Służba Zdrowia - strona główna
SZ nr 88–89/2000
z 9 listopada 2000 r.

Stuknij na okładkę, aby przejść do spisu treści tego wydania


>>> Wyszukiwarka leków refundowanych


Czynniki ryzyka wystąpienia udaru mózgu

Witold Palasik

Udar mózgu to obecnie jedno z najpoważniejszych schorzeń w krajach rozwiniętych, będące trzecią co do częstości przyczyną śmierci i główną przyczyną trwałego kalectwa i braku samodzielności osób dorosłych. W Polsce rejestruje się około 60000 nowych zachorowań na udar rocznie.


Fot. Thinkstock

Jest wiele czynników, których obecność wpływa na zwiększenie ryzyka wystąpienia udaru. Oznaczenie tych czynników ma bardzo poważne znaczenie w czasie badania chorego z udarem niedokrwiennym mózgu. Może pozwolić na identyfikację przyczyny udaru i zmniejszenie jego skutków w przypadku stwierdzenia czynników poddających się leczeniu. Ma również znaczenie prognostyczne przy określaniu rokowania.

Wyróżniamy czynniki tzw. niemodyfikowalne, czyli takie, na które nie możemy wpływać i modyfikowalne, czyli takie, na które mamy wpływ poprzez działania medyczne. Do pierwszych należą: wiek, płeć, rasa, czynniki genetyczne i etniczne. Na inne możemy w różnym stopniu wpływać poprzez działania ściśle medyczne i odpowiednie postępowanie profilaktyczne.

Podstawowe znaczenie dla określenia czynników ryzyka ma dokładne zbadanie chorego pod kątem ich występowania. W badaniu przedmiotowym zwracamy uwagę przede wszystkim na obecność objawów zaburzeń czynności układu sercowo-naczyniowego, ciśnienie krwi na obu kończynach oraz stan tętna na wszystkich dostępnych tętnicach. Badanie neurologiczne umożliwia ocenę lokalizacji ogniska oraz stopnia jego rozległości, co pozwala wstępnie określić wskazania do ewentualnej intensywnej opieki medycznej, rokowanie oraz dokonać wyboru rodzaju leczenia. Należy jak najszybciej wykonać tomografię komputerową, która w pierwszych dobach różnicuje przede wszystkim udar niedokrwienny i krwotoczny, umożliwia dokładną ocenę wielkości i lokalizacji ogniska oraz obecność ewentualnego obrzęku. Ognisko niedokrwienne może być niewidoczne w ciągu pierwszych 24 godzin od chwili zachorowania.

Zespół objawów klinicznych jest zależny od rozmiarów, umiejscowienia uszkodzenia oraz patogenezy procesu. Dlatego tak istotne jest określenie przyczyn udaru. Główną przyczyną zmian zakrzepowych jest miażdżyca tętnic sprawiająca, głównie w okolicach ich podziałów, narastanie zmian zwężających światło tętnicy. Powodują je również procesy zapalne, zakaźne i choroby autoimmunologiczne oraz niezapalne uszkodzenia ścian tętnicy (tętniak rozwarstwiający). Do zmian zakrzepowych może dojść także w wyniku radioterapii oraz po urazie.

Udar zatorowy związany jest z nagłym zamknięciem światła tętnicy przez materiał zatorowy pochodzący głównie z serca. Zaburzenia hemodynamiczne powstają przeważnie w wyniku spadku ciśnienia tętniczego o różnej etiologii. Zmniejszenie rzutu serca powoduje najczęściej zaburzenia krążenia w odcinkach dystalnych naczyń i niedokrwienie obszarów na granicy unaczynienia tętnic w rejonie tak zwanej ostatniej łąki. Inne, rzadsze przyczyny niedokrwienia to skurcz naczyń w krwotoku podpajęczynówkowym, migrenie, nagłym wzroście ciśnienia, ucisk na tętnice kręgowe w wyniku zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, zaburzenia układu krzepnięcia.

Wstępne określenie czynników ryzyka może jednocześnie dać ważną informację o możliwości kolejnego nawrotu incydentu naczyniowego lub ewolucji przemijających incydentów naczyniowych w kierunku dokonanego udaru. Pełne rozpoznanie czynników ryzyka ma kolosalne znaczenie dla podjęcia działań profilaktycznych oraz wyboru postępowania i sposobu leczenia.

