Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 1–3/2000
z 3 stycznia 2000 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Nagrody Ministra Zdrowia za szczególne osiągnięcia w ochronie zdrowia

22 grudnia, w przedświątecznej atmosferze, odbyła się uroczystość wręczenia dorocznych nagród ministra zdrowia wybitnym przedstawicielom nauk medycznych i wyróżniającym się pracownikom publicznych zakładów opieki zdrowotnej.

-Rok 1999 był szczególnie trudny, trudniejszy niż poprzednie, tym cenniejsze są zatem Państwa sukcesy – mówiła minister Franciszka Cegielska.

- To Państwa udział w wielkiej pracy na rzecz chorego decyduje o poziomie opieki zdrowotnej. Mamy za sobą początek reformy systemu, wprowadzanej co prawda pospiesznie, ale już obserwujemy jej pierwsze pozytywne efekty. Intensywnie zachodzące przemiany w sektorze pozwalają patrzeć w przyszłość roku 2000 z większym optymizmem, także dlatego że zdobyliśmy pewną wiedzę i doświadczenie
– mówiła.

Życzenia zdrowia i pomyślności w imieniu specjalistów złożył minister Cegielskiej profesor Zygmunt Sadowski.

- Teraz, po 12 miesiącach reformy, mamy mniej obaw niż przed rokiem, choć jeszcze wiele trzeba poprawić – mówił. - Reforma to nie epizod, a długotrwały proces; ważne, by wszystkie niedociągnięcia były szybko usuwane.

Podkreślił, że sukcesy w ochronie zdrowia to zasługa zarówno najlepszych, jak i bezimiennej rzeszy ofiarnych, którzy własne zdrowie poświęcają zdrowiu społeczeństwa.

Podziękowania za nagrody w imieniu wyróżnionych złożył prof. Jerzy Bodalski.

- Przyjechaliśmy ze wszystkich stron kraju, z różnych placówek. Nie zawsze dotąd było nam łatwo, ale hartuje nas pokonywanie trudności, uskrzydla ambicja i wola sukcesów, motywuje od lat przysięga Hipokratesa i odpowiedzialność – bardziej niż nadzieja na materialną satysfakcję – mówił. Podkreślił, że środowisko medyczne chce współuczestniczyć w procesie przemian, toteż tym śmielej ocenia, jak daleko jeszcze do doskonałości. Prof. Bodalski zaapelował, by w procesie dostosowywania struktur naszego państwa do modelu europejskiego nie zaginął interes zwykłego, prostego człowieka.

Nagrody indywidualne otrzymali:

- prof. dr hab. med. Wiesław Szymański , kierownik Katedry i Kliniki Położnictwa i Chorób Kobiecych Akademii Medycznej im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy – za działalność na rzecz dynamicznego rozwoju położnictwa i neonatologii w Regionie Kujawsko-Pomorskim oraz za zasługi dla Akademii Medycznej im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy;

- prof. dr hab. Jerzy Armata, kierownik Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej Polsko-Amerykańskiego Instytutu Pediatrii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie – za koordynację badań naukowych oraz leczenie białaczek i chłoniaków u dzieci;

- prof. dr hab. med. Zygmunt Szmeja, kierownik Katedry Chorób Ucha, Nosa, Gardła i Krtani Akademii Medycznej im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu – za opracowanie nowych metod diagnostycznych i operacyjnych w leczeniu schorzeń otolaryngologicznych, zwłaszcza nowotworów krtani;

- prof. dr hab. med. Marek Krawczyk, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej i Chorób Wątroby Akademii Medycznej w Warszawie – za doskonalenie procedur operacyjnych dotyczących przeszczepów wątroby;

- Ubiegły rok był dla nas bardzo dobry. Zespołom mojemu i doc. Piotra Kalicińskiego udało się wykonać pierwszy w Polsce przeszczep wątroby od dawcy żywego. Jeszcze na początku ub.r. nie przewidywaliśmy, że tego dokonamy. W maju przedstawiliśmy ten zamiar ministrowi Pirogowi, który nie wierzył, że nam się uda. Dwoje dzieci, które otrzymały wątroby dzięki przeszczepowi rodzinnemu, czuje się bardzo dobrze. Mamy jeden z najlepszych wyników w tego typu transplantacji. Nie jesteśmy w tym przeszczepie pierwsi, ale jedni z pierwszych – na świecie. Liczba rodzinnych przeszczepów wątroby w Europie i na świecie ciągle jeszcze nie jest duża.


