę podwyżek należy więc spojrzeć z perspektywy tego, co się działo w tej sprawie w ostatnich latach i wtedy z pewnością każdy przyzna, że tak powszechnego i tak dużego wzrostu dochodów pracowników od dawna nie było.

Przy okazji NFZ zafundował nam kolejny problem, próbując tę skądinąd prostą ustawę "podwyżkową" skomplikować do nieprzytomności. Należy zwrócić uwagę, że obecnie NFZ ma dwa tytuły wydawania pieniędzy wynikające z dwóch różnych ustaw. Pierwsza to ta, która powołała Fundusz do życia, czyli ustawa o finansowaniu świadczeń zdrowotnych ze środków publicznych. Drugą jest wspomniana wyżej ustawa "podwyżkowa", na podstawie której Fundusz ma przekazać środki finansowe na podwyżki płac. Pierwsza ustawa mówi o tym, jak płacić za usługi zdrowotne, a druga – jak finansować podwyżki. Oczywiste jest, że w ten sposób powstały dwa odrębne kanały przepływu środków. Nie chcę w tym miejscu dyskutować, czy to dobrze, czy źle, że pieniądze z NFZ popłyną tymi dwoma różnymi kanałami (osobiście uważam, że niedobrze), ale taki jest na dzisiaj stan prawny. Tak więc realizując te ustawy Fundusz ma upoważnienie, a nawet obowiązek przekazywania pieniędzy i za świadczenia zdrowotne, i na podwyżki. Zarządzenie Prezesa NFZ w tej sprawie pomieszało te dwa strumienie pieniędzy w sposób skomplikowany i całkowicie nieczytelny, zresztą niezgodnie z zapisami ustawy "podwyżkowej". Jeśli taki sposób realizacji podwyżek zostałby wprowadzony w życie, to w niedługim czasie wszystkie umowy trzeba by anulować, gdyż nie będą miały podstawy prawnej.

Od swoich narodzin NFZ komplikuje wszystko, co było proste oraz gmatwa jeszcze bardziej to, co i tak już było skomplikowane. Być może pracownicy tej instytucji dostają jakieś premie "komplikacyjne"; im bardziej ktoś coś skomplikuje, tym wyższa nagroda. Inni twierdzą, że po prostu chodzi o to, że w mętnej wodzie łatwiej łowić ryby i że to jest zazwyczaj przyczyną zamętów. Przecież pieniędzy przekazanych w tak skomplikowany sposób, jak to zaproponowano, nijak nie da się potem rozliczyć.

To tak, jak ze słynnym już algorytmem podziału środków pomiędzy oddziały wojewódzkie Funduszu. Słowo "algorytm" brzmi poważnie, załącznik do rozporządzenia – dostojnie, wzory matematyczne odpowiednio rozbudowane odstręczają ciekawskich od zrozumienia ich treści i sensu, gdy jednak wniknąć w istotę zastosowanych przeliczeń, to okazuje się, że zachorowalność danej populacji wojewódzkiej nie mierzy się liczbą osób, które chorują na jakieś schorzenia lub grupy schorzeń, ale ilością pieniędzy wydanych na ich leczenie. Oznacza to zatem tyle, że im ktoś leczy drożej i częściej, tym więcej pieniędzy będzie otrzymywał, bo tym wyższą ma zachorowalność. A jeśli mimo to odpowiedniej kwoty pieniędzy nie da się przekazać w odpowiedniej ilości tym, którym przekazać należało, wtedy do tego wszystkiego dołącza się jeszcze odpowiedni – z sufitu wzięty – wskaźnik przeliczeniowy i wszystko już gra. A Polacy się dowiadują, że pieniądze podzielono transparentnie (to modne ostatnio słowo), zgodnie z algorytmem i że wyliczył to nie jakiś urzędnik, lecz komputer. Ewentualni dyskutanci – porażeni tymi wiadomościami – cichną i z pokorą godzą się z tak obiektywnymi i klarownymi zasadami dystrybucji pieniądza.

