Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 51–59/2011
z 4 lipca 2011 r.


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


TYLKO FAKTY

System

Marek Nowicki

Przez Concertinę niezwykle trudno się przedostać – to nowa wersja znanego od lat drutu kolczastego. Tak zwany drut ostrzowy. Najwyższej klasy zasieki. Zamiast ostrych kolców – ostre jak brzytwa kawałki blachy stalowej ocynkowanej, zaciśnięte wzdłuż stalowego ocynkowanego drutu. W zeszłym roku krajowi producenci Concertiny dostali zamówienie na sprowadzenie towaru od nietypowego kontrahenta: zakładów opieki zdrowotnej. W ten sposób zaczął powstawać polski system leczenia pedofilów.

W szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy pod Białymstokiem drut ostrzowy został zamontowany na murze wysokim na 4 metry okalającym specjalny, wydzielony oddział. Do tego zainstalowano system elektronicznych zabezpieczeń – czujniki, alarmy, kamery. W drzwiach i oknach, tradycyjnie, nie ma klamek. Pokoje są już gotowe. Najtrudniej było skompletować personel, a oddział leczenia pedofilów musi zatrudniać 2 razy więcej specjalistów niż normalna placówka psychiatryczna.

W specjalnym załączniku do rozporządzenia z listopada zeszłego roku Minister Zdrowia wyznaczył 3 oddziały, gdzie będą trafiać pedofile: oprócz Choroszczy wymienione są Starogard Gdański i Kłodzko. Do tego sieć 5 przychodni. Rolę koordynującą będzie spełniać Krajowy Ośrodek Seksuologii Sądowej w Gostyninie koło Płocka. Tu jednak pacjenci nie będą leczeni, tylko diagnozowani.

Dziennikarze nie dają spokoju Ryszardowi Wardeńskiemu, dyrektorowi ośrodka w Gostyninie, ciągle dzwonią i wypytują o postępy w tworzeniu systemu. Powszechnie wyczekiwany jest pierwszy pacjent-pedofil, którego lekarze chemicznie wykastrują w imię społecznej sprawiedliwości, co będzie jednocześnie wypełnieniem obietnic Donalda Tuska sprzed 3 lat. Na początku września 2008 r. premier na konferencji prasowej przyznał, że chce stworzyć system, który w skuteczny sposób eliminowałby popęd seksualny u ludzi, którzy weszli w konflikt z prawem z powodu zachowań pedofilnych. Deklaracja padła w momencie, kiedy ukazały się w mediach informacje o potworze spod Siemiatycz, który wielokrotnie gwałcił swoją nieletnią córkę i miał z nią kilkoro dzieci.

Społeczeństwo od dawna domagało się zaostrzenia kar dla tego rodzaju przestępstw – pokazywały to wszystkie badania opinii publicznej. Dlatego między innymi nowelizację Kodeksu karnego zaproponowaną przez Donalda Tuska poparli nawet politycy opozycji. Nowe prawo obowiązuje od czerwca 2010 r., ale na efekty jego wprowadzenia jeszcze długo będziemy musieli poczekać.

Na razie, niestety, nadal dowiadujemy się o kolejnych aferach pedofilskich różnego kalibru. W dniu, kiedy piszę ten tekst, policja aresztowała dozorcę z warszawskiego Mokotowa, który w swojej piwnicznej kanciapie urządził sobie miniatelier, do którego zwabiał młodych chłopców. Policja zabezpieczyła w jego telefonie komórkowym nagrywane i rozprowadzane filmy pornograficzne.

Dozorca okazał się recydywistą – był już karany za zachowania pedofilne, co więcej, na wolności przechodził psychoterapię, a pomimo to, jak oświadczył w prokuraturze, nie dał rady wytrzymać w dobrych postanowieniach, bo „jest to silniejsze od niego”. Przydałoby się więc wykastrować go jako pierwszego – pomyślałby niejeden zwolennik wprowadzanego właśnie systemu.

Być może, jeśli dozorca ponownie trafi za kratki, a sąd uzna to za stosowne, będzie musiał się takiej kastracji poddać. Warto jednak wiedzieć, że kastracja chemiczna, tak mocno wypromowana przez Donalda Tuska, z kastracją de facto ma niewiele wspólnego. Przede wszystkim dlatego, że farmakologiczne leczenie pedofilów jest procesem odwracalnym. Popęd seksualny jest wyhamowywany u pacjenta tylko do momentu, kiedy nie przestanie on przyjmować leków.