Zajmowaliśmy się oczywiście nie tylko tym rodzajem przeszczepów. W ubiegłym roku udało nam się przekroczyć zakontraktowaną z Ministerstwem Zdrowia liczbę transplantacji od osób zmarłych. Miało ich być 15, wykonaliśmy 16. To duża liczba, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę wszelkie uwarunkowania tego roku: w pierwszych miesiącach strajk anestezjologów, latem – instrumentariuszek. Myślę, że w 2000 roku będziemy w stanie wykonać 25 takich transplantacji. Wraz z doc. Kalicińskim planujemy wykonanie ok. dziesięciu przeszczepów rodzinnych, ale każda ich liczba powyżej pięciu będzie sukcesem.


- prof. dr hab. med. Jan Grzesik, kierownik Zakładu Szkodliwości Fizycznych Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu – za istotny wkład w podniesienie poziomu działalności zapobiegawczej służb medycyny pracy, w szczególności w zakresie zawodowych uszkodzeń słuchu;

- dr n. med. Stanisław Góżdż, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii – za istotny wkład pracy związany z organizacją Świętokrzyskiego Centrum Onkologii i rozwojem profilaktyki onkologicznej w województwie świętokrzyskim;

- Beata Bokiej, dyrektor ds. administracyjno-ekonomicznych Centrum Pneumonologii Dziecięcej w Karpaczu – za istotny wkład w działalność administracyjno-ekonomiczną oraz uzyskanie przez Centrum Pneumonologii Dziecięcej certyfikatu akredytacyjnego;

- lek. Jerzy Beer, lekarz Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Bolesławcu – za trud i ofiarną pracę dla dobra chorych psychicznie oraz za propagowanie w społeczeństwie wiedzy o psychiatrii;

- lek. Anna Rutczyńska-Rumińska, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Lublinie – za wkład w podnoszenie poziomu usług medycznych oraz prekursorskie działania w zakresie przekształcania Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy – Centrum Profilaktyczno-Leczniczego;

- prof. dr hab. med. Janusz Bielawski, ordynator Chirurgii Urazowej i Ortopedii Zespołu Opieki Zdrowotnej w Lublinie – za wysiłek włożony w szkolenie nowej kadry w zakresie chirurgii urazowej oraz opracowanie i wdrożenie nowych metod leczenia, w tym przedłużania kości dolnych metodą Ilizarowa;

- Elżbieta Mutor, pielęgniarka Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Żaganiu – za wybitne osiągnięcia w pracy zawodowej pielęgniarki;

- Prowadzę gabinet promocji zdrowia, pracę profilaktyczną i edukacyjną w Żaganiu. Pomagam w tworzeniu programów profilaktycznych dla szkół i placówek ochrony zdrowia, oraz je koryguję. Każda pielęgniarka ma obowiązek pamiętać o promocji zdrowia. Myślę, że prawie wszystkie to lubią, problemem jest tylko ich brak czasu i nadmiar obowiązków. Do końca 1998 r. pieniądze na profilaktykę otrzymywaliśmy od pełnomocnika wojewody ds. przeciwdziałania alkoholizmowi. Teraz dostajemy je od samorządów – powiatowego i miejskiego. Udało nam się dojść do porozumienia z nimi, w ubiegłorocznym budżecie znalazły się pieniądze na nasze cele. Najwięcej uwagi poświęcamy profilaktyce uzależnień, ale i innym aspektom zachowania dobrego stanu zdrowia, np. racjonalnemu odżywianiu. Społeczeństwo zaczyna doceniać, co znaczy być zdrowym, również dlatego, że to się już opłaca.