Wysokiej klasy fachowcy stworzyli też punktowy system wyceny świadczeń medycznych, przy którego tworzeniu sięgano również do niezwykle cennego źródła, jakim jest "sufit" oraz "opinia konsultanta". Osiągnięciem tego systemu jest przede wszystkim to, że nie ma już teraz takiego sprawiedliwego, który by czegoś nie zmanipulował przy sprawozdawaniu do Funduszu. W ten sposób powstał system powszechnego zakłamywania sprawozdawczości medycznej.

Do powyższych osiągnięć zdaje się wpisywać także funduszowa próba zrealizowania ustawy o podwyżkach. No cóż, tylko patrzeć, a będziemy mieli kolejnych noblistów.




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

W jakich specjalizacjach brakuje lekarzy? Do jakiego lekarza najtrudniej się dostać?

Problem z dostaniem się do lekarza to dla pacjentów codzienność. Największe kolejki notuje się do specjalistów przyjmujących w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, ale w wielu województwach również na prywatne wizyty trzeba czekać kilka tygodni. Sprawdź, jakich specjalizacji poszukują pracodawcy!

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Nienawiść zabija lekarzy

Lekarze bywają ofiarami fanatyków, radykałów i niezadowolonych z leczenia pacjentów. Zaczyna się od gróźb, a kończy na nożu, pistolecie czy bombie.

Leki przeciwpsychotyczne – ryzyko dla pacjentów z demencją

Obecne zastrzeżenia dotyczące leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji za pomocą leków przeciwpsychotycznych opierają się na dowodach zwiększonego ryzyka udaru mózgu i zgonu. Dowody dotyczące innych niekorzystnych skutków są mniej jednoznaczne lub bardziej ograniczone wśród osób z demencją. Pomimo obaw dotyczących bezpieczeństwa, leki przeciwpsychotyczne są nadal często przepisywane w celu leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji.

Aborcja: Czego jeszcze brakuje, by lekarze przestali się bać?

Lekarze nie powinni się bać, że za wykonanie aborcji może grozić im odpowiedzialność karna, a pacjentkom trzeba zapewnić realny dostęp do świadczeń. Wytyczne ministra zdrowia oraz Prokuratora Generalnego to krok w dobrym kierunku, ale nadal potrzebna jest przede wszystkim regulacja rangi ustawowej – głosi przyjęte na początku września stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej.

Lecytyna sojowa – wszechstronne właściwości i zastosowanie w zdrowiu

Lecytyna sojowa to substancja o szerokim spektrum działania, która od lat znajduje zastosowanie zarówno w medycynie, jak i przemyśle spożywczym. Ten niezwykły związek należący do grupy fosfolipidów pełni kluczową rolę w funkcjonowaniu organizmu, będąc podstawowym budulcem błon komórkowych.

Suplementacja kolagenem jako wsparcie zdrowia stawów u osób aktywnych fizycznie

Kolagen to podstawowe białko strukturalne organizmu, które stanowi fundament tkanki łącznej. Odgrywa kluczową rolę w funkcjonowaniu stawów, kości oraz całego układu ruchu. Niestety, naturalna produkcja kolagenu w organizmie zaczyna spadać już po 25 roku życia, co może prowadzić do problemów takich jak ból stawów, sztywność czy ograniczona mobilność. Dla osób aktywnych fizycznie, których stawy są regularnie poddawane zwiększonym obciążeniom, suplementacja kolagenem może być szczególnie korzystna w utrzymaniu zdrowia aparatu ruchu i zapobieganiu kontuzjom.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Czy szczoteczka soniczna jest dobra dla osób z aparatem ortodontycznym?

Szczoteczka soniczna to zaawansowane narzędzie do codziennej higieny jamy ustnej, które cieszy się rosnącą popularnością. Jest szczególnie ceniona za swoją skuteczność w usuwaniu płytki nazębnej oraz delikatne, ale efektywne działanie. Ale czy szczoteczka soniczna jest odpowiednia dla osób noszących aparat ortodontyczny? W tym artykule przyjrzymy się zaletom, które sprawiają, że szczoteczka soniczna jest doskonałym wyborem dla osób z aparatem ortodontycznym, oraz podpowiemy, jak prawidłowo jej używać.




bot