Bezpośrednie przyczyny udarów niedokrwiennych często trudno oddzielić od istniejących czynników ryzyka. Obecnie znamy już dużą liczbę czynników sprzyjających powstaniu udaru. Część z nich, głównie demograficzne, nie podlega modyfikacji, ale na wiele możemy wpływać.

Częstość występowania udarów zależna jest od wieku (ryzyko wzrasta z wiekiem), płci (częściej chorują mężczyźni), środowiska, warunków socjoekonomicznych, uwarunkowań genetycznych, pochodzenia etnicznego. Do głównych przyczyn modyfikowalnych udaru niedokrwiennego mózgu zalicza się nadciśnienie tętnicze, miażdżycę i choroby serca.

Nadciśnienie tętnicze (w badaniach określano jego wielkość powyżej 160/95) zwiększa ryzyko udaru niedokrwiennego od około 3 do nawet 5 razy. Jednocześnie należy pamiętać, że istniejące ryzyko udaru zwiększa się proporcjonalnie do wzrostu ciśnienia zarówno skurczowego, jak i rozkurczowego. Redukcję ciśnienia powoduje nie tylko leczenie farmakologiczne, ale również zmiana nawyków żywieniowych i obniżenie wagi ciała. Jednocześnie badania wykazały, że redukcja ciśnienia w istotny sposób zmniejsza ryzyko wystąpienia udaru. Systematyczne leczenie nadciśnienia tętniczego może zmniejszyć to ryzyko o około 36 do 42%. Należy jednak pamiętać, że w czasie ostrej fazy świeżego udaru nie powinno się obniżać ciśnienia tętniczego, jeżeli skurczowe nie przekracza 220 mmHg, a rozkurczowe 130 mmHG, ze względu na duże ryzyko powiększenia ogniska niedokrwiennego i pogorszenia stanu chorego.

Kolejnym czynnikiem ryzyka wystąpienia udaru mózgu jest proces miażdżycowy. Miażdżyca może dotyczyć zarówno dużych, jak i małych naczyń tętniczych i być powodem zwężenia lub w końcowym etapie zamknięcia naczynia oraz źródłem materiału zatorowego z oderwanych fragmentów blaszki miażdżycowej (szczególnie predysponują do tego blaszki, które w badaniu usg wykazują nierówność brzegu i cechy owrzodzenia).

Bezobjawowe zwężenie tętnicy szyjnej do 75% powoduje z każdym rokiem zwiększenie ryzyka udaru o 1,5%, a w przypadku zwężenia powyżej 75% ryzyko to zwiększa się do wartości 3,3% na rok.

Ze względu na znaczne rozpowszechnienie udarów o etiologii zakrzepowej i incydentów naczyniowych o charakterze zatorowym przyjęła się ostatnio szeroko klasyfikacja TOAST (Trial of ORG10172 in Acute Stroke Treatment) dzieląca udary na następujące grupy:

1. Udar spowodowany zmianami w dużych tętnicach.
2. Udar spowodowany zmianami w małych tętnicach.
3. Udar spowodowany zatorami pochodzenia sercowego.
4. Udar o innej etiologii.
5. Udar o nie ustalonej etiologii.

Według Europejskiego Towarzystwa Miażdżycowego (przytaczam za Kozłowską-Wojciechowską i Prusińskim), następujące czynniki predysponują do występowania miażdżycy:

1. Zaburzenia gospodarki lipidowej.
2. Nadciśnienie tętnicze.
3. Nikotynizm.
4. Cukrzyca.
5. Otyłość typu centralnego (brzuszna).
6. Obciążenia rodzinne chorobą niedokrwienną serca.
7. Wiek.
8. Płeć męska.
9. Nieprawidłowości w żywieniu.
10. Niska aktywność fizyczna.

Przy stwierdzaniu zmian w obrębie naczyń tętniczych domózgowych należy pamiętać, że mogą one być spowodowane nie tylko procesem miażdżycowym, ale również innymi procesami chorobowymi. Należą do nich: rozwarstwienie ściany tętnicy (najczęściej pourazowe), dysplazja włóknisto-mięśniowa (przyczyna występowania dokładnie nie znana; rozpoznanie ustala się na podstawie arteriografii – zwężenia i poszerzenia naczynia występują po sobie naprzemiennie i często powodują występowanie tętniaków, rozwarstwień), zapalenie naczyń mózgowych (w przebiegu tocznia rumieniowatego układowego, choroby Takayasu, guzkowego zapalenia tętnic, kiły, izolowanych zapaleń naczyń mózgowych) lub poporodowa angiopatia mózgowa (objawy występują dość nagle i mogą sugerować krwotok; występuje najczęściej w kilka godzin do miesiąca po porodzie; w badaniu angiograficznym charakterystyczny obraz przedstawiający liczne odcinkowe zwężenia w średnich tętnicach).