- prof. dr hab.med. Adam Dziki, kierownik II Kliniki Chirurgicznej Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi – za działalność naukową i organizacyjną w dziedzinie proktologii;

- W minionym roku ukazało się w czasopismach medycznych kilka moich publikacji, poświęconych chorobom jelita grubego i odbytnicy. Wydaje mi się, że ta nagroda to docenienie kilkuletniej pracy w upowszechnianiu dorobku naukowego proktologii. Organizuję cyklicznie, co dwa lata, sympozja proktologiczne. Pierwsze odbyło się w 1995 r., trzecie w czerwcu ub.r. w Zakopanem. Wzięło w nim udział kilkuset lekarzy, głównie chirurgów z całej Polski, a także plejada gości zagranicznych. Byli naukowcy ze Stanów Zjednoczonych, Anglii, Japonii, Włoch, Czech, Niemiec. Takie spotkania przyczyniają się do podniesienia poziomu naszej wiedzy na temat rozpoznawania i leczenia choroby jelita grubego, dostarczają też okazji do wymiany poglądów. W tym roku, w Zakopanem, poszerzyliśmy krąg słuchaczy. Odbyła się również sesja dla pielęgniarek, poświęcona zagadnieniom opieki nad chorym ze stomią. Następne sympozjum planujemy w roku 2001.

- prof. dr hab. med. Andrzej Kukwa, kierownik Kliniki Otolaryngologicznej Akademii Medycznej w Warszawie z siedzibą w Szpitalu Czerniakowskim przy ul. Stępińskiej – za opracowanie metody chirurgicznej rekonstrukcji porażonej twarzy po porażeniu nerwu twarzowego oraz metody rekonstrukcji drożności górnych dróg oddechowych w leczeniu obwodowej postaci zespołu snu z bezdechami;

- dr hab. med. Andrzej Pluta, ordynator Oddziału Wewnętrznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Rzeszowie – za osiągnięcia naukowe oraz zaangażowanie w leczeniu pacjentów ze schorzeniami krwi i układu krwiotwórczego, a także utworzenie pierwszego w województwie podkarpackim Oddziału Hematologii i wzorcowe nim kierowanie;

- dr n. med. Antoni Dmochowski, dyrektor Wielkopolskiego Centrum Medycyny Pracy – za zaangażowanie w działaniach na rzecz właściwej organizacji i rozwoju medycyny pracy w Wielkopolsce;

- dr n. farm. Maria Stasiulewicz, asystentka w aptece Szpitala Klinicznego im. Prof. M. Michałowicza w Warszawie – za rozprawę doktorską pt. "Etnobotaniczne i etnofarmakologiczne studia nad roślinami używanymi w tradycyjnym ziołolecznictwie Wileńszczyzny".

Nagrody zespołowe otrzymali:

- Za utworzenie pierwszego w Polsce Banku Krwi Pępowinowej dla celów transplantacyjnych - zespół pracowników Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie w składzie: prof. dr hab. med. Lech Konopka, dr med. Magdalena Łętowska, prof. dr hab. med. Bożena Mariańska, doc. dr hab. Ewa Brojer, doc. dr hab. Jan Sabliński, dr Aleksandra Dzieciątkowska, lek. Izabela Kopeć, doc. dr hab. Joanna Kopeć-Szlęzak, dr med. Daniel Apel, dr Zofia Głoskowska-Moraczewska, lek. Grażyna Pałynyczko, mgr Jolanta Antoniewicz-Papis, lek. Piotr Kozłowski, mgr Urszula Podstawka, mgr Monika Sankowska, mgr Agnieszka Jałbrzykowska, doc. dr hab. Krystyna Maślanka.

- Za przeprowadzenie pierwszej w Polsce i Europie operacji mózgu w głębokiej hipotermii z całkowitym zatrzymaniem krążenia – zespół w składzie: doc. dr hab. Kazimierz Suwalski, lek. Franciszek Majstrak, lek. Ewa Sitkowska-Rysiak (pracownicy Instututu Kardiologii w Warszawie), dr hab. n. med. Mirosław Ząbek, lek. Andrzej Rzewuski, lek. Henryk Koziara (pracownicy Wojewódzkiego Szpitala Bródnowskiego w Warszawie).