Dzięki nowemu systemowi – i to jest dobra informacja – pedofilów do przyjmowania tych leków będzie jednak można zmuszać, nawet po zakończeniu odbywania kary. Jak będzie trzeba, to w takiej Choroszczy i siłą je podadzą. Obowiązywać będą wszakże te same zasady, co w szpitalnictwie psychiatrycznym zamkniętym. Co pół roku lekarze będą musieli tylko raportować sądowi postępy w leczeniu pacjenta. Jeżeli jednak pedofil nie będzie się uchylał od przyjmowania leków, będzie miał szansę na terapię na wolności.

Pierwszą szansę znowelizowany Kodeks karny stworzy mu po odbyciu połowy kary. Na 6 miesięcy przed upływem daty przedterminowego zwolnienia więzień-pedofil trafi do Gostynina na obserwację. Tam postawią diagnozę, w jakim stopniu terapia, jakiej był poddany w zakładzie karnym, okazała się skuteczna. Ostateczną decyzję podejmie sąd.

Ministerstwo Sprawiedliwości z dużym opóźnieniem przygotowuje kolejne przepisy dotyczące pedofilów – tym razem w sprawie ich monitorowania podczas przechodzenia terapii na wolności. Najprawdopodobniej wejdą w życie z początkiem przyszłego roku. Jeżeli pacjent nie zgłosi się na czas do przychodni na kolejną wizytę lub po kolejną pastylkę, to system od razu to zauważy. Dzięki specjalnej bransolecie z nadajnikiem śledczy będą na bieżąco powiadamiani o tym, gdzie znajduje się penitent.
Wizja trafienia do Choroszczy i dalszego odbywania terapii za czterometrowym murem uwieńczonym Concertiną – już po odbyciu zasadniczej kary w więzieniu – być może skutecznie zdyscyplinuje panów z problemami seksualnymi, a w dalszej kolejności zniechęci do recydywy.




Najpopularniejsze artykuły

Ile trwają studia medyczne w Polsce? Podpowiadamy!

Studia medyczne są marzeniem wielu młodych ludzi, ale wymagają dużego poświęcenia i wielu lat intensywnej nauki. Od etapu licencjackiego po specjalizację – każda ścieżka w medycynie ma swoje wyzwania i nagrody. W poniższym artykule omówimy dokładnie, jak długo trwają studia medyczne w Polsce, jakie są wymagania, by się na nie dostać oraz jakie możliwości kariery otwierają się po ich ukończeniu.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Diagnozowanie insulinooporności to pomylenie skutku z przyczyną

Insulinooporność początkowo wykrywano u osób chorych na cukrzycę i wcześniej opisywano ją jako wymagającą stosowania ponad 200 jednostek insuliny dziennie. Jednak ze względu na rosnącą świadomość konieczności leczenia problemów związanych z otyłością i nadwagą, w ostatnich latach wzrosło zainteresowanie tą... no właśnie – chorobą?

Najlepsze systemy opieki zdrowotnej na świecie

W jednych rankingach wygrywają europejskie systemy, w innych – zwłaszcza efektywności – dalekowschodnie tygrysy azjatyckie. Większość z tych najlepszych łączy współpłacenie za usługi przez pacjenta, zazwyczaj 30% kosztów. Opisujemy liderów. Polska zajmuje bardzo odległe miejsca w rankingach.

Testy wielogenowe pozwalają uniknąć niepotrzebnej chemioterapii

– Wiemy, że nawet do 85% pacjentek z wczesnym rakiem piersi w leczeniu uzupełniającym nie wymaga chemioterapii. Ale nie da się ich wytypować na podstawie stosowanych standardowo czynników kliniczno-patomorfologicznych. Taki test wielogenowy jak Oncotype DX pozwala nam wyłonić tę grupę – mówi onkolog, prof. Renata Duchnowska.

W jakich specjalizacjach brakuje lekarzy? Do jakiego lekarza najtrudniej się dostać?

Problem z dostaniem się do lekarza to dla pacjentów codzienność. Największe kolejki notuje się do specjalistów przyjmujących w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, ale w wielu województwach również na prywatne wizyty trzeba czekać kilka tygodni. Sprawdź, jakich specjalizacji poszukują pracodawcy!

10 000 kroków dziennie? To mit!