Kolejnym zagrożeniem wystąpienia udaru niedokrwiennego mózgu są choroby serca. Są one powodem występowania udarów o etiologii zatorowej. Przy podejrzeniu tego typu czynników ryzyka badaniem istotnym diagnostycznie jest echokardiografia przezprzełykowa (TEE), ponieważ materiał zatorowy powstaje zazwyczaj w lewym przedsionku lub lewej komorze, które nie są dobrze oglądalne w zwykłej przezklatkowej echokardiografii. Charakterystyczne jest w tych wypadkach wystąpienie objawów w ciągu dnia, przy pełnej aktywności. W badaniach neuroobrazujących często obserwujemy ukrwotocznienie udaru.

Najczęstsze przyczyny to:



W przypadku stwierdzenia etiologii zatorowej udaru bardzo istotne jest podjęcie natychmiastowego leczenia lekami z grupy antykoagulantów pod kontrolą wskaźnika INR, którego wartość, aby była terapeutycznie istotna, powinna być utrzymywana pomiędzy 2 a 3.

Do kolejnych czynników predysponujących do wystąpienia udaru niedokrwiennego należą zaburzenia gospodarki lipidowej, a zwłaszcza podwyższone poziomy całkowitego cholesterolu, frakcji LDL, trójglicerydów i obniżenie poziomu HDL. Dodatkowo podnosi się też rolę lipoprotein, zwłaszcza apolipoproteiny E.

Bardzo poważnym czynnikiem powodującym ryzyko wystąpienia incydentów naczyniopochodnych jest cukrzyca. Predysponuje ona do wystąpienia udaru 2-3-krotnie częściej niż w populacji bez cukrzycy.

Używki, a zwłaszcza nikotyna, w sposób istotny i niezależny powodują zwiększenie zagrożenia chorobami naczyniowymi, w tym także udarem. Zaburzenia przemiany lipidów oraz nikotynizm szczególnie nasilają proces miażdżycowy ze względu na uszkodzenie śródbłonka naczyń oraz zwiększenia ryzyka wystąpienia miażdżycowego zwężenia tętnicy szyjnej wewnętrznej. Nadal niejasna i kontrowersyjna pozostaje rola alkoholu. Według wielu autorów jest on – w dużych ilościach – czynnikiem zwiększającym ryzyko udaru, chociaż w małych ilościach może mieć rolę nawet protekcyjną (kieliszek czerwonego wina, 30 ml wódki). Ostatnio bardzo mocno podnosi się rolę świeżo przebytych lub trwających zakażeń, które w wyniku stymulacji układu immunologicznego mogą doprowadzić do poważnych zaburzeń przepływów i w efekcie niedokrwienia. W wyniku zwiększenia możliwości diagnostycznych, które dokonały się w hematologii, poznaliśmy nowe czynniki ryzyka wynikające z zaburzeń procesu krzepnięcia. W celu wykluczenia takiej przyczyny wskazane są szczególnie następujące badania przesiewowe:


W przypadkach odchyleń w obrębie tych parametrów należy brać pod uwagę występowanie zaburzeń hematologicznych, takich jak:


Nie należy zapominać, że przebyty incydent TIA lub udarowy, odwodnienie, wysoki hematokryt, powikłania jatrogenne, migrena, leki (antykoncepcja, narkotyki), wiek (ryzyko udaru u pacjentów powyżej 55. roku życia zwiększa się dwukrotnie co 10 lat), podagra (podwyższony poziom kwasu moczowego), niedoczynność tarczycy, otyłość, brak aktywności fizycznej to bardzo poważne czynniki predysponujące do udaru. Szczególnie podkreśla się rolę środków antykoncepcyjnych jako czynnika ryzyka, zwłaszcza u młodych kobiet. Znajomość modyfikowalnych czynników mogących prowadzić do wystąpienia udaru niedokrwiennego jest szczególnie istotna z punktu widzenia profilaktyki zachorowań. Jednoczesne określenie etiologii udaru i czynników ryzyka daje szansę wdrożenia skutecznego leczenia przyczynowego. Zastosowanie prostych metod diagnostycznych może dać wstępną odpowiedź na pytanie, co wywołało udar.