- Za przeprowadzenie badań epidemiologicznych nad stanem uodpornienia polskiej populacji na błonicę i tężec - zespół pracowników Centralnego Laboratorium Surowic i Szczepionek w Warszawie w składzie: prof. dr hab. med. Waleria Hryniewicz, dr med. Paweł Grzesiowski, dr n. med. Jarosław Walory.

Mówi dr Paweł Grześkowski:

- Nagroda dla naszego zespołu została przyznana za badania epidemiologiczne nad odpornością populacji na błonicę i tężec w Polsce. Były to pierwsze tego typu badania przeprowadzone na tak dużą skalę, wykonane na populacji ponad 5 tys. osób. Wśród badanych tylko 30 proc. stanowiły dzieci, resztę dorośli i ludzie w podeszłym wieku. Wynik naszych badań jest niezwykle ciekawy – w populacji osób powyżej 30. roku życia stwierdziliśmy braki w odporności przeciwbłoniczej. Jest to zjawisko występujące tak często, iż nasz wniosek jest radykalny: postulujemy wprowadzenie co 10 lat szczepień przypominających przeciwko tej chorobie.

Szczepienia przeciwko błonicy wykonywane są u dzieci, ostatnie – w wieku 18 lat. Nabyta odporność utrzymuje się do ok. 30. roku życia, później stopniowo zanika. W początku lat 90. w różnych krajach rozwinęła się epidemia błonicy (kilkaset tysięcy przypadków w całej Europie), która początek miała w krajach byłego ZSRR, bo tam zaniechano szczepień. Ów fakt zainspirował nas do przeprowadzenia badań w naszym kraju.

Czy są szanse na wprowadzenie tego szczepienia przy obecnym braku funduszy? Wydaje się, że tak. Realne jest wprowadzenie szczepień przeciwko tężcowi co 10 lat. Szczepionka przeciwko błonicy mogłaby być podawana razem, a koszt takiej podwójnej szczepionki byłby tylko nieznacznie wyższy.


- Za uzyskanie certyfikatu jakości usług świadczonych przez Wojewódzki Zespół Gruźlicy i Chorób Płuc w Gdańsku - zespół pracowników w składzie: lek. Bogdan Lamparski, lek. Dorota Strzałkowska, mgr Barbara Gałka, lek. Alina Piosik, Jadwiga Ciesielska, Elżbieta Sitek, Zdzisława Wróblewska, Bożena Jóźwiak

- Za kreowanie kierunków rozwoju i postępów w zakresie medycyny wieku rozwojowego, nauki oraz kształcenia młodzieży akademickiej i kształcenia podyplomowego w latach 1994-1999 - zespół w składzie: prof. dr hab. med. Jerzy Bodalski, prof. dr hab. med. Krystyna Wąsowska-Królikowska, prof. dr hab. med. Henryka Brózik, dr hab. med. Andrzej Sysa, dr hab. med. Andrzej Piotrowski, prof. dr hab. med. Danuta Gryczyńska, prof. dr hab. med. Danuta Jankowska (pracownicy Instututu Pediatrii Akademii Medycznej w Łodzi), prof. dr hab. med. Janusz Maciejewski, kierownik Kliniki Chorób Dzieci Instytutu Pediatrii Akademii Medycznej w Poznaniu, przewodniczący Rady Instytutu Pediatrii w Łodzi.




Najpopularniejsze artykuły

Münchhausen z przeniesieniem

– Pozornie opiekuńcza i kochająca matka opowiada lekarzowi wymyślone objawy choroby swojego dziecka lub fabrykuje nieprawidłowe wyniki jego badań, czasem podaje mu truciznę, głodzi, wywołuje infekcje, a nawet dusi do utraty przytomności. Dla pediatry zespół Münchhausena z przeniesieniem to wyjątkowo trudne wyzwanie – mówi psychiatra prof. Piotr Gałecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Neonatologia – specjalizacja holistyczna

O specyfice specjalizacji, którą jest neonatologia, z dr n. med. Beatą Pawlus, lekarz kierującą Oddziałem Neonatologii w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny w Warszawie oraz konsultant województwa mazowieckiego w dziedzinie neonatologii rozmawia red. Renata Furman.