Odkąd pamiętam, 10 000 kroków było złotym standardem chodzenia. To jest to, do czego powinniśmy dążyć każdego dnia, aby osiągnąć (rzekomo) optymalny poziom zdrowia. Stało się to domyślnym celem większości naszych monitorów kroków i (czasami nieosiągalną) linią mety naszych dni. I chociaż wszyscy wspólnie zdecydowaliśmy, że 10 000 to idealna dzienna liczba do osiągnięcia, to skąd się ona w ogóle wzięła? Kto zdecydował, że jest to liczba, do której powinniśmy dążyć? A co ważniejsze, czy jest to mit, czy naprawdę potrzebujemy 10 000 kroków dziennie, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie?

Onkologia – organizacja, dostępność, terapie

Jak usprawnić profilaktykę raka piersi, opiekę nad chorymi i dostęp do innowacyjnych terapii? – zastanawiali się eksperci 4 września br. podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

Nienawiść zabija lekarzy

Lekarze bywają ofiarami fanatyków, radykałów i niezadowolonych z leczenia pacjentów. Zaczyna się od gróźb, a kończy na nożu, pistolecie czy bombie.

Leki przeciwpsychotyczne – ryzyko dla pacjentów z demencją

Obecne zastrzeżenia dotyczące leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji za pomocą leków przeciwpsychotycznych opierają się na dowodach zwiększonego ryzyka udaru mózgu i zgonu. Dowody dotyczące innych niekorzystnych skutków są mniej jednoznaczne lub bardziej ograniczone wśród osób z demencją. Pomimo obaw dotyczących bezpieczeństwa, leki przeciwpsychotyczne są nadal często przepisywane w celu leczenia behawioralnych i psychologicznych objawów demencji.

Suplementacja kolagenem jako wsparcie zdrowia stawów u osób aktywnych fizycznie

Kolagen to podstawowe białko strukturalne organizmu, które stanowi fundament tkanki łącznej. Odgrywa kluczową rolę w funkcjonowaniu stawów, kości oraz całego układu ruchu. Niestety, naturalna produkcja kolagenu w organizmie zaczyna spadać już po 25 roku życia, co może prowadzić do problemów takich jak ból stawów, sztywność czy ograniczona mobilność. Dla osób aktywnych fizycznie, których stawy są regularnie poddawane zwiększonym obciążeniom, suplementacja kolagenem może być szczególnie korzystna w utrzymaniu zdrowia aparatu ruchu i zapobieganiu kontuzjom.

Lecytyna sojowa – wszechstronne właściwości i zastosowanie w zdrowiu

Lecytyna sojowa to substancja o szerokim spektrum działania, która od lat znajduje zastosowanie zarówno w medycynie, jak i przemyśle spożywczym. Ten niezwykły związek należący do grupy fosfolipidów pełni kluczową rolę w funkcjonowaniu organizmu, będąc podstawowym budulcem błon komórkowych.

Aborcja: Czego jeszcze brakuje, by lekarze przestali się bać?

Lekarze nie powinni się bać, że za wykonanie aborcji może grozić im odpowiedzialność karna, a pacjentkom trzeba zapewnić realny dostęp do świadczeń. Wytyczne ministra zdrowia oraz Prokuratora Generalnego to krok w dobrym kierunku, ale nadal potrzebna jest przede wszystkim regulacja rangi ustawowej – głosi przyjęte na początku września stanowisko Naczelnej Rady Lekarskiej.

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Czy NFZ może zbankrutować?

Formalnie absolutnie nie, publiczny płatnik zbankrutować nie może. Fundusz bez wątpienia znalazł się w poważnych kłopotach. Jest jednak jedna dobra wiadomość: nareszcie mówi się o tym otwarcie.

Czy szczoteczka soniczna jest dobra dla osób z aparatem ortodontycznym?

Szczoteczka soniczna to zaawansowane narzędzie do codziennej higieny jamy ustnej, które cieszy się rosnącą popularnością. Jest szczególnie ceniona za swoją skuteczność w usuwaniu płytki nazębnej oraz delikatne, ale efektywne działanie. Ale czy szczoteczka soniczna jest odpowiednia dla osób noszących aparat ortodontyczny? W tym artykule przyjrzymy się zaletom, które sprawiają, że szczoteczka soniczna jest doskonałym wyborem dla osób z aparatem ortodontycznym, oraz podpowiemy, jak prawidłowo jej używać.




bot