Badanie tętnic szyjnych i kręgowych oraz tętnic wewnątrzczaszkowych metodą ultrasonograficzną i dopplerowską umożliwia ocenę prędkości i kierunku przepływu krwi w tętnicach oraz zmian wewnątrznaczyniowych. Badanie to pozwala na rozpoznanie zwężeń i niedrożności tętnic, uwidocznia drogi krążenia obocznego. Badanie dna oka umożliwia ocenę naczyń siatkówki, przede wszystkim pod kątem istnienia i zaawansowania zmian (nadciśnienie tętnicze, miażdżyca). Pełne rozpoznanie w przypadku udaru niedokrwiennego ułatwiają badania laboratoryjne. Należy wykonać badanie morfologii ze szczególnym zwróceniem uwagi na hematokryt i liczbę płytek, OB, cukier, mocznik, poziom elektrolitów, szczególnie sodu i potasu, testy serologiczne w kierunku kiły oraz gazometrię u chorych nieprzytomnych. U pacjentów z niejasną etiologią udaru należy wykonać badanie gospodarki lipidowej, ale po upływie 2-3 tygodni, ponieważ w ostrej fazie udaru wyniki są niemiarodajne. Ogólne badanie moczu pozwoli na ocenę ewentualnych zaburzeń metabolicznych (cukier, aceton), zaburzeń filtracji (mocznik, kreatynina) oraz zmian zapalnych (osad). EKG wykonujemy na początku choroby celem wykrycia ewentualnego zawału, zaburzeń rytmu serca i zmian przeciążeniowych. Badanie RTG klatki piersiowej powinno być wykonywane u wszystkich chorych.

Obecnie wraz z rozwojem genetyki coraz częściej diagnozuje się rzadkie przyczyny udarów, czyli uwarunkowane genetycznie, takie jak rodzinna hipercholesterolemia, miopatia mitochondrialna z encefalopatią (MELAS) oraz rodzinna arteriopatia z podkorowymi ogniskami zawałowymi i leukoencefalopatią (CADASIL).

Należy pamiętać, że wystąpienie udaru jest bardzo poważnym obciążeniem dla chorego. Ryzyko kolejnego udaru u chorych z przebytym incydentem udarowym wzrasta z każdym rokiem i przedstawia się następująco: do 30 dni po udarze wynosi 3-10%; do 1 roku 5-14%; w ciągu 5 lat 25-40%.

Coraz lepsze poznanie patofizjologii udaru daje nam nadzieję poprawy naszych szans w zapobieganiu i leczeniu udarów niedokrwiennych mózgu. Dlatego przed lekarzem pierwszego kontaktu staje bardzo poważne zadanie – przede wszystkim działania profilaktyczne, podejmowane w oparciu o dobrą znajomość czynników ryzyka udaru niedokrwiennego mózgu. Jednocześnie bardzo ważne jest rozpowszechnienie w świadomości lekarzy faktu, że udar mózgu to stan tak samo poważny jak zawał mięśnia serca. W obu przypadkach rokowanie co do przeżycia i stopień uszkodzenia narządu zależne są od czasu podjęcia leczenia. Należy także pamiętać, że pierwszy udar mózgu powoduje wysokie zagrożenie kolejnym udarem. I dlatego bardzo istotne jest jak najszybsze podjęcie profilaktyki wtórnej, poprzez zastosowanie odpowiedniej terapii w oparciu o rozpoznanie istniejących czynników ryzyka.