Czy Unia zakaże sprzedaży ziół?

Z końcem 2023 roku w całej Unii Europejskiej wejdzie w życie rozporządzenie ograniczające sprzedaż niektórych produktów ziołowych, w których stężenie alkaloidów pirolizydynowych przekroczy ustalone poziomy. Wszystko za sprawą rozporządzenia Komisji Europejskiej 2020/2040 z dnia 11 grudnia 2020 roku zmieniającego rozporządzenie nr 1881/2006 w odniesieniu do najwyższych dopuszczalnych poziomów alkaloidów pirolizydynowych w niektórych środkach spożywczych.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Mielofibroza choroba o wielu twarzach

Zwykle chorują na nią osoby powyżej 65. roku życia, ale występuje też u trzydziestolatków. Średni czas przeżycia wynosi 5–10 lat, choć niektórzy żyją nawet dwadzieścia. Ale w agresywnej postaci choroby zaledwie 2–3 lata od postawienia rozpoznania.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Protonoterapia. Niekończąca się opowieść

Ośrodek protonoterapii w krakowskich Bronowicach kończy w tym roku pięć lat. To ważny moment, bo o leczenie w Krakowie będzie pacjentom łatwiej. To dobra wiadomość. Zła jest taka, że ułatwienia dotyczą tych, którzy mogą za terapię zapłacić.

Czynniki wpływające na wyniki badań laboratoryjnych

Diagnostyka laboratoryjna jest nieodłączną składową procesu diagnostyczno-terapeutycznego, a wyniki badań laboratoryjnych stanowią nieocenione źródło informacji o stanie zdrowia pacjenta. Pod warunkiem że wynik taki jest wiarygodny.

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)

Ryczałt nie wyklucza zapłaty za nadwykonania

Jest Pani pełnomocnikiem szpitala, który zdecydował się dochodzić od NFZ zapłaty za świadczenia medyczne, których kosztów nie pokrył przyznany wcześniej placówce ryczałt sieciowy. To chyba pierwszy taki pozew w Polsce?

Miłość w białym fartuchu

Na nocnych dyżurach, w gabinecie USG, magazynie albo w windzie. Najczęściej
między lekarzem a pielęgniarką. Romanse są trwałym elementem szpitalnej rzeczywistości. Dlaczego? Praca w szpitalu jest ciężka – fizycznie i psychicznie. Zwłaszcza na chirurgii. W sytuacjach zagrożenia życia działa się tam szybko, na pełnej adrenalinie, często w nocy albo po nocy nieprzespanej. W takiej atmosferze, pracując ramię w ramię, pielęgniarki zbliżają się do chirurgów. Stają się sobie bliżsi. Muszą sobie wzajemnie ufać i polegać na sobie. Z czasem wiedzą o sobie wszystko. Są partnerami w działaniu. I dlatego często stają się partnerami w łóżku, czasami także w życiu. Gdzie uprawiają seks? Wszędzie, gdzie tylko jest okazja. W dyżurce, w gabinecie USG, w pokoju socjalnym, w łazience, a czasem w pustej sali chorych. Kochankowie dobierają się na dyżury, zazwyczaj nocne, często zamieniają się z kolegami/koleżankami, by być razem. (...)

Wciąż nie rozumiemy raka trzustki

 – W przypadku raka trzustki cele terapeutyczne są inne niż w raku piersi, jelita grubego czy czerniaku. Postęp w zakresie leczenia systemowego tego nowotworu jest nieznośnie powolny, dlatego sukcesem są terapie, które dodatkowo wydłużają mediany przeżycia nawet o klika miesięcy – mówi dr Leszek Kraj z Kliniki Onkologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. 




bot