Najpopularniejsze artykuły

Münchhausen z przeniesieniem

– Pozornie opiekuńcza i kochająca matka opowiada lekarzowi wymyślone objawy choroby swojego dziecka lub fabrykuje nieprawidłowe wyniki jego badań, czasem podaje mu truciznę, głodzi, wywołuje infekcje, a nawet dusi do utraty przytomności. Dla pediatry zespół Münchhausena z przeniesieniem to wyjątkowo trudne wyzwanie – mówi psychiatra prof. Piotr Gałecki, kierownik Kliniki Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Ciemna strona eteru

Zabrania się sprzedaży eteru etylowego i jego mieszanin – stwierdzał artykuł 3 uchwalonej przez sejm ustawy z dnia 22 czerwca 1923 r. w przedmiocie substancji i przetworów odurzających. Nie bez kozery, gdyż, jak podawały statystyki, aż 80 proc. uczniów szkół narkotyzowało się eterem. Nauczyciele bili na alarm – używanie przez dzieci i młodzież eteru prowadzi do ich otępienia. Lekarze wołali – eteromania to zguba dla organizmu, prowadzi do degradacji umysłowej, zaburzeń neurologicznych, uszkodzenia wątroby. Księża z ambon przestrzegali – eteryzowanie się nie tylko niszczy ciało, ale i duszę, prowadząc do uzależnienia.

Astronomiczne rachunki za leczenie w USA

Co roku w USA ponad pół miliona rodzin ogłasza bankructwo z powodu horrendalnie wysokich rachunków za leczenie. Bo np. samo dostarczenie chorego do szpitala może kosztować nawet pół miliona dolarów! Prezentujemy absurdalnie wysokie rachunki, jakie dostają Amerykanie. I to mimo ustawy, która rok temu miała zlikwidować zjawisko szokująco wysokich faktur.

ZUS zwraca koszty podróży

Osoby wezwane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych do osobistego stawiennictwa na badanie przez lekarza orzecznika, komisję lekarską, konsultanta ZUS często mają do przebycia wiele kilometrów. Przysługuje im jednak prawo do zwrotu kosztów przejazdu. ZUS zwraca osobie wezwanej na badanie do lekarza orzecznika oraz na komisję lekarską koszty przejazdu z miejsca zamieszkania do miejsca wskazanego w wezwaniu i z powrotem. Podstawę prawną stanowi tu Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 31 grudnia 2004 r. (...)

Neonatologia – specjalizacja holistyczna

O specyfice specjalizacji, którą jest neonatologia, z dr n. med. Beatą Pawlus, lekarz kierującą Oddziałem Neonatologii w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny w Warszawie oraz konsultant województwa mazowieckiego w dziedzinie neonatologii rozmawia red. Renata Furman.

Leczenie wspomagające w przewlekłym zapaleniu prostaty

Terapia przewlekłego zapalenia stercza zarówno postaci bakteryjnej, jak i niebakteryjnej to duże wyzwanie. Wynika to między innymi ze słabej penetracji antybiotyków do gruczołu krokowego, ale także z faktu utrzymywania się objawów, mimo skutecznego leczenia przeciwbakteryjnego.

Mielofibroza choroba o wielu twarzach

Zwykle chorują na nią osoby powyżej 65. roku życia, ale występuje też u trzydziestolatków. Średni czas przeżycia wynosi 5–10 lat, choć niektórzy żyją nawet dwadzieścia. Ale w agresywnej postaci choroby zaledwie 2–3 lata od postawienia rozpoznania.

Wciąż nie rozumiemy raka trzustki

 – W przypadku raka trzustki cele terapeutyczne są inne niż w raku piersi, jelita grubego czy czerniaku. Postęp w zakresie leczenia systemowego tego nowotworu jest nieznośnie powolny, dlatego sukcesem są terapie, które dodatkowo wydłużają mediany przeżycia nawet o klika miesięcy – mówi dr Leszek Kraj z Kliniki Onkologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. 

Leki, patenty i przymusowe licencje

W nowych przepisach przygotowanych przez Komisję Europejską zaproponowano wydłużenie monopolu lekom, które odpowiedzą na najpilniejsze potrzeby zdrowotne. Ma to zachęcić firmy farmaceutyczne do ich produkcji. Jednocześnie Komisja proponuje wprowadzenie przymusowego udzielenia licencji innej firmie na produkcję chronionego leku, jeśli posiadacz patentu nie będzie w stanie dostarczyć go w odpowiedniej ilości w sytuacjach kryzysowych.

Czy Unia zakaże sprzedaży ziół?

Z końcem 2023 roku w całej Unii Europejskiej wejdzie w życie rozporządzenie ograniczające sprzedaż niektórych produktów ziołowych, w których stężenie alkaloidów pirolizydynowych przekroczy ustalone poziomy. Wszystko za sprawą rozporządzenia Komisji Europejskiej 2020/2040 z dnia 11 grudnia 2020 roku zmieniającego rozporządzenie nr 1881/2006 w odniesieniu do najwyższych dopuszczalnych poziomów alkaloidów pirolizydynowych w niektórych środkach spożywczych.

EBN, czyli pielęgniarstwo oparte na faktach

Rozmowa z dr n. o zdrowiu Dorotą Kilańską, kierowniczką Zakładu Pielęgniarstwa Społecznego i Zarządzania w Pielęgniarstwie w UM w Łodzi, dyrektorką Europejskiej Fundacji Badań Naukowych w Pielęgniarstwie (ENRF), ekspertką Komisji Europejskiej, Ministerstwa Zdrowia i WHO.

Ubezpieczenia zdrowotne w USA

W odróżnieniu od wielu krajów, Stany Zjednoczone nie zapewniły swoim obywatelom jednolitego systemu ubezpieczeń zdrowotnych. Bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańca USA zależy od posiadanego przez niego ubezpieczenia. Poziom medycyny w USA jest bardzo wysoki – szpitale są doskonale wyposażone, amerykańscy lekarze dokonują licznych odkryć, naukowcy zdobywają nagrody Nobla. Jakość ta jednak kosztuje, i to bardzo dużo. Wizyta u lekarza pociąga za sobą wydatek od 40 do 200 $, jeden dzień pobytu w szpitalu – 400 do 1500 $. Poważna choroba może więc zrujnować Amerykanina finansowo, a jedna skomplikowana operacja pochłonąć jego życiowe oszczędności. Dlatego posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest tak bardzo ważne. (...)

Ryczałt nie wyklucza zapłaty za nadwykonania

Jest Pani pełnomocnikiem szpitala, który zdecydował się dochodzić od NFZ zapłaty za świadczenia medyczne, których kosztów nie pokrył przyznany wcześniej placówce ryczałt sieciowy. To chyba pierwszy taki pozew w Polsce?

Miłość w białym fartuchu

Na nocnych dyżurach, w gabinecie USG, magazynie albo w windzie. Najczęściej
między lekarzem a pielęgniarką. Romanse są trwałym elementem szpitalnej rzeczywistości. Dlaczego? Praca w szpitalu jest ciężka – fizycznie i psychicznie. Zwłaszcza na chirurgii. W sytuacjach zagrożenia życia działa się tam szybko, na pełnej adrenalinie, często w nocy albo po nocy nieprzespanej. W takiej atmosferze, pracując ramię w ramię, pielęgniarki zbliżają się do chirurgów. Stają się sobie bliżsi. Muszą sobie wzajemnie ufać i polegać na sobie. Z czasem wiedzą o sobie wszystko. Są partnerami w działaniu. I dlatego często stają się partnerami w łóżku, czasami także w życiu. Gdzie uprawiają seks? Wszędzie, gdzie tylko jest okazja. W dyżurce, w gabinecie USG, w pokoju socjalnym, w łazience, a czasem w pustej sali chorych. Kochankowie dobierają się na dyżury, zazwyczaj nocne, często zamieniają się z kolegami/koleżankami, by być razem. (...)

Pielęgniarka to zawód autonomiczny

Z dr hab. n. hum. Marią Kózką, konsultantem krajowym w dziedzinie pielęgniarstwa, profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Jagiellońskiego, kierownikiem Zakładu Pielęgniarstwa Klinicznego UJ CM – rozmawia Katarzyna Cichosz.

Kobiety w chirurgii. Równe szanse na rozwój zawodowy?

Kiedy w 1877 roku Anna Tomaszewicz, absolwentka wydziału medycyny Uniwersytetu w Zurychu wróciła do ojczyzny z dyplomem lekarza w ręku, nie spodziewała się wrogiego przyjęcia przez środowisko medyczne. Ale stało się inaczej. Uznany za wybitnego chirurga i honorowany do dzisiaj, prof. Ludwik Rydygier miał powiedzieć: „Precz z Polski z dziwolągiem kobiety-lekarza!”. W podobny ton uderzyła Gabriela Zapolska, uważana za jedną z pierwszych polskich feministek, która bez ogródek powiedziała: „Nie chcę kobiet lekarzy, prawników, weterynarzy! Nie kraj trupów! Nie zatracaj swej godności niewieściej!".